Jako iż wyzwanie było spore: zrobienie konstrukcji do 1000l akwarium rozpocząłem poszukiwanie technologi w jakiej to wykonać. Istniejące rozwiązania nie były zbyt ciekawe zaś na CONEXO do takiego akwa nas nie było stać początkowo miało to opierać się na silikonie. Pierwsze próby pokazały jednak że nie tędy droga: wychodziło to średnio ładnie, po drugie silikon miał tendencję do odklejania się po jakimś czasie. W czasie rozmowy z Guramim ten podpowiedział mi rozwiązanie z folią w płynie. Okazało się to strzałem w dziesiątkę, pod warunkiem dobrania odpowiedniej folii. Dwie pierwsze poleciały na śmietnik. Pierwsza była rzadka jak woda, druga zaś kleiła się do wszystkiego poza styropianem. Dodatkowo zaskoczyłem że musi być to produkt który będzie miał atesty na żywność, wodę pitną co by nie okazało się że obsada nam zejdzie w 30 sekund po wpuszczeniu.
Wybór padł na Cresenti CL51 który jako jedyny ma podany atest na wodę pitną.
Tak więc let's go
Na początku był styropian... i należało go obrobić. Jako iż wzmocnienia poprzeczne i wzdłużne nie pozwoliłby na włożenie całej aranżacji to podzielona została ona na moduły. Założyłem od razu budowę kanałów inspekcyjnych, nie wiem po co jednakże uznałem iż mogą się przydać.
Kanały zostały wykonane z koryt na kable 25x5cm
Niektóre wycinanki były zdrowe, trzeba było się naprodukować trochę:
Pierwsze przymiarki modułów:
I powoli można ciąć styro na zarysy:
Początkowo skarpa miała być 2 piętrowa, jednak zostało to zmienione (Wiele zmian nastąpiło w czasie budowy, nie wszystko wyglądało tak jak w wyobraźni)
Do kształtowania styro na ostateczny kształt początkowo użyłem zwykłej lutownicy. Jednakże to co się sprawdziło przy nano nie dało rady przy tej wielkości i po wykonaniu pierwszego modułu lutownica raczyła po prostu się przepalić. W przeliczeniu na moduły i ceny lutownic dalsza praca tą technologią okazała się nieopłacalna, tak więc zaświtał mi pomysł z mini palnikami na gaz do zapalniczek. Są one do nabycia w castoramie po około 8zł. Proponuję od razu kupić parę sztuk gdyż ta chińska myśl techniczna bardzo szybko odmawia posłuszeństwa. Dodatkową atrakcją jest to że niektóre dosyć efektownie wybuchają (szybka depilacja owłosienia na rękach). Jednakże owe palniczki były tym co było mi potrzebne.
[']
Pierwsze klejenia były robione na kawałkach styro które pozostały z aranżacji, dopiero po którymś teście uznałem iż efekt jest zadowalający. Zasady są dwie: folią gruntujemy, potem zaś na drugą warstwę dajemy piasek. Druga to to iż piasek musi być mokry dzięki czemu ładnie wkleja się nam w folię, suchy zaś obsypuje się po wyschnięciu pozostawiając spore przestrzenie bez piasku.
prawie gotowy moduł
składanie do kupy:
Malowanie.
Niestety folia ma tą wadę iż wsio było szare. Tak więc szybki wypad do marketu budowlanego, a w sumie 3 i poszukiwanie akrylu w sprayu. wystarczyły dwa kolory: piaskowy i rudy aby uzyskać efekt który widać było na zoobtanice
Najpierw piaskowym
potem zaś rudym i znowu piaseczkiem tam gdzie rudy był za intensywny
Tamto schnie a w tym czasie pod farbki trafia kolejny element:
Pomalowane, wio z tym do akwa:
Kanał wlotów filtrów
Pod styropianem najbliższym w/w kanałowi wyciąłem rowki umożliwiające dosyć dobry przepływ wody. Dwa EX 1200 trochę pociągną i wolałem się zabezpieczyć.
Łączenia...
Jako iż nie szło złapać dokładności na modułach, tak jak poniżej widać
Trzeba się było bawić w maskowanie ich już w akwarium
Masakra, praca w tunelach. Jeżeli ktoś nie ma podobnej mi budowy gęsi wyścigowej zdecydowanie nie polecam:
Uff, wsio na dole poklejone.
Doklejki skarpy:
W przypadku większych szczelin można skorzystać z strzykawki
Szczeliny płyt poziomych gotowe:
Teraz pora je piaseczkiem obkleić. Tutaj już nie było tak fajnie gdyż należało przyklejać piasek na pionowe płaszczyzny:
Wykańczanie góry:
Pierwszy efekt finalny pod oświetleniem
Efekt finalny można zobaczyć tutaj http://pleco.com.pl/viewtopic.php?t=125 ... sc&start=0
I jeszcze jedna uwaga: Warto zaopatrzyć się w patyczki do szaszłyków które idealnie się nadają do tymczasowego łączenia modułów chociażby do obróbki ich w kompletach.