Witajcie.

Pierwszy raz wywaliło mi glonidło na podłożu i częściowo na skałach. Pomożecie mi zidentyfikować to dziadostwo bym wiedział jak z nim walczyć?

Parametry wody (zakres parametrów podany w przedziale, ze względu na kolor odpowiadający skali pomiędzy danymi wartościami):
pH - 6,4~6,8
KH - 3~6
GH - ~7
No2 - 0
No3 - 10~15

PS. Nie pomaga sterylizator UV, ani małe dawki mikro/makro.

Proszę o pomoc i porady.
Z góry dziękuję

-- 6 lut 2017, o 17:41 --

Dobra, już doszedłem do tego co z czym i jak

Sinice?

korzon napisał(a):Sinice?

Właśnie myślałem, że to cyjanobakterie, a więc sinice. Zrobiłem 35% podmianę wody i wyłączyłem UV. Zobaczymy jak zareaguje na to baniaczek.

Zacząć lać nawozy przy tak żyznym podłożu czy jeszcze za wcześnie?

Na sinice azot. U mnie sprawdził się idealnie. Jeżeli nie masz to macro / NPK powinno pomóc

Azot tak, ale przy jednoczesnym braku podawania fosforu. Pomocny byłby test na fosforany.

Korzon dałem macro, w którym zawarte jest 10% azotu. Producent zaleca 1ml/50l wody, więc wlałem 3ml na swoje 112l.
Rzemich co do testu to aktualnie takiego nie posiadam, ale dodam, że fosfor mam jako całkiem odrębny nawóz.

Raz w życiu miałem sinice , zwiekszylem makro i przystopowaly. Dopiero dodatkowy azot przy normalnej dawce makro zlikwidował je w 2 dni. Powiem tak : bardzo szybko i łatwo pozbyć się cholerstwa jak się wie jak.
Jak za dwa dni nic się nie zmieni to wydaj parę pln-ów i kup jakiś nawóz azotowy i będzie po problemie. Nie jest to jakiś nazwijmy to "glon" który może nas doprowadzić do białej gorączki. W tym wypadku można sobie dac trochę czasu.

Dziś znów podmieniłem 30% wody i dałem 3 krotna dawkę makro. Jak takie działanie nie pomoże to po wypłacie zaopatrzę się w arsenał testów kropelkowych.

Jakie "kropelki" i jakich firm wybrać?
Myślałem nad testami na Fe, N,P,K, No2 i No3 coś jeszcze się przyda?

Nigdy nie miałem testów
Jedyny, na który się skusilem to na ph

podstawa to no3, po4 i k (n,p,k)

Fe myślałem ze względu na małego henia, co by nie cierpiał z powodu deficytu tego pierwiastka. N(No2 i No3), P(Po4), K - planuje co by dokładnie wiedzieć jak zachowane są proporcje (stężenia) tych pierwiastków oraz ze względu na kontrolę biologi w całym ekosystemie.
Opcjonalnie myślę nad ph, GH i KH, mam je w wersji paskowej, ale z dokładnością tych testów różnie bywa.

Jakiego producenta polecicie?

-- 11 lut 2017, o 02:06 --

Niedawno zrobiłem testy i na ich podstawie wszystko wydaje się być w normie - pomijając Fe. Wyniki oparte na testach paskowych JBL i kropelkowych.

Paskowe:
pH - 6,4
KH ~ 6
GH > 7
No2 - 0
No3 - 10
Cl2 - 0

Kropelkowe:
Fe - 0,05 mg/l
Po4 <0,02 mg/l
No2 - 0 mg/l
No3 - 2 mg/l


Wniosek nasuwa mi się jeden, mianowicie zacząć nawożenie przed chwilą dałem mikro i makro 0,5 dawki zalecanej dla akwariów mocno zarośniętych, co by rośliny jutro zaczęły prężnie walkę z glonem.
Z fosforem wstrzymam się do południa, a właściwie do około 14.
Szkiełko jest oświetlane od 12 do 21:45. Warto dodawać czy nie fosfor? - chce dodać 1ml, który podniesie poziom fosforu o 0,35 mg/l w 100l wody.
Na dniach zamierzam zamawiać sole.

Powiedzcie mi skąd te sinice, skoro stosunek 10:1 jest zachowany?
Dzięki za każdą odpowiedź

-- 12 lut 2017, o 17:54 --

Poradzi ktoś coś?

Przestań kombinować i zrób trzydniową kurację wodą utlenioną. Jeżeli to są sinice, pozbędziesz się problemu z tym glonem. Metoda tania i sprawdzona.

ergo napisał(a):Przestań kombinować i zrób trzydniową kurację wodą utlenioną. Jeżeli to są sinice, pozbędziesz się problemu z tym glonem. Metoda tania i sprawdzona.

Nigdy takiej kuracji nie robiłem, powiedz mi czy mam woda "psikać miejscowo na glon czy dodawać ja po prostu do wody? A może warto wspomóc się UV 5w?

PS. Póki co nic nie kombinuję tylko systematycznie robię podmianki wody

Tak, woda utleniona ze strzykawki albo tak jak wcześniej pisałem, azot. Nie bój się przedawkowania wody. Ja nie dawno 200ml w 3 dni wlalem na 81l .

korzon napisał(a):Tak, woda utleniona ze strzykawki albo tak jak wcześniej pisałem, azot. Nie bój się przedawkowania wody. Ja nie dawno 200ml w 3 dni wlalem na 81l .

Tyle, że ja mam około 50% podłoża w tym dziadostwie - więc nie wiem czy 500ml starczy

przerwa_92 napisał(a):Nigdy takiej kuracji nie robiłem, powiedz mi czy mam woda "psikać miejscowo na glon czy dodawać ja po prostu do wody? A może warto wspomóc się UV 5w?

UV na sinice gucio daje, mam i sprawdzałem. Woda utleniona 1ml na litr wody w akwa, wprost do słupa wody. Po trzech dniach odmulenie i podmiana. Jeśli chcesz się upewnić, że to sinice - wyciąg jakąś ogloniałą roślinkę i psiknij utlenioną. Sinice (bakterie) będą buzowały w kontakcie z wodą. U mnie problemy z podobnym glonym skończył się wraz z zakupem RO...

Mija 2gi dzień podawania wody utlenionej i wszystko na nic. Wczoraj włączyłem UV - zaszkodzić nie zaszkodzi, a może i pomoże
Poszło około 200ml wody utlenionej i efektu praktycznie brak, a nawet jeśli jest to niezauważalny ;/

Jadę zaraz uzupełnić zapasy wody utlenionej i będę walczyć do skutku, za pomocą wody, azotu i uv, nie dam się

Spokojnie. To chwile potrwa. Możesz odrazu lać na te glony. Niekiedy trzeba poczekać chwilę.

Kupiłem 10 x 100ml wody utlenionej, jak będę lać codziennie po 1 to fauna i flora nie ucierpi?

-- 15 lut 2017, o 21:35 --

Dzisiaj wieczorem dałem 2gą buteleczkę wody utlenionej, już po jednej widać, że glon blednie, jak tak dalej pójdzie to się w końcu dziada pozbędę

Ale nadal nie wiem czy kontynuować nawożenie przy parametrach wody z tematu "zagwozdka-nawożenie"...