Witam
Akwa po nowym (kolejnym) aranżu i zmianie obsady.
Zbiornik:
120x40x50
Oświetlenie:
2x30W Sylvania Gro-Lux tyl i JBL 9000K przód
Fitry:
JBL e900 + Aqua Szut T-HEAD 750
Ogrzewanie:
JBL Pro Temp S 200
Fauna:
1 x Thorichthys ellioti - serdeczne dzięki dla Osamy za obdarowanie mnie tym cudownym stworzeniem (pilnie poszukuję dorosłej samicy)
2 x Cichlasoma salvini (dobrana para)
około 15 x Neon Innesa
3 x Corydoras panda
4 x Otocinclus affinis
1 x Ancistrus dolichopterus
Flora:
Nurzaniec - tutaj wielkie dzięki dla Patkagaw
Anubias
Zwartka
Mikrozorium
Dekoracje - korzeń mopani i mangrowca + otoczaki i żwirek bazaltowy jako podłoże
Podmiany wody co tydzień w postaci około 30 - 40 l kranówy, bez nawożenia.
Proszę o opinie i ewentualną konstruktywną krytykę
Za jakość fotek z góry przepraszam, aparat paroletni jak i doświadczenie mizerne w tym kierunku

Przy tym oświetleniu rybska pewnie wyglądają super na żywo.
Napisz proszę czy eliotka nie niszczy roślin w akwarium?

Jest dopiero kilka dni u mnie i na początku próbował coś poprzestawiać w roślinach ale na razie odpuścił.
Teraz ma lepsze "zajęcie" czyli docieranie się z Salvini, na razie został lekko zdominowany przez samca, natomiast samiczkę przegania.
Co do wyglądu rybek na zywo to masz rację, fotki tego nie oddają, a na pewno nie te robione moim obecnym aparatem.

Mocno, topornie, akurat dla takich ryb. Tylko podłoże mnie razi, bo jakoś nie mam przekonania do ciemnego...

Samczyk i tak ma więcej spokoju, niż u mnie w 240l, gdzie parka nie dała mu żyć. Do walki o swoją pozycję nie jest przyzwyczajony, nie miał szans u mnie z racji rozmiarów mojego samca i zaciekłości samicy (niezwykle wredna, ale bardzo opiekuńcza sztuka). Jak Mu znajdziesz jakąś pannę, to szanse w będą wyrównane.

pees111 napisał(a):około 15 x Neon Innesa
3 x Corydoras panda
4 x Otocinclus affinis

A tańszego pokarmu nie znajdziesz?

He... Miałem właśnie zapytać o te neonki i kiryski. Jak rybcia dojdzie do siebie, to maluchy znikną w mgnieniu oka. Ale za to jak eliotka się wybarwi.

Mi się żwirek nie podoba. Dałbym bardziej jednolite niż mieszanie 3 kolorów. Mech coś dziwnie wygląda ? To tylko złudzenie czy jest w takim kiepskim stanie ?

A tańszego pokarmu nie znajdziesz?

Z tym się liczyłem, te maluchy to pozostałości po poprzedniej obsadzie (Apisto), ale pozostawiam to naturze

Mi się żwirek nie podoba. Dałbym bardziej jednolite niż mieszanie 3 kolorów. Mech coś dziwnie wygląda ? To tylko złudzenie czy jest w takim kiepskim stanie ?

Żwirek jest z dwóch kolorów, ale na tę chwilę pozostanie, co do mchu to faktycznie jest w kiepskim stanie ponieważ ten korzeń wcześniej był inaczej ułożony (mniej światła) właściwa kępa mchu była na innym korzeniu. Pozostawiam go tak jak jest może odbije i pielęgnice będą miały co robić

Bardzo fajnie urządzone akwarium. Duże otoczaki ładnie się komponują do nurzańców, jednak razi to podłoże, brąz mi nie przeszkadza jednak ta domieszka... zielonego?

Bardzo fajnie urządzone akwarium. Duże otoczaki ładnie się komponują do nurzańców, jednak razi to podłoże, brąz mi nie przeszkadza jednak ta domieszka... zielonego?

Dzięki za dobre słowo victus, faktycznie na zdjęciach jak się przyjrzałem to te kolory podłoża są przekłamane.
W rzeczywistości podstawowym kolorem jest rdzawo - bordowy, a dodatkowo trochę jest czarnego. Kiedyś ten czarny wypełniał osobną część akwa ale z czasem się wszystko wymieszało niestety. Fakt faktem że od jakiegoś czasu myślę nad zmianą podłoża, trochę mnie wstrzymuje substrat dla roślin który jest wyłożony pod spodem. Ale już niedługo kończy się jego czas działania, tak że będzie okazja to zrobić. Przy okazji podajcie jakieś propozycje co do wyglądu podłoża (kolor i granulacja).

Mi się to ciemne podłoże podoba, ja raczej bym nie wymieniał, ewentualnie wygrzebałbym te mniej pasujące "kamyczki"
Otoczaki będą fantastycznym miejscem dla pielęgnic do składania ikry, choć prawdopodobnie teraz, gdy jest niewiele roślin wybiorą korzeń.

Korzenie nie są najlepiej poukładane, jest na nich sporo zacienionych miejsc, na których salvinki będą chciały złożyć ikrę. Jeśli złożą ikrę na środku akwarium, będzie ellioti siedziało cicho w kącie. Jeśli uda Ci się znaleźć Pannę na wydanie dla samotnego samca, to to samo może być podczas tarła ellioti, pomimo teoretycznie przewyższającej siły nieco mniejszych salvini. Ellioti jest w tym momencie zdominowany przez salvini, albo zwyczajnie jeszcze przestraszony, o czym świadczy pozioma, nieregularna linia na jego ciele. Bez Twojego wsparcia może wyglądać tak cały czas.

Akwarium powinno być przedzielone wyraźniej na dwie części, aby salvini się nie rozpanoszyły, ellioti musi znaleźć sobie choć niewielki skrawek przestrzeni, na który nie wpuści sąsiadów. Póki co proponuję podział 60% dla salvini, 40% dla samotnego samca. Gdy szanse będą bardziej wyrównane, wyraźny podział już nie będzie tak ważny, choć wskazany dla dobra ryb. Taki podział może sprawiać sporo kłopotów przy ustawianiu aranżacji, która ma cieszyć oko, znam ten problem doskonale. Poza tym, po tarle pielęgnice zaczną kopać dołki, ich ulubionym miejscem do kopania są silnie ukorzenione rośliny, w których korzeniach młode są bezpieczniejsze. Warto zastanowić się nad doniczkami, ponieważ po jakimś czasie może wszystko pływać przy lustrze wody. Jeśli będziesz miał już dwie parki, to postaraj się o miejsca do złożenia ikry po przeciwnych stronach akwarium (większe, gładkie otoczaki). Jeśli chcesz się dochować potomstwa pielęgnic, to najlepiej postarać się o tarło dwóch parek w jednym momencie (duuuża podmiana wody, ok 100l).

Jeśli mech Ci się uchowa, to super, jednak maluchy pielęgnic będą właśnie w nim szukały pokarmu, skutkiem czego mech zostanie doszczętnie zniszczony.

Dzięki za cenne uwagi Osama, na dzień dzisiejszy sprawa dominacji w akwa nie jest już tak oczywista
Po jednodniowym zastraszeniu samiec Ellioti wrócił na tron, salvini znalazły sobie miejsce za korzeniem przy tylnej ścianie.
On pływa praktycznie po całym akwarium ze wskazaniem lewej strony, tak że nie jest źle. Oczywiście gdy pojawi się ikra pewnie będzie gorzej, ale do tego czasu coś poprzestawiam jeszcze. Na mchu mi niekoniecznie teraz zależy , tak że luz.
Co do podłoża to jestem coraz bliżej (na razie w zamysłach) wymiany na inne, ale zobaczymy.

pees111 napisał(a):Po jednodniowym zastraszeniu samiec Ellioti wrócił na tron

To dobrze i niedobrze. Po tarle salvinki nie będą tak pewne swoich sił, co dla samotnego samca jest dobrą wiadomością, ale zaburza to jednak układ sił w akwarium. Samiec jest potomkiem dwóch, bardzo agresywnych ellioti (miałem na samym początku 3 parki - przez bardzo krótki okres, zostały tylko agresory), a Twoje salvini jakoś nie działają razem, by ustalić hierarchię na swoją korzyść. Gdyby wpuścić moją parkę do Twojego akwarium, salvinki mogłyby tylko siedzieć w rogu, bo nie biorą się do obrony swojego terenu. Jestem pewien, że w takim wypadku byłoby trzeba stawiać porządną zaporę z kamieni i korzeni, by uniknąć ostrych walk, a raczej gonitwy za wcale nie słabszymi fizycznie rybami. Salvini to ryby, które trzymamy z takimi "hardkorami" jak zebry, oczywiście charakter to często sprawa indywidualna poszczególnych osobników, nie mniej jednak są one bardzo mocnymi, agresywnymi, terytorialnymi rybami.

Było trochę czasu wolnego i lekki lifting w akwa zaistniał, zgodnie z sugestiami Osamy przeniosłem korzeń mangrowca na prawą stronę i tym samym stał się lokum dla salvinek. Korzeń mopani ułożony w połowie zbiornika stanowi teraz granicę terytoriów dla rybek, eliotti jest w posiadaniu lewej strony i otoczaków, w niedalekiej przyszłości myślę nad zapewnieniem mu "dachu nad głową" i pytanie do Osamy, jakiś korzonek czy lepiej coś z kamieni wykombinować , a może nie koniecznie ? Starcia nie są częste i co najważniejsze polegają (jak na razie) na straszeniu i puszeniu się po dwóch stronach korzenia, zobaczymy co będzie gdy pojawi się ikra ..? Co do podłoża to na razie dalej myślę na ten temat....

Dla ellioti nic więcej nie trzeba, lubią zacienione miejsca, więc gdy się rośliny rozrosną, będzie wśród otoczaków doskonałe miejsce do składania ikry. Mniejsze zwartki wtedy mogą "odpłynąć"