Cześć,

Tak wiem, forum nie te chyba pomyliłem adresy, ale pytałem się paru znajomych o to na kogo będą głosowali i odpowiedzi zamroziły mi krew w żyłach.
Odpowiedzi pokroju: "Nie idę to i tak nie ma sensu" czy "Głosuję na Plutę bo nie lubię Komorowskiego" są na porządku dziennym.
Ludzie otrząśnijcie się proszę.
Nie, nie chce namawiać, żeby głosować na kogoś konkretnego, nie jestem tu od robienia reklamy czy przekonywania, że kandydat którego wybrałem jest tym jedynym.
Proszę was byście wyłączyli telewizory a włączyli myślenie. Od ponad ćwierć wieku mamy u rządów PO/PiS/SLD i innych lewicowców, wszyscy doskonale wiemy co narobili i jak daleko za murzynami dzięki nim teraz jesteśmy. Czas tym partiom powiedzieć NIE. Nie dajmy się zmanipulować sondażami, że nie warto głosować na innych, nie pozwólmy by kolejną kadencję ludzie szli głosować na PiS bo nie lubi PO i na odwrót. Nie wierzmy w ładną buźkę Magdaleny Ogórek, która jest tylko pionkiem na szachownicy.

Ja od kilku miesięcy staram się uświadomić moją rodzinę. Mówię rodzicom i wujostwu, że temat ich musi zainteresować pomimo iż swoje w życiu przeżyli, mają domy i emerytury. Może zmiana postkomunistów nie przyniesie bezpośrednio im profitów ale chyba zależy im by ich dzieci i wnuki żyły w dostatku z perspektywami na emerytury jakich oni dożyli.

Młodym z kolei tłumaczę, że ich może polityka nie obchodzić ale ta polityka ma właśnie wpływ na ich życie każdego dnia. Ile płacą podatków, składek itd. To właśnie od ich decyzji przy urnie będzie zależało jakiej starości doczekają. Czy będzie to godne starzenie się czy dylemat pomiędzy jedzeniem a lekami.

Nie pozwólmy, żeby decydowano za nas, idźmy do urn i oddajmy głos na kogoś nowego. Nie dajmy się zwieść, że głosowanie na kogoś spoza partii jest bezcelowe. Dajmy sobie szansę na lepsze jutro zamiast narzekać przed telewizorem jak jest źle i na urlopie dorabiać u Niemca na truskawkach. Ja już mam zaawansowany plan emigracji z tego kraju który pragnę zrealizować w tym roku. Dzięki ludziom takim jacy są teraz w rządzie muszę rozstać się z rodziną i nie wiem kiedy ich ponownie zobaczę (lecę za ocean, więc to nie jest szybki kurs do Anglii i z powrotem). Nie dajmy sobie wmówić, że teraz nagle PO zacznie czynić lepiej skoro dotychczas nie robiło...

Nawet jeśli moje tutaj wypociny zostaną wyśmiane a przekonają choć jedną osobę do pójścia na wybory i zagłosowanie na kogoś spoza sejmu to już będzie moja misja chociaż troszeczkę spełniona dla mnie.
Jeśli możecie to proszę porozmawiajcie ze swoimi znajomymi, kolegami, rodzinami itd. Postarajcie im się wyjaśnić co można zrobić by było nam lepiej.

Poniżej wrzucam grafikę, co zrobić jeśli chcemy głosować poza miejscem zameldowania:

Jeśli ktoś uzna to za kryptoreklamę - to przepraszam. Ta grafika wydała się mi najbardziej czytelna dlatego ją wrzucam.

Załączam też 3 filmiki, obejrzyjcie je proszę. To tylko kwadrans waszego czasu a być może będzie do klucz do lepszego życia w tym kraju.

https://www.youtube.com/watch?v=yERSQefwzFE

https://www.youtube.com/watch?v=1NW5rsumauc

https://www.youtube.com/watch?v=LOSRcYLuBs4

Udostępniajcie, pokażcie waszym bliskim. Poczytajcie o innych partiach, ich programach, zagłosujcie na tych, którzy przedstawiają wasze poglądy. Obalmy w końcu ten chory system!

PS. Ktoś może zapytać dlaczego naciskam na głosowanie skoro emigruję. Chcę ratować dom, nie chce emigrować na zawsze. Na pewno niejeden emigrant by się ze mną zgodził.
Dziękuję.

Wybierajmy!

SRACZKA albo ZATWARDZENIE

( i nie ma to być próba wyśmianie Ciebie r4ll )

Nom mniej więcej tak kształtuje się głosowanie na PO lub PiS Morfi
Na szczęście to nie są jedyni kandydaci.

To, że do wyborów trzeba iść jest oczywiste.
Ja idę oddać świadomie głos nieważny.
Przynajmniej będę wiedział, że go nikt nie sfałszował.
Kukiz jest za słaby politycznie. Brak mu zaplecza, nie wież, że bezpartyjni samorządowcy co kolwiek zyskają na jego wyborze.
Jak wybierzemy Kukiza to okaże się nagle, że mamy Prezydenta, który nic nie może. :/ nic nowego. Skądś to znamy?

Może nie zrewolucjonizowałby Polskiej sytuacji politycznej i gospodarczej ale już miałby możliwość napsuć krwi lewakom. Dobry początek wpuścić jakiegoś Bace między te bydło.

dla mnie jedyną słuszną opcją jest Paweł Kukiz. Nie ważne czy ma zaplecze czy też nie ma. Trzeba rozwalic ten cały establishment!

Nawet jeśli w tych wyborach nie wygra nikt spoza "układu" a dostanie wynik do 10% to jest sygnał i jakaś wiadomość dla ludzi na jesień i wyboru parlamentarne, że jednak ktoś głosuje i coś się ruszyło i coś się może zmienić.
Popieram.

Nic się nie zmieni puki aktualne pokolenie mocherów nie przejdzie na tamten świat...
Te sygnały 10% można sobie ws.... puki co

Zawsze łaziłem z żoną na wszelkie wybory ... ale tym razem wolę iść z dzieckiem na lody a nie do urn

To jak już tak obywatelsko , pewnie niektórym znane.
Wg mnie należny glosować. Właśnie przez takie podejście, a to nic nie zmieni - nie będzie lepiej.
Przez lata wciskano nam kit i karmi się nas że to tacy bezsilni jesteśmy. Przepraszam ale gó..o prawda!

Czas zjednoczyć dobrych ludzi wobec patologii obecnego systemu!

Jeśli szanowne grono uzna że nie powinienem zamieścić tego linku to z góry przepraszam.

Morfi napisał(a):Nic się nie zmieni puki aktualne pokolenie mocherów nie przejdzie na tamten świat...
Te sygnały 10% można sobie ws.... puki co

Zawsze łaziłem z żoną na wszelkie wybory ... ale tym razem wolę iść z dzieckiem na lody a nie do urn

Właśnie tak działa telewizyjna manipulacja w której sidła dałeś się złapać. Nie pozwól na to by decydowano za Ciebie.

r4ll napisał(a):Właśnie tak działa telewizyjna manipulacja w której sidła dałeś się złapać. Nie pozwól na to by decydowano za Ciebie.

Nie Mylisz się, prawie nie oglądam TV.
Ale taka jest przykra prawda i tyle.

Nam Polskiego Binladena potrzebna a nie 10% na pokaz.....

Środek przekazu nie ma tu znaczenia. Twierdzisz, że głosowanie nic nie daje i to jest błąd. Nieważne skąd, może bez niczyjej sugestii ale uwierzyłeś w to i to jest błąd.
Nie robiąc nic albo robiąc ciągle to samo nie zmienimy niczego. Musimy działać. Ja, ty, wszyscy. Nikt inny nie będzie się troszczył o to czy będzie nam tutaj źle czy dobrze. Nie zjawi się nikt w pelerynie i wyzwoli nas z kajdanów PO. Sami musimy zadbać o nasz los albo po nas.

Co do Polskiego Binladena to był kiedyś taki - Piłsudski się zwał

Ja zagłosuje pierwszy raz w życiu na Kukiza - świadomie. Jako jedyny mówi coś konkretnego.Nie ma chłopina szans, ale ja będę czuł się lepiej, że coś zrobiłem a nie biernie na to patrzę.
Polsce potrzebne są 2 rzeczy: wojna albo obca cywilizacja. Te rządy przez Polskę toczą się jak rak a raka zlikwiduje się z zewnątrz - organizm sam się nie wyleczy. No chyba ze ludzie wyjdą na ulice, ale żeby do tego doszło trzeba by było zlikwidować radio i telewizje a to tak możliwe jak wyłączenie facebooka.
Śmiejemy się z ruskich ze to ciemnogród, prymityw ale jak patrze z boku to nasze społeczeństwo jest klonem ruskich tylko na innej płaszczyźnie.

Też pójdę na Kukiza.
Zastanawia mnie tylko jedno. Nie spotkałem się właściwie nigdzie z opinią "głosuję na Komorowskiego" (mówię o forach itp)
a i tak mam obawy, że ten Bredzisław wygra. Za dużo mają do stracenia...

OxyOne napisał(a):Polsce potrzebne są 2 rzeczy: wojna albo obca cywilizacja.

Naprawdę chcesz wojny albo niewoli dla swojej żony, dzieci i matki?
Dobrze się zastanowiłeś?

Edinio Oxy akurat w tym względzie ma niestety rację.
Polacy to taki naród "przejściowy", pod zamordyzmem żyć nie umie, bez zamordyzmu też żyć nie umie :/
I bądź tu mądry...
A jeśli idzie o chęci Oxy'ego by żyć w niewoli... to było pytanie, które nie wymaga komentarza co?

Btw Oxy usuń temat 8 maja

Szymijohn, ja też zadałem 2 pytania.
Rzecz w tym, by w końcu Polacy przestali być narodem "przejściowym".
Jazda po bandzie w dłuższej perspektywie zawsze przynosi szkody.

Przecież i tak już jesteśmy pod zaborem. Polska gospodarka nie istnieje bośmy ją za dyskonty sprzedali. A to co istnieje we własnym kraju praktycznie szans na kontrakty nie ma

We Francji jak np. ogłoszą w tv jakąś podwyżkę... to płoną całe ulice bo??? Ludzie się jednoczą i nie pozwolą.
W Niemczech...? tam spokój bo i tak jakoś żyją, nawet Turek czy Rumun, który siedzi za Odrą od miesiąca ma lepiej niż przeciętny Polak tyrający po 12h przez ...dziesiąt lat w RP.
A co Grecy zrobili jak chciano ''nierobom'' kilka dodatków zabrać z kilkudziesięciu im przysługującym ? Wyszli na ulicę.
Zapird.....y najwięcej w Europie i ??? Podnosi się wiek emerytalny. Jak będę miał 67 lat (proszę cię o to Boże) to będę miał 70 lat pracy i kilkaset pln co miesiąc (sku...y nie mają pojęcia o pracy) Pi...lą że na dorobku Polska, ile lat jeszcze ? Się pytam
Naród tępy i jeszcze poczekamy.
Zgadzam się po części z każdym z Was.
A że wojna... albo granata w sejmie dyskretnie zdetonować.
Że wywalić tych co od 25 lat naprzemiennie wodę z mózgów robią.
Że r4ll dobrze prawi: głosujmy (to może kiedyś wróci zza oceanu i pokaż znowu swoją solniczkę )
U nas jakoś te wypady na W-wę i na drogi nie robią wrażenia i świń od żłoba nie odciągną.
A tak spalic jakiś urząd, albo obywatelsko zablokować np. przejścia graniczne z zachodem bo wschodu bym nie tykał. Czemu? bo ruskie silne i po co?
Chyba wyrzuciłem z siebie ciut.
Jestem wkur.... i idę do urny ( 20 lat nie byłem)
r4ll - zapraszam na ulice Wałbrzycha, może stwierdzisz po tym co zobaczysz że wcale nie jest Ci tak zle
90% moich kolegów z lat młodzieńczych nie mieszka w kraju.
Te skur... z Wiejskiej powinny wisieć za eutanazję na własnym narodzie.

Nikogo nie chciałem urazic, wypisałem kilka myśli ciemiężonego narodu. Trzymajcie się i do urn

Korzon... piwo Ci aż poleje

Piotr_BUM napisał(a):Przecież i tak już jesteśmy pod zaborem. Polska gospodarka nie istnieje bośmy ją za dyskonty sprzedali. A to co istnieje we własnym kraju praktycznie szans na kontrakty nie ma

skoro tak twierdzisz...
ja tam się nie znam
przecież nie prowadzę księgowości wszystkim polskim firmom więc nie wiem jak inne firmy działają, czy mają szansę na rynku czy nie?
wiem natomiast, że jak się do dupy zarządza swoim przedsięwzięciem, to się szans nie ma.
a jacy są Polacy? przecież to zawsze ktoś inny jest winny, a to skarbówka a to niemiec a to kosmici.
chłopie rzygam już od takich stwierdzeń :/ (sorki za rzyganie, mam nadzieję, że nikogo tym stwierdzeniem nie uraziłem, a jeśli tak... trudno moja kulka.)

Ja pójdę na wybory. Od zawsze kiedy mogę to chodzę i nigdy nie głosuje na rządzący układ.

Może jeszcze młody jestem, i mało wiem o życiu ale moim skromnym zdaniem w Polsce do władzy nigdy nie dojdzie ktoś pokroju właśnie Kukiza ,człowieka z pomysłem, chcącego zrobić coś dla kraju. Ludzie twierdzą że lepsze jest znane zło, niż nowe nieznane. Polacy boją się zmian, i nie chętnie zmieniają swoje przyzwyczajenia, tak przyzwyczajenia gdyż wielu z nas głosuje za każdym razem identycznie nie szukając lepszego rozwiązania, lepszych perspektyw. Po czym narzekają, że znowu ich oszukano obiecując gruszki na wierzbie...
Brak w wyborach głosu młodych ludzi. Wielu z moich znajomych nie chodzi na wybory twierdząc że ich głos niczego nie zmieni.
I tu właśnie leży problem, zwiększenie ich frekwencji w głosowaniu jak pisze victus byłby sygnałem, symboliczną "bombą",oznaczającą że nam młodym zależy na przyszłości kraju w którym przyjdzie żyć naszym dzieciom, wnukom.
Kto wie, może te wybory będą tymi przełomowymi, że zapoczątkują pozytywne zmiany w naszym kraju.
Więc ruszmy dupy i pokażmy że nie jesteśmy obojętni .

korzon napisał(a):Że r4ll dobrze prawi: głosujmy (to może kiedyś wróci zza oceanu i pokaż znowu swoją solniczkę )

Jak tam stanę na nogi to tam solniczkę postawię, bo ceny tam takie, że aż śmiech. Jeśli nie to z bratem przygotowujemy solniczkę w domu, który zaczyna stawiać w tym roku. Szkło będzie w ścianie, zupełnie jak wystawowe w trzmielu. Litraż nie wiadomy jeszcze ale przednia szyba będzie miała 2m na pewno

korzon napisał(a):r4ll - zapraszam na ulice Wałbrzycha, może stwierdzisz po tym co zobaczysz że wcale nie jest Ci tak zle

Byłem kilka razy i się lekko przeraziłem. W duchu sobie pytanie zadawałem czy to ta Polska nasza jeszcze jest. Ale to, że inni mają gorzej nie znaczy, że nie możemy mieć lepiej i to wszyscy. Bez względu na miasto i zakątek polski.

Co do całej reszty Twojej wypowiedzi podpisuję się pod tym rękami i nogami.

edinio47 napisał(a):Naprawdę chcesz wojny albo niewoli dla swojej żony, dzieci i matki?
Dobrze się zastanowiłeś?

Wojny są chyba różne i to niekoniecznie wszystkie są z czołgami. Może Oxemu chodziło o wojnę obywateli z politykami. Bo to oni powinni się bać nas a nie my ich. Podkreślam "Może".

PS. Cieszę się, że temat rozwinął skrzydła na forum Na was chłopaki zawsze można liczyć.

my chyba tez pojdziemy glosowac na Kukiza tj. my pokolenie 40 latkow .

mamy juz dosc głąbów pokroju szoguna i codziennego ruc..nia przez system:-)

problem pojawi sie co wmdrugiej turze. .. na kogo ? oddac glos niewazny ?

Problem w tym, że jak już wcześniej ktoś wspomniał. Każdy kandydat bez "zaplecza" może sobie w notesie zapisać i schować pod poduszkę wszystkie swoje obietnice programowe. Partie rządzące patrzą, aby tylko na przekór "konkurencji" forsować wszelkie ustawy. Więc osobiście sensu nie widzę w głosowaniu. Co 4 lata słyszę gruszki na wierzbie i jak zwykle po podliczeniu głosów kończy się na obietnicach.
Ręce opadają, kiedy pomyślę o przyszłości..... Teraz wiek emerytalny mamy 67l. a pytanie, czy za kolejne 10 lat nie podniosą tego progu do 77l.?? A jak już doczekasz się tej emerytury, to dostaniesz za dużo żeby zdechnąć, a za mało żeby żyć.

Andrzej napisał(a):Ręce opadają, kiedy pomyślę o przyszłości..... Teraz wiek emerytalny mamy 67l. a pytanie, czy za kolejne 10 lat nie podniosą tego progu do 77l.?? A jak już doczekasz się tej emerytury, to dostaniesz za dużo żeby zdechnąć, a za mało żeby żyć.

Hehe, spokojnie. Nie macie jeszcze tak źle, za Wami stoi chociażby wyż z początku lat dziewięćdziesiątych. Natomiast ja, jako druga połowa 90' idę na emeryturę po wyżu. Co więcej, za mną stoi już w ogóle absolutny niż demograficzny aż do 2007r.
Efekt będzie taki, że ZUS dostanie po dupie jeszcze przed moją emeryturą, bo dziadków będzie więcej, niż pracujących. W rozrachunku końcowym dostanę jakiś ochłap rzędu 260zł i mieszkanie socjalne 20m^2 do podziału z piątką innych emerytów.
Fakt faktem, jestem niegłosująca, jednak swój mózg (gorszy czy lepszy) posiadam. I pomimo tego, że jestem prawie-wojującą feministką, ekologicznym szczurem, kryptoidealistką i do tego osobą wierzącą, z przerażeniem stwierdzam, że skrajna prawica wydaje mi się być całkiem słuszna.
Głosujcie na kogo chcecie, Wasza wola i Wasz PESEL. Ale między "chcieć" a "przyzwyczaić się" jest znacząca różnica. Tak jak Dawid, jeszcze raz apeluję o dogłębne przeanalizowanie tematu i dorzucam małą sugestię: jeszcze jedną kadencję śmierdzących lewaków jakoś strawię. Druga może mi zrobi dziury w żołądku, może nie, ale na pewno nie zabije. Natomiast przy trzeciej skaczę z mostu.
To by było na tyle.

Zgadzam się z Korzonem. Gdzie indziej mielibyśmy otwarty bunt i płonące miasta. A u nas? My możemy co najwyżej rozpalić grilla i zapić w smutku wybory naszych rządzących

Piotr_BUM napisał(a):Zgadzam się z Korzonem. Gdzie indziej mielibyśmy otwarty bunt i płonące miasta. A u nas? My możemy co najwyżej rozpalić grilla i zapić w smutku wybory naszych rządzących

''My'' przez dziesiątki ostatnich lat a nawet setki dostawaliśmy w d... i chyba przyzwyczailiśmy się do tego. Mamy chyba już w genach że tak ma być i nic nie można zmienić.

Wrokla - dostaniesz emeryturkę, dziadki, o których mówisz będą tak zatyrani że hurtowo będą umierać.

W końcu trochę wolnego czasu i w związku z tym trzeba nadgonić tematy na forum.
Przyznam że nie spodziewałem się takiego tematu na tym forum, niemniej jednak cieszę się że został poruszony.
Temat udziału w wyborach jest bardzo ważny i wiele od niego zależy. Choć mogłoby się wydawać inaczej.
Nie obraźcie się, ale temat zostanie zablokowany przed nastaniem ciszy wyborczej i prosimy was o nie tworzenie podobnych tematów w tym okresie. Po zakończeniu wyborów temat odblokujemy i będziecie mogli wypisać swoje opinie co do ich wyników.
Poniższa opinia dotycząca wyborów jest moją całkowicie prywatną opinią.

Dlaczego uważam, że należy pójść na wybory?
Powodów jest wiele, jedne mniej ważne, drugie bardziej. Czasem ciężko wręcz stwierdzić które są najważniejsze.
1. Ludzie wybrani w wyborach będą decydować o większości aspektów waszego życia oraz życia waszych dzieci. Nierzadko skutki ich decyzji będą rzutować również na życie waszych wnuków. Może wydawać się to śmieszne, ale niestety wiele z decyzji podjętych przez tych ludzi ma bardzo długofalowe skutki.
2. Kilkadziesiąt lat temu ludzie ryzykowali życie, wielu zginęło, po to żebyście mogli dziś mogli zagłosować na kogo chcecie. Warto to przemyśleć zanim pójdziecie z dziećmi na lody zamiast zagłosować. (sorry Morfi za posłużenie się przykładem, nie martw się ja też w nie wszystkich wyborach głosowałem)
3. Władzy należy wskazać kierunek w którym chcielibyście żeby ten kraj zmierzał. Podobnie jak każdej osobie. Jeśli nie określimy dokładnie czego od niej oczekujemy i nie będziemy im dawać jasnych wskazówek, co do tego czy postępuje dobrze czy źle, to w końcu się pogubi. Nie mówię oczywiście, że władza nie kombinuje jak się od nas uniezależnić, ale na to oczywiście nie możemy jej pozwolić.

Z docierających do mnie argumentów przeciwników pójścia do urn najczęściej pojawiają się:
1. Mój głos nic nie zmieni. - Pomyślało ponad 15,6 milionów polaków. W Polsce jest ponad 30 milionów ludzi uprawnionych do głosowania w ostatnich wyborach parlamentarnych mieliśmy frekwencję 48,92%. Pytanie do niegłosujących: Czy dalej uważacie że wasz głos nic nie zmienia?
2. Nie mamy na kogo głosować, kogo nie wybierzemy zawsze będzie tak samo. – Czy jesteście tego pewni? Kto z niegłosujących w poprzednich wyborach zadał sobie trud i prześledził jak głosowały poszczególne kluby w ważnych dla was sprawach? Ile i jakie ustawy wprowadził pod głosowanie? Jak często danych posłów nie było na głosowaniach i z jakiego powodu? W jakich komisjach pracowali dani parlamentarzyści? Być może warto się z tym zapoznać żeby wyrobić sobie swoje zdanie. Tylko nie z ta papką serwowaną przez telewizję, która we właściwym momencie znajduje temat zastępczy. Macie internet który jest kopalnią wiedzy i wszelkich informacji, tylko wasze dążenie do wiedzy nie może kończyć się na pierwszej stronie wyników Google. Tym razem mamy wybory prezydenckie, ale będą one sygnałem dla wszystkich przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi, takim trochę egzaminem próbnym.
3. Co za różnica czy to Komorowski, Duda? To wszystko to samo? – No to może czas dać szansę komuś innemu. Dużym ugrupowaniom jest na rękę żebyście zawsze wybierali tylko spośród nich, bo dzięki temu oni zawsze są przy władzy. Dlaczego chcecie wybierać tylko pomiędzy samurajem i człowiekiem prezes. Przecież ewidentnie widać że ci ludzie są kierowani z tylnego fotela i postępują dokładnie tak jak każe im szara eminencja popierającej ich partii. Zauważcie że prowadzona przez nich kampania ma głównie wydźwięk negatywny i skupiający się na tym żebyście wybrali mniejsze zło. Może warto choć raz wybrać coś dobrego. Poszukajcie programów i postulatów poszczególnych kandydatów, sposobów w jaki chcą osiągnąć zakładane cele. W necie jest wszystko. Tylko zanim zaczniecie je czytać przeczytajcie jakie możliwości ma Prezydent RP i weźcie pod uwagę że jest on głównie organem władzy wykonawczej. Ma co prawda prawo inicjatywy ustawodawczej, zgłaszania poprawek do zgłoszonych przez siebie ustaw, a także prawo zawetowania ustawy ale to niewiele i do wprowadzenia wielu zmian potrzebuje poparcia parlamentu.

Mam nadzieję że choć trochę przekonałem was do pójścia na wybory i przedstawienia tym swoich przekonań, bo siebie przekonałem ostatecznie. Jeśli nie udało mi się was przekonać to mam nadzieję że przynajmniej zasiałem w was ziarno niepewności i zaczniecie sami szukać co możecie zrobić żeby zmienić nasz ukochany kraj. (normalnie nie podejrzewałem się o takie patriotyczne podejście)
Zastanówcie się kogo posadzić „pod żyrandol”. Czy wolicie Bronka który nawet nie potrafi zmusić amerykańskiego dyrektora FBI do przeproszenia za „polskie obozy śmierci”. Zauważcie jak pięknie poradzili sobie z tematem Niemcy. Czy ktoś słyszał o niemieckich obozach śmierci? Nie, czasem ktoś mówi o nazistowskich, ale o niemieckich nie słyszał nikt. Jak mawiał niemiecki specjalista Joseph Goebbels – „Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą”.

Jeśli macie jeszcze trochę siły na moje wypociny, to chciałem się odnieść do wypowiedzi o buncie.
Podobnie jak ja widzicie, że Polacy pogodzili się z myślą o że tak już musi być. Ostatnią zorganizowaną grupą zdolną do strajku są górnicy. Dziwicie się ze władza chce jak najszybciej zlikwidować kopalnie lub sprzedać je w zagranicznym konsorcjom. Dzięki temu pozbędzie się ostatniego punku oporu. Stocznie nie istnieją, więc tam nikt nie będzie walczył, przemysł poza KGHM, został rozprzedany. Prywatni właściciele nie pozwolą sobie na stworzenie związków. W korporacjach odpowiedzialność jest tak rozmyta, że nawet nie wiesz do kogo się zgłosić ze swoimi żądaniami. Jeśli już odnajdziesz tą osobę to usłyszysz: „Nie podoba ci się to się zwolnij, na twoje miejsce mam 100-u chętnych.”
Nie wiem czy pamiętacie ostatni strajk górników. Rząd nie chciał się zgodzić na ich żądania i pewnie skończyłoby się regularną bitwą z policją w Warszawie. Ewa miała jednak pecha, bo nagle wzrósł kurs franka. Tym samym ilość chętnych do rozróby w Warszawie wzrosła o 700 tysięcy ludzi. Porozumienie z górnikami zostało podpisane, z tego co pamiętam, następnego dnia.
Natomiast młodzi ludzie, z gorącą krwią, którzy zawsze uczestniczyli strajkach przeciwko władzy i byli zarzewiem wszystkich buntów, siedzą sobie spokojnie w domu na fejsie albo przeglądają głupawe filmiki na youtubie. Ostatnim razem wyszli na ulice gdy wyszła na jaw sprawa porozumienia ACTA. Niestety obawiam się że był to spowodowane tym ze mieli na komputerze pirackie filmy, muzykę i programy, a nie tym że chcieli walczyć o wolność słowa.
Zresztą teraz już nawet z buntami nie będzie tak łatwo. Nasz parlament przyjął i Bronek podpisał Ustawę o udziale zagranicznych funkcjonariuszy lub pracowników we wspólnych operacjach lub wspólnych działaniach ratowniczych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej – zwaną też Ustawą 1066. Dzięki której można wprowadzić służby obcych państw m. in. do tłumienia zamieszek w Polsce.

Dlatego najprostszym sposobem i niewymagającym udziału w ulicznych starciach, na wyrażenie dezaprobaty wobec rządzących jest pójście na urn i oddanie głosu na osobę która waszym zdaniem może coś zmienić.

I tym optymistycznym akcentem zakończę swoją wypowiedź.

Rzadko głosuje, ale w tym roku namawiam każdego, bo to co dzieje się w tym kraju, woła o pomstę do nieba.

Mentalność Narodu Polskiego jest taka, że jeden drugiemu wrogiem, a jaki jest nasz rząd?
Doskonale opisuje go nazwa ulicy na jakiej się znajduje...
W tym kraju nie ma przyszłości ani dla nas młodych pokoleń ani dla starszych, które w ogóle dożyją w tym kraju emerytury, zapewne wynoszącej mniej niż minimalna krajowa wypłata...

W takim razie co zrobić, aby coś zmienić?
Uważam, że aby obalić system należy zaimplementować w nim komórkę/ jednostkę, która jest anty-systemowa, albowiem jednostka ta może wprowadzić kuriozalne zmiany - zapewne na lepsze, bo jak tak spojrzeć z wielu perspektyw na ten kraj i na ten naród to już o wiele gorzej być nie może.

Miałem skrobnąć tutaj od siebie parę słówek, ale podczas pisania tego postu uświadomiłem sobie jak wiele rzeczy w tym kraju jest nie w porządku.

Pamiętajcie OBYWATELE, to MY mamy władzę w tym kraju, a Ci w rządzie są Naszymi PIONKAMI, których My WYBIERAMY do pełnienia powierzonych im zadań. Zacznijmy się tylko jednoczyć - strajkować, protestować itd itp -> kiedy tylko nie zgadzamy się z tym co te urzędujące PIONKI chcą Nam narzucić, bo jeżeli w tym kraju będzie tak jak jest, to młode pokolenia znajdą sobie lepsze życie za granicą, a starsze pokolenia kiedyś wymrą, co w konsekwencji doprowadzi do zaniku Naszego Państwa, Narodu, Kultury i Tradycji.
Wówczas Polska stanie się krajem multi-narodościowym.

Na kogo będę głosować?
Myślę, że jedynym wartym uwagi kandydatem jest anty-systemowy PAWEŁ KUKIZ, który może wiele zmienić o ile nie wyjdzie na takiego samego d*pka jak dotychczasowi wybrańcy.

Pozdrawiam i namawiam do głosowania na Kukiza
Przemek - przerwa_92

Ludzie nawet nie mają świadomości kto kandyduje na prezydenta i to jest mega smutne.

kixer napisał(a):Rzadko głosuje, ale w tym roku namawiam każdego, bo to co dzieje się w tym kraju, woła o pomstę do nieba.

I o to prosiłbym was wszystkich. Miło patrzy się na to co piszecie, ale by urosnąć w siłę trzeba działać. Rozmawiajcie z rodziną, znajomymi. Udostępniajcie na portalach społecznościowych wasze przemyślenia, nakłaniajcie do głosowania.
Ja zacząłem to robić ale potrzebna mi też wasza pomoc.

Widzę światełko w tym tunelu.

Na Kukiza głosować.

Więcej sensownych rzeczy powiedział u Wojewódzkiego, niż Komor przez całą kadencję .
Teraz jest za słaby i ma nikłe szanse, ale człowiek się uczy i myślę że jak się nie podda to wiele może zmienić w przyszłości.
Słyszałem że Główna Komisja Wyborcza już zaczęła liczyć głosy żeby się wyrobić i by nie było cegły jak poprzednim razem po wyborach samorządowych.
A kolega korzon sporo się pomylił.
Polacy pracują nawet dłużej niż przeciętny Japończyk, jesteśmy w czołówce na świecie pod względem godzin przepracowanych w roku.
Głosowanie ma sens.
Śmieszy mnie też ten sojusz pomiędzy panami Duda, przypomina mi to starą bajkę sąsiedzi.

miroon napisał(a):A kolega korzon sporo się pomylił.Polacy pracują nawet dłużej niż przeciętny Japończyk, jesteśmy w czołówce na świecie pod względem godzin przepracowanych w roku.

Aaa widzisz pan... a drugiej Japoni jak nie było tak nie ma. ...ktoś nas okrada

Nasz kraj jest najbogatszy na świecie. Mało kto to widzi.

A ja uważam, że na wybory powinni chodzić tylko Ci, którzy się interesują, nie łykają świata tak jak tv mówi i mają swoje przemyślenia na każdy temat. Zaglądają do mediów (różnych), żeby szukać faktów, a nie po to żeby tworzyć swoje opinie. Słuchają i czytają wszystkiego z krytycznym nastawieniem nauczeni tego, że media pokazują swoją prawdę i są tubą propagandową aktualnie bieżącej linii partyjnej. Dlatego wszędzie każdemu oznajmiam: nie interesujesz się - nie idź do wyborów! Daj zdecydować z tym co mają jakieś poglądy i jeszcze wierzą w to, że ten chory system da się naprawić.

Ci, którzy głosują tylko dlatego, że tv powiedziało, że mamy taki obowiązek, albo że to jest nasz przywilej odkąd mamy wolność (jaką wolność?), albo że książ powiedział z ambonki, że nie pójście to grzech zaniedbania,albo że ktoś napisał na forum akwarystycznym, że jest taki obowiązek, idą i głosują zawsze na tych na których znają, a znają tylko tych którzy są w mediach i nakręcają PoPiSowskiego trolla. Wybory do eurporlamentu pokazały, że znudzenie i poczucie bezsensu udziału w takich wyborach jest jedyną szansą na realną zmianę, bo przy małej frekwencji Ci którzy głosują w sposób przemyślany mają szansę na jakiś sukces. Ktoś kiedyś powiedziałem, bardzo mądrze, że gdyby Tusk nie miał Kaczyńskiego to by sobie go stworzył.

Dlatego powtarzam: wyłączmy tv - włączmy myślenie. Nie masz zdania - nie idź z poczucia obowiązku, nie głosuj na pierwszego lepszego.

Jak 5 lat temu zacząłem pracę w korpo w Warszawie i powiedziałem, że głosuję na Korwina zostałem przez większość wyśmiany, a niektórzy uznali mnie za idiotę. 5 lat rozmów tylko przy obiadach, zadawanie pytań i skłanianie do wyciągania wniosków doprowadziło do tego, że większość ludzi z którymi pracowałem, czy przebywałem, głosuje jeśli nie dokładnie na Korwina to na kandydatów antysystemowych i jeszcze nawet teraz, rok od mojego powrotu do Wrocławia wymieniami opinie na bieżące tematy.

Edit: jeżeli ktoś nie ma czasu codziennie wertować setek stron w celu poszukiwania faktów to chciałem was zachęcić do zapisywania się na Newsletter na stronie JKM. Nie jest to jakąś propagandowa tuba, ale codzienny przegląd najważniesjzych wydarzeń, w telegraficznym skrócie, za każdym razem z odnośniekiem do strony na której informacja została opublikowana. Codziennie rano dostaniecie maila w takiej formie:

miroon napisał(a):Nasz kraj jest najbogatszy na świecie. Mało kto to widzi.

A to zapraszamy do kraju
Ty to widzisz bo z tego co wiem, nie mieszkasz w nim
Wiem,wiem, inne bogactwo masz na myśli tylko ludzie w tym kraju jacyś tacy zamuleni, zamyśleni. Pewnie chodzi im po głowach gdzie 3ci etat złapać co by dziatwa głodna i obdarta nie chodziła.
Ps. Tylko w tydz. w małym Wałbrzychu 12 osób pozbawiło się życia - ludzie od 13 do 80lat. W 90% - powód? BIDA.
Oooo w to też bogaci jesteśmy. Z żadnego kraju (nie ogarniętego wojną) nie uciekło tyle ludzi co z Polski.
Coś chyba nie tak jest.

Już niedługo.
Maj, miesiąc komuni itp.
A miałem na myśli że bogaty kraj bo:
Okradają go od stuleci, i nadal jest co kraść.
Ale ileż można?

Z uwagi na to że za kilka godzin rozpoczyna się cisza wyborcza temat zostaje zamknięty. Otworzymy go ponownie po zakończeniu ciszy wyborczej. Wtedy podejrzewam wywiąże się mocna dyskusja. Do tego czasu prosimy was o nie tworzenie nowych tematów, postów i wypowiedzi na forumowym czacie które mogłyby być uznane za niezgodne z prawem.

Temat ponownie otwarty.

Duda wygrywa, będzie wojna z Ruskimi, albo nie będzie zimą gazu.

Przemówienie Dudy o jowach i referendach mające na celu przejęcie wyborców Kukiza mnie zabiło. Takiego grania pod publikę to dawno nie widziałem. Ciekaw jestem czy ktoś mu uwierzył?
Bronek jak zwykle nudny jak flaki z olejem. Pr-owcy kazali mu wezwać Dudę do debaty, to wezwał. Choć tembr głosu i mowa ciała wskazywała zupełnie co innego.
Kukiz zwyzywał tvn, powiedział że wyborcy mają własne mózgi i sami zdecydują na kogo zagłosują w drugiej turze. Jeśli nie roztrwoni tego kapitału to myślę, że może być drugą siłą w parlamencie jesienią. Czego mu serdecznie życzę, ponieważ jak ja jest zwykłym wkur... polakiem.
Aha jeszcze jedno jeśli wciąż myślicie że wasz głos się nie liczy to spójrzcie w jakich przedziałach wiekowych Kukiz miał największe poparcie: 20-29 i 30-39. Resztę dopowiedzcie sobie sami.
I całkowicie na koniec. Fajnie że ten temat powstał, ponieważ jeszcze miesiąc temu nie byłem pewny czy pójdę na wybory. Ten temat był jednym z bodźców które mnie przekonały.

Miałem nie iść ... wreszcie się zdecydowałem i głosowałem na Kukiza ... kurka nie spodziewałem się, że tyle ugra w tych wyborach. POZYTYWNY-SZOK.

Teraz w II turze to już samo bagno zostało ...eh Albo złodzieje albo fanatycy ....
Z dwojga złego to już lepszy fanatyk będzie ... przynajmniej jakaś opozycja, bo złodzieje już i tak wszystkie pozostałe stołki mają.

Przez kolejne 5 lat albo dalsze okradanie albo smoleńsk kur..a