Witam,
Przebieg powstawania mojego drugiego zbiornika z biotopem tanganiki. W akwarium pływało stadko frontos 6szt.

Akwarium o wymiarach 180x60x65 - 702 litry brutto
Filtracja - fluval fx5, dwa wave makery : 12000l/h, 6000l/h(wystarczający jest jeden 6000l/h)
Grzałka - eheim jager 300w
60kg piasku kwarcowego 7-12mm
Tło malowane czarną matową farba
Naturalne kamienie
Oświetlenie - t5 2x39w i 2x24w, Święcą na przemian ale zawsze 1x39w i 1x24w

Powstawanie zbiornika :











Malowanie tła



Po trzech warstwach było dobrze



90kg kamieni



Kamienie już w akwarium









Czyszczenie piasku




W akwarium znajduje się 45kg piasku







Zalewanie zbiornika









Po ciężkiej pracy ...



Woda po 12 godzinach



























































Ryby po około dziesięciu miesiącach u mnie:

http://www.youtube.com/watch?v=6hweLB_ioI4


Pozdrawiam

Ale fajne szkiełko
Widzę, że niezły z Ciebie "maniak" akwarystyki.
Jak ten fluval się spisuje na dłuższą metę?

Andrzej napisał(a):Ale fajne szkiełko
Widzę, że niezły z Ciebie "maniak" akwarystyki.
Jak ten fluval się spisuje na dłuższą metę?

heheh maniak to mało powiedziane Od dziecka jestem uzależniony od akwarystyki i chyba już tak zostanie, marzy mi się mój własny sklep akwarystyczny Kto wie może kiedyś się uda.

Jak dla mnie fx5 to lipa, jestem bardzo nie zadowolony z tego filtra. Co do filtracji oraz utrzymania parametrów nie mam zastrzeżeń ale co do pracy filtra straszne. Problem polega na tym, że ma on wadę mikro pęcherzyków powietrza i wydostaje się z niego mnóstwo tego i wygląda jakby woda była mętna. Próbowałem wszystkiego i przez jakiś czas działał poprawnie ale niestety to wraca. Czytałem na wielu zagranicznych forach o tym i jest to wada tego filtra. Wiem, że w fx6 już zostało to wyeliminowane ale na razie go zostawiam.

Drugim minusem jest też pobór prądu, bo nowy FX6 pobiera niby o 10% mniej ale to i tak 48w.
Trochę wychodzi w skali roku.

Trochę wychodzi ale jest to naprawdę mocny filtr więc nie ma co się dziwić. W tym akwarium jest jeszcze jeden hw-302 i muszę przyznać, że spełnia on swoje zadanie świetnie, nie był czyszczony od początku i śmiga aż miło.

Bardzo fajne szkiełko. Pomocnik też ok.
Znowu się jednak lekko przyczepię.
Użyłbym większych kamieni i umieścił bym mniej symetrycznie oraz darował sobie rośliny.
Poza tym cud, miód i orzeszki. Nawet nie wiesz jak ci zazdroszczę tangi i to jeszcze w takich rozmiarach.

Serqu napisał(a):Bardzo fajne szkiełko. Pomocnik też ok.
Znowu się jednak lekko przyczepię.
Użyłbym większych kamieni i umieścił bym mniej symetrycznie oraz darował sobie rośliny.
Poza tym cud, miód i orzeszki. Nawet nie wiesz jak ci zazdroszczę tangi i to jeszcze w takich rozmiarach.

Nie ma co zazdrościć tylko baniak stawiać Jak przejrzysz sobie filmik, który wstawiłem to zobaczysz dlaczego jest tak mało kamieni. Ryby są bardzo aktywne i duże a mam je dopiero 10 miesięcy od małego i to dopiero początek. Są to ryby stadne i jak przemieszczają się całą grupą z lewa na prawo albo na odwrót to zajmują całą szerokość i wysokość zbiornika dlatego wolę żeby miały gdzie popływać. Widywałem bardzo dużo zbiorników z frontosami zawalonych kamieniami ale pamiętajmy, że to nie malawi, a frontki dorastają do 35cm

Napisz jak zachowują się względem siebie? Nie są agresywne?

Andrzej napisał(a):Napisz jak zachowują się względem siebie? Nie są agresywne?

Są momenty, że są bardzo agresywne względem siebie i się dość mocno biją ale jest to normalne podczas dorastanie. Jak już dorosną utworzy się hierarchia w stadzie i powinien być spokój. Czasami delikatnie się przeganiają, a czasami jest gorąco. Prawdopodobnie mam układ 2 samce i 4 samice jednak 100% pewności jeszcze nie mam. Jeżeli chodzi o inne ryby to zero jakiegokolwiek zainteresowanie. Jakieś 2 miesiące temu wpuściłem 5 księżniczek które miały jakieś 1,5 cm i spodziewałem się, że mogą nie przetrwać. Frontki podpłynęły z ciekawości ale na tym się skończyło. Te małe brzdące pływają grupką razem z frontosami i żyją

To bardzo ciekawe. Sam kiedyś myślałem o frontosach, ale jakoś jeszcze nie miałem okazji ich nabyć

Jedyne co mogę doradzić to jeżeli lubisz leniwe, majestatyczne ryby, które większą część dnia stoją w miejscu to są dla ciebie. Trzeba się nauczyć przy nich mega cierpliwości i przede wszystkim nie grzebać non stop w akwarium bo są bardzo płochliwe i jak się spłoszą to potrafią kilka godzin przesiedzieć w ukryciu. Jednak ten widok pływającego stada oraz ich czasowa spontaniczna aktywność wynagradzają wszystko. Moje się już do mnie przyzwyczaiły i nie uciekają wręcz prezentują się jak je obserwuję, ale każda inna osoba która podejdzie do zbiornika powoduje, że ryby się płoszą :/ Dlatego każdy kto do mnie przychodzi wie, że może obserwować z dystansu a nie pokazywać paluchami na rybę heheh. Może jest tak dlatego, że moje ryby to pokolenie f1 samazi blue , ale wydaje mi się, że one już takie są.

Swietny zbiornik - pozazdrościc

Dzięki

Witamy na forum.
Zbiorniki masz super
Szkoda że nie wstawiłeś zdjęcia tangi z malawi jak stoją koło siebie.

Mam jedną fotkę ale ze starym aranżem jeszcze

Jak dla mnie Bomba.

P.s. malawi to mój ulubiony biotop.