Witam, mam mały problem z korzeniem ostatnio coś mnie wzięło i mam zamiar założyć krewetkarium i w tym celu kupiłem w zoologicznym za nie małą cenę korzeń.
Niestety po włażeniu go do akwarium woda zabarwiła się na herbaciany.
Próbowałem wyparzać, moczyć z wymianą wody co dzień, nawet gotowałem go normalnie i w roztworze soli nic nie pomogło może macie jakieś pomysły?
Żeby było zabawniej byłem w zoologicznym i przedstawiłem im problem uznali że każdy korzeń barwi i nic nie mogą mi na to poradzić.

Z reguły każdy korzeń czy z lasu czy sklepu barwi wodę i nic z tym nie zrobisz chyba. Z czasem będzie barwił coraz mniej, podmieniaj wodę i będzie w akwa coraz jaśniej. Można próbować gotowac i podmieniać gotowaną wodę kilka razy, żeby oddał jak najwięcej garbników.

Próbowałem ale on barwi nieustannie
Nic nie pomogło
Może zamiast wydawać pieniądze było przejść się do lasu:)

Korzeń barwi wodę jest to naturalne lecz pożyteczne. Do wody przedostają się wtedy naturalne garbniki i humusy, które dodatkowo odkażają wodę i w naturalny sposób hamują rozwój glonów. Może nieco częstsza częściowa podmiana wody skutecznie załatwia sprawę u ciebie.
Możesz zastosować również wkład filtracyjny Seachem Purigen. W dużym stopniu pomaga w uzyskaniu klarowności wody.
Posiada on skuteczność do 5 miesięcy i może być łatwo regenerowany dzięki czemu praktycznie nie zużywa się.

Podobno węgiel też wciąga trochę kolor. U mnie wszystkie korzenie barwiły chociaż nie jakoś bardzo, do BW by się nie nadawały. Taka po prostu ich uroda.

Do BW to chyba każdy korzeń się nadaje, przynajmniej jako dekoracja. Może mniej ''wartościowy'' dla zbrojnika

Ponieważ węgiel aktywny jest bardzo uniwersalnym sorbentem. Usuwa ponad 90% wszystkich znanych związków organicznych. Zatem wiele osób obawia się, że może usunąć nie tylko to co w wodzie niepożądane, ale również substancje jak najbardziej pożyteczne – np. mikroelementy.

Jak kupowałam nowe korzenie ze sklepu akwarystycznego do akwarium to pierw moczyły się w wodzie przez 2 tygodnie (co kilka dni wymieniałam wodę) a potem sparzyłam je wrzątkiem i jak włożyłam je do akwarium to nie barwiły mi wody, albo robią to tak minimalnie że tego nie widzę

Może nieprecyzyjnie to napisałam - chodziło mi o to, że korzenie barwiły za mało żeby wyszło z tego prawdziwe BW

Moje korzenie jesionu z podwórka też nie barwiły, no chyba że niezauważalnie.

Inekane napisał(a):
Może nieprecyzyjnie to napisałam - chodziło mi o to, że korzenie barwiły za mało żeby wyszło z tego prawdziwe BW

Zawsze można dac trochę torfu do filtra lub powsadzać lekko w podłoże albo na nie : torf włóknisty.

Dzięki za radę ma jeszcze jedno pytanie nie ma może koś z was Krewetek na wydanie?