Mój obecny kąt akwarystyczny.
Po narodzinach potomka 200l zostało sprzedane. Jego miejsce zajął stoliczek i krzesełka dla malucha
Przeważały względy bezpieczeństwa. Mały podchodził i widząc duże welony klepal w szybę a szafka aludekor aquaela ani trochę stabilna nie jest. Wolałem więc nie ryzykować. Do dużego szkiełka powrót za rok może dwa. Póki co dla podtrzymania nałogu jest to co ma zdjęciach. Wszystkie 20l 25x25x30 cm.

Od lewej:
1. Najnowsze, niedawno zalane. Zrobione po taniości z braku funduszy. To tutaj chciałbym kilka red cherry i/lub bojownika. Póki co dojrzewa i przechodzi pierwsze plagi.
Aquael leddy smart 2 6W. U-jet 3.

2. W środku bojownikarium/mini roślinniak. Uczę się na nim akwarystyki roślinnej w nano wydaniu. Przyznam szczerze łatwo nie jest. Minimalnie za dużo makro - glonarium. Zapomne rano zadozować CO2 do dzwona - glonarium. Spóźnię się z podmiana 2 - 3 dni - glonarium. Na chwilę obecną testuje dzwon do dozowania CO2 firmy tropica. Takie coś kupiłem u Trzmieli:

https://allegro.pl/oferta/tropica-co2-s ... e=facebook

Po miesiącu testowania raczej na minus niż na plus. Musiałem wrócić do Carbo bo roślinki nie zdążyły się przestawić na to CO2 i co było? Nie zgadniecie - glonarium. Butla w moim szkiełku niby starczy na dwa miesiące więc za miesiąc dam znać jakie efekty.
W tym szkiełku świecą 2x11W chińczyk. Czyli 22W na jakieś 15 litrów wody. Przyznam że spodziewałem się że ta althernatera na froncie będzie lepiej wyglądać.
Nawożenie to gotowiec micro-macro, potas i carbo. Obsada to 10x danio margaritatus (po staremu rasbora galaxy). Strasznie plochliwe rybki prawie nie wychodzą zza kamienia. Kiedyś może tu też będzie bojownik. Był wczesniej taki z kubka ale niestety był chory na wszystko co się dało. Próbowałem go leczyć ale jak widać bezskutecznie. Filtrek to chinska podrobka u-jet 3 (taki sam tylko o 25% mniejszy).

3. Po prawej krewetkarium. Zalane miesiąc temu. Ładnie dojrzewalo bez glona. Po wpuszczeniu wszystkich moich krewetek czyli 4 razy crystal black i 1 taiwan (tak mam łącznie 5 krewetek ) pojawily sie nitki. Powoli już znikają.
Podłoże to beni, woda RO + salty GH + Azoo mineral plus. Przewodność kolo 300 micro siemensów. To podloze ciagle sie wypłukuje i ciagle ja podnosi. Robie wode na 220, po podmianie jest 250 a za dwa dni już 300. Ta nowa partia beni jest jakaś dziwna, nigdy nie mialem takich problemów wczesniej z nim.
Może trafi tu więcej taiwanow jak znajdę 100zl na ulicy.
Aquael leddy smart 2 6W. U-jet 3.

Jak widzicie póki co to wizualnie wyglada jak trzy puste szkiełka. Żona mówi że mam trzy lampki a nie akwaria. Może coś w tym jest.
Wszystkim którzy doczytali aż dotąd dziękuję za wytrwałość i proszę o uwagi

Powiem Ci, że faktycznie wyglądają jakby tam życia nie było szkoda, że nie masz filtrów kaskadowych, na pewno miałbyś więcej możliwości na aranż. Planujesz jeszcze dodać rośliny? Może ludwige mini Red dla przełamania zieleni?
Nauka na pewno nie pójdzie w las jak ma się od razu trzy eksperymentalne zbiorniki.
Akwa to nałóg zdecydowanie
Daj znać kiedy to pierwsze akwarium Ci dojrzeje, jakieś redki podbiore z akwarium firmowego

Witam. No na takie "lampki" to można sobie patrzeć , szczególnie wieczorem przed snem jak Potomek pozwoli, a jeszcze jak coś już tam będzie ochoczo pływało W ostatnim masz podłoże beni, a w dwóch pozostałych co tam masz , może w drugim od podłoża te glony. U mnie w takim małym miałem kiedyś razborki i jak porządnie to ładnie pływały i nie były takie płochliwe a nawet się rozmnożyły.
Mogę Ci wysłać świderki, jak będzie cieplej, oczywiście krewetki tez aktualne.
Pozdrawiam

W lewej i środkowej zwykły żwirek bazaltowy drobniutki. Neutralny testowałem go. Nie zmienia gh ani ph więc to raczej nie on. Rasborki obstawiam że wystraszone oświetleniem, widno tam mają jakby ufo.

Witam. Nie chcę Cię wprowadzać w błąd, ale jakiś czas temu gdzieś czytałem, że osoba miała problem z glonami właśnie przez podłoże bazaltowe, po jego wymianie glonów nie było, aczkolwiek to jedyny taki przypadek o którym czytałem, większość opinii raczej jest pozytywnych co do podłoża bazaltowego.
Pozdrawiam

Ciekawe ale moze tamten zatwardzal wode albo zmienial ph. Jeśli nie uwalnia NO3 i PO4, nie zmienia przewodność, gh ani ph to skąd glony? To bardziej kwestia że takie maluchy dużo dłużej dojrzewają i trudno stabilizację utrzymać.

Dobra żłobek zamknęli więc siedzę z maluchem w domu. Chyba pora jakąś zwierzynę zamówić. Kurier wreszcie ma szansę mnie złapać.

Mario serdeczne dzięki za propozycję krewet, moim 5 sztukom przydaloby sie towarzystwo ale do Lubania nijak się nie wybieram a nie chce Cię kłopotac wysyłaniem.