Niestety okazało się ze moja grzałka z termostatem z racji już swojego wieku chyba, nie trzyma stałej temperatury

Póki co jeszcze większość Larw żyje ale czy wytrzymają takie wahania temperatury tego nie jestem pewien
Ps. Może ktoś ma coś małego z termostatem do akwarium 10l . Jeśli teraz się nie uda to za kilka dni będzie kolejne tarło i znów można próbować
Edit: Wiem ze powinienem zrobić to wcześniej ale jakoś tak teraz miałem czas sobie na spokojnie zrobić schemacik Może komuś się przyda albo jeszcze coś doradzi

Czerwone Linie - Zasilanie z Pompy
Zielone Linie - Powrót z Kominów
Czarne z Czerwonym Motylkiem - Zawory kulowe
Od góry :
Hydroponika wypełniona Keramzytem z zaznaczonym poziomem wody.
Akwarium z kominami
Sump - Nie zaznaczałem wkładów itd. aby nie tracić na czytelności Jest tam tylko Armatka w Pierwszej komorze od Prawej
Czarna dziura po prawej to ściek
Może teraz jak to działa .
Zaworami 1,2,4 Regulują przepływy w ''Strumienicy '' , Deszczowni oraz Hydroponice .
Zawory 5 i 6 służą do regulowania poziomu wody w kominach ( konieczne do cichej pracy )
Mogę też odłączyć Sumpa od akwarium i wtedy pracuje sam w obiegu zamkniętym (przerywana niebieska linia od Pompy ) . Przydaje się to kiedy wymieniam wkłady i w filtrze woda robi się syfiasta . Zamykam obieg zamykając zawory 1 i 2 a otwieram zawór nr.3 . Woda w Sumpie filtruje się i dopiero puszczam ją na zbiornik . Cały syf nie trafia do akwarium

Oczywiście jak jest już drastycznie i woda w filtrze nie nadaje się do użytku nawet po przefiltrowaniu , pod zawór nr 3 Podpinam węża i pompa wywala brudy do ścieku . W tym samym czasie puszczam wodę z sieci -zwór nr. 8 i po chwili mam wymieniona wodę w całym filtrze ( bez noszenia wiader bez wybierania wody itd. )
Podmiana wody Odbywa się w ten sposób ze do Filtra 24h/d kapie woda z sieci (zawór nr. 8 ) Woda kapie do armatki torfowej i tym sposobem uzyskuje już odpowiednie parametry . Kiedy poziom wody w komorze Pompy zrówna się z poziomem pozostałych komór ( jakieś 20-25 L ) Zamykam zawór Nr.6 a otwieram Nr. 7 Woda z akwarium leci do ścieku . Ja w tym czasie obserwuję tylko poziom wody w Komorze pompy . Jak już opadnie do żądanego poziomu Wszystko wraca na swoje miejsce- Zamykam 7 a otwieram 6 . Taka operacja co 2 dni
Wszytko to polega na tym ze jeśli dolewamy wody do akwarium ,czy woda odparowuje to poziom wody zmienia się tylko i wyłącznie w komorze pompy - Prawo fizyki .Tak jest i Już
Oczywiście sporo rur jest nad Pierwszą Komorą i mogą utrudniać tam manipulacje przy wkładach ale..... Można je szybko zdemontować ( śrubunki ) w miejscach gdzie są zawory 5,6 i 3 Po chwili mamy wolna przestraszań nad sumpem i możemy spokojnie się bawić
Wiem ze to może strasznie wygląda ale tak w rzeczywistości obsługa jest banalnie prosta iw wygodna . Projektując Ten system myślałem o tym aby uniknąć biegania z wiadrami wybierania wody z filtra w razie takiej potrzeby . Miało być wygodnie i funkcjonalnie . Po 2 latach eksploatacji wiem ze ze się sprawdziło.
Nie ma tu żadnych elektrozaworów czy innego ustrojstwa . Nic nie może się zaciąć wyłączyć . W razie braku zasilania woda spływa do wolnej przestrzeni Filtra i nie ma prawa się nic stać . No chyba ze ktoś sobie źle wyliczy tą wolną przestrzeń
Z czasem zamierzam zmodernizować system ( uprościć ) W komorze pompy z boku zrobię otwór na odpowiedniej wysokości , wkręcę śrubunek i zrobię odpływ do ścieku . To co nakapie do Filtra samoczynnie odpłynie..... Takie proste . Szkoda ze nie pomyślałem o tym na etapie projektowania
Za Sumpem Stoi grzejnik podłączony do pieca CO . On ogrzewa wodę płynącą w Filtrze dlatego moglem zrezygnować z grzałek
No to się rozpisałem - Uffff Mam nadzieje ze o niczym nie zapomniałem i ze przedstawiam to w dość jasny sposób . W razie co pytać . Pozdrawiam