To tak dla uściślenia.
Keramzyt tak jak ceramika użytkowa jest... ceramiką z gliny.
Każda glina jest ilasta.
Gliny różnią się między sobą zawartością/domieszkami różnych substancji chemicznych, piasków różnego pochodzenia oraz tzw magla (kalcyty).
O ile w ceramice budowlanej (cegły, pustaki ceramiczne, dachówki i keramzyt) zawartość magla nie przeszkadza zbytnio, to ceramika użytkowa właściwie pozbawiona jest frakcji magla, oraz piasku to w zasadzie same iły, w wyniku przygotowania masy plastycznej (wielokrotne przecieranie przez sita, mielenie).
Teraz o procesie wypalania.
Rozróżnia się cztery typy wypału ceramiki.
1 niskotemperaturowy do 1000 st. C (ceramika nieszkliwiona, ceramika budowlana: cegły klasa 500-650, dachówki) wynik: bardzo porowaty materiał.
2 wysokotemperaturowy pow 1000 ceramika budowlana klasa pow 650, glinki samoszkliwiące (porcelany, porcelity temp ok. 1300)
3 wypał ceramiki szkliwionej temperatury zależne od potrzeby od 900 szkliwo solne, po 1300 szkliwo glinkowe (fajansy)
4 spiekanie temperatury pow 1300 st keramzyty, inne spieki ceramiczne bardzo twarde twardsze od porcelany użytkowej.
Keramzyt w odróżnieniu od innych ceramik zawartość wody w dzień wypału jest na poziomie 15-20% pozostałe ceramiki poniżej 15%
Poza tym nie jest to materiał mocno wyrobiony, ot tak aby dało się go formować.
I właśnie dla tego jest tak porowaty.
Obecnie stosuje się wypał gazowy lub elektryczny.
Choć do łask powraca ceramika artystyczna wypalana również na inne sposoby.
Mam nadzieję, że Was nie zanudziłem
Nie są to wiadomości pełne, jak to mówił mój mistrz Ś.P. Tadziu Woźniczka:
-pracuje w glinie już 50 lat, a i tak nic nie wiem.
Wysłane z mojego GT-I9105P przy użyciu Tapatalka