Jakiś tydzień temu zauważyłem na kilku rybkach białe kropki,więc od razu pomyślałem ,że to ospa,jednak po dokładniejszym przyjrzeniu się dostrzegłem,że rybki pokryte są jakby śluzem,płetwy im się poszarpały,a oczy zaszły mgłą i tak przez cały tydzień padło mi 90% rybek. Obecnie jeszcze jakoś się trzymają cztery szczupieńczyki i jeden kirysek. Zastosowałem Sera Baktoforte,podniesienie temperartury... . Tak więc jak w temacie,co to może być i jak ewentualnie pozbyć się tego z akwarium gdybym chciał na nowo je obsadzić rybkami. Ciekawy jest tez fakt,że od kilku dni "uaktywniły" się hellenki, tj siedzą na wszystkim jakby coś zjadały.
Akwa 160l. W tej chwili nie mam możliwości wrzucenia jakiegokolwiek zdjecia.