Miroon!!! Wojsko? O czym Ty piszesz
Zasadnicza służba wojskowa to teraz taka same legenda jak i ten cały PRL i smok z Wawelu. Dzisiejszej Młodzieży bardziej realny wydaje się Władca pierścieni i R2D2 niż Gierek i kolejka po ocet. No nie! tu przesadziłem, po ocet nie było kolejek
No jak pachnie chlor? Dla tych co w wojsku nie byli i do latryny ziemnej na poligonie nie biegli, polecam pójść na jakikolwiek basen (tu też może być różnie bo nowoczesne obiekty również ozonują, jonizują i traktują promieniami UV) albo podejść do fontanny na wrocławskim Rynku - to wersja dla aktywnych.
Można wejść również na stronę www miejskich wodociągów i tam sprawdzić parametry wody, bywa, że są podawane na bieżąco - to dla tych co tyłka od kompa lub akwarium nie ruszają no ale tak zapachu nie poczujecie jedynie zobaczycie w tabeli 0.0 w miejscu ilości chloru.
Problemem wody z kranu jest system dystrybucji. Urządzenia w stacjach uzdatniania wody są nowoczesne i przygotowują wodę często o lepszych parametrach niż mineralna w butelkach na sklepowych półkach jednak rury, którymi woda jest dostarczana często są bardzo stare co powoduje jakieś tam zanieczyszczenia.
Jest jeszcze jeden aspekt kranovitu, o którym często nie mamy pojęcia: wydajność stacji uzdatniania wody a pokrycie zapotrzebowania. Weekend, zwłaszcza sobota rano to w wielu gospodarstwach domowych czas wielkiego sprzątania i wielkiego prania co za tym idzie wzrasta zapotrzebowanie na wodę. Niestety w weekendy woda jest gorszej jakości, nadal spełnia wszystkie normy i dla nas ludzi jest okay ale dla nas akwęrystow już nie - informacja z pierwszej reki i niestety sprawdzone w boju.