
Pierwszy problem to wymiary. Planuję zrobić 300x100x80, tak aby pielęgnica mogła się wykręcić swobodnie. Szczerze powiedziawszy nie mam pojęcia czy takie wymiary są "optymalne" dla tych ryb? nigdy ich nie miałem a oglądałem je u znajomych przez szybę i przeglądałem wiele baniaczków i wszędzie jest za ciasno. Bez wątpienia są to największe pielęgnice i mają swoje humorki. Ilość jaką planuję to 6 sztuk.
Drugi problem to grubość szkła. Byłem w 4 firmach w Warszawie i wszędzie mi powiedzieli grubość szyby 15mm, to chyba stanowczo za mało

Filtracja to dwa kubły ciśnieniowe do oczek wodnych o pojemności 25l + dwe pompy 5500l/godz. Jeden wypełniony gąbkami a drugi watą.
Oświetlenie będzie dopracowane w kolejnych etapach, ale będą to najprawdopodobniej ledy.
Automatyczna podmianka wody i dolewka zrobione już na końcu, mam wstępne rysunki ale to mazaje. Nie będę podmieniał wiadrem przecież 800l na tydzień. Odkręcam zawór i woda leci do kanalizacji, odkręcam następny i woda wpada do akwarium, czysta przyjemność. Podłoga będzie oczywiście wzmocniona, ze zbrojeniem, grubość 30cm pod stelażem, ewentualnie szafka będzie wybudowana z bloczków. To tylko 4 tony. Wg projektanta domu wystarczy. Aranżacja to 3-4 większe kamienie docięte przy dnie na płask aby można je wcisnąć dźwigiem przez dach zanim zostanie zrobiony na budynku

Planuję się zmieścić w 200W max, ma to być oszczędne akwarium , ale z jajem. Jak Wam się to widzi?