.

Drodzy akwaryści! Z wielką przykrością informuję, że związku z brakiem aktywności naszego forum, zostanie ono zamknięte w ciagu 5 dni począwszy od dzisiaj. Proszę skopiować swoje dane, aby nie stracić ich bezpowrotnie.
Start forum 15-12-2009 zamknięcie forum 11-12-2024
Serdecznie dziekujemy za te 15 lat dzielenia się wspólną pasją


Dezynfekcja filtra zewnętrznego

[ Komentarze Facebooka]

Ogólne dyskusje

Moderator: Grupa DFA

Dezynfekcja filtra zewnętrznego

Postprzez antek1981 » 8 lut 2015, o 12:40

Mam takie pytanko, jak dobrze zdezynfekować używany filtr zewnętrzny. Chcę zdezynfekować dwa kubełki i chciałbym zrobić to jak najdokładniej by w nowym akwarium nie wprowadzić niczego na początku. Co polecacie?
Avatar użytkownika
antek1981
Donator
 
Posty: 651
Dołączył(a): 14 wrz 2012, o 18:20
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dezynfekcja filtra zewnętrznego

Postprzez sahaa25 » 8 lut 2015, o 12:45

sahaa25
Nowicjusz
 
Posty: 23
Dołączył(a): 18 lut 2012, o 20:05
Lokalizacja: Żmigród

Re: Dezynfekcja filtra zewnętrznego

Postprzez andrzejwałb » 8 lut 2015, o 12:54

...jeżeli to Twoje kubełki które używałeś i wszystko było ok to nie dezynfekuj ich bo możesz zniszczyć bakterie nitryfikacyjne ale możesz je dobrze wypłukać i dodać fiolkę Prodibio Biodigest.Jeżeli je zakupiłeś jako używane i nie ufasz im ( chodzi o jakieś ewentualne szkodliwe bakterie) to wymień wkłady na nowe a kubełki wymyj np. w nadmanganianie potasu ( tzw kalia) którą kupisz a aptece za 3 zł. Wtedy przy ponownym starcie też warto wlać ampułkę Prodibio Biodigest.
Avatar użytkownika
andrzejwałb
Stały bywalec
 
Posty: 236
Dołączył(a): 29 sty 2013, o 17:24
Lokalizacja: Głuszyca

Re: Dezynfekcja filtra zewnętrznego

Postprzez rutek6 » 8 lut 2015, o 13:25

sahaa25 napisał(a):perhydrol
http://www.discusforum.pl/6638.htm

Właśnie zakończyłem odkażanie kubełka tym specyfikiem i nie ma lepszego :) ,po 24 godz kosze i cały środek kubła wygląda jak nówka. Nie ma różnicy czy mój, czy kupiony, zawsze tak robię i nie ma co gdybać o bakteriach , bo z nimi możemy zostawić „gapowicza”
Mirek
Avatar użytkownika
rutek6
Donator
 
Posty: 361
Dołączył(a): 26 lut 2012, o 17:42
Lokalizacja: Ciechów (dolnośląskie)

Re: Dezynfekcja filtra zewnętrznego

Postprzez andrzejwałb » 8 lut 2015, o 14:14

"Nie ma różnicy czy mój, czy kupiony, zawsze tak robię i nie ma co gdybać o bakteriach "


Rutek. Rożnica jest zasadnicza .Bo po co mi dezynfekować kubełek który jest czynny? Po to aby zachwiać biologią? ja swoim pyszczakom nie funduje takich atrakcji .Ale z drugiej strony kolega nie napisał wyraźnie czy kubełek jest jego i czy obecnie pracuje czy jest po prostu kupiony jako używany i stoi nieczynny . Jeżeli jest kupiony używany i stoi nieczynny to masz rację ( ja bym wtedy jeszcze i tak wkłady wymienił). Ale jeżeli pracuje i ma zamiar go odkazić to niech zmierzy po tym zabiegu NO3
Avatar użytkownika
andrzejwałb
Stały bywalec
 
Posty: 236
Dołączył(a): 29 sty 2013, o 17:24
Lokalizacja: Głuszyca

Re: Dezynfekcja filtra zewnętrznego

Postprzez antek1981 » 8 lut 2015, o 14:20

Dzięki. Chodzi mi o dezynfekcje kupionego, ale i takiego po jakiś chorobach tak na przyszłość. Ale gąbki też dezynfekować, nie wyrzucać?
Avatar użytkownika
antek1981
Donator
 
Posty: 651
Dołączył(a): 14 wrz 2012, o 18:20
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dezynfekcja filtra zewnętrznego

Postprzez rutek6 » 8 lut 2015, o 14:30

andrzejwr napisał(a):"Nie ma różnicy czy mój, czy kupiony, zawsze tak robię i nie ma co gdybać o bakteriach "


Rutek. Rożnica jest zasadnicza .Bo po co mi dezynfekować kubełek który jest czynny? Po to aby zachwiać biologią? ja swoim pyszczakom nie funduje takich atrakcji .Ale z drugiej strony kolega nie napisał wyraźnie czy kubełek jest jego i czy obecnie pracuje czy jest po prostu kupiony jako używany i stoi nieczynny . Jeżeli jest kupiony używany i stoi nieczynny to masz rację ( ja bym wtedy jeszcze i tak wkłady wymienił). Ale jeżeli pracuje i ma zamiar go odkazić to niech zmierzy po tym zabiegu NO3

Andrzejku,kupiona używka , lub własny kubeł przy restarcie baniaka spowodowanym znalezieniem pasożyta wymaga takiego odkażania, o wkładach nawet nie mówię(włóknina kibelek) inne typu gąbki, lawa,ceramika, biobale itp. w koszach i perhydrol. Gdy czyszczę kubeł to nie stosuję odkażania, bo masz rację co do zachwiania biologi, chyba się teraz zrozumieliśmy ;) .

-- 8 lut 2015, o 14:30 --

antek1981 napisał(a):Dzięki. Chodzi mi o dezynfekcje kupionego, ale i takiego po jakiś chorobach tak na przyszłość. Ale gąbki też dezynfekować, nie wyrzucać?

Antek, gąbki zostaw , przygotuj wiaderko z wodą i kubełek z wkładami i węże do wiadra. Dolej 20-30ml perhydrolu i niech pracuje do 48h. Zobaczysz jak wszystko wyczyści specyfik ;) .
Mirek
Avatar użytkownika
rutek6
Donator
 
Posty: 361
Dołączył(a): 26 lut 2012, o 17:42
Lokalizacja: Ciechów (dolnośląskie)

Re: Dezynfekcja filtra zewnętrznego

Postprzez antek1981 » 8 lut 2015, o 14:33

A gdzie to dostać?
Avatar użytkownika
antek1981
Donator
 
Posty: 651
Dołączył(a): 14 wrz 2012, o 18:20
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dezynfekcja filtra zewnętrznego

Postprzez rutek6 » 8 lut 2015, o 14:36

antek1981 napisał(a):A gdzie to dostać?

http://www.envolab.pl/sklep/nadtlenek-wodoru-30-detail
Mirek
Avatar użytkownika
rutek6
Donator
 
Posty: 361
Dołączył(a): 26 lut 2012, o 17:42
Lokalizacja: Ciechów (dolnośląskie)

Re: Dezynfekcja filtra zewnętrznego

Postprzez Wrokla » 8 lut 2015, o 14:45

Tylko nie wkładaj do tego rąk. Wszystko w rękawiczkach, inaczej będziesz miał "oszronione" palce :mrgreen:
Dziadostwo potrafi przeżreć wszystko, wystarczy odpowiednio duże stężenie albo odpowiednio dużo czasu. Nawet dywanów nie wolno czyścić mocniejszym, niż 10%
Gabriela
Obrazek
Wrokla
Stały bywalec
 
Posty: 328
Dołączył(a): 28 sie 2014, o 14:38

Re: Dezynfekcja filtra zewnętrznego

Postprzez andrzejwałb » 8 lut 2015, o 16:17

"Andrzejku,kupiona używka , lub własny kubeł przy restarcie baniaka spowodowanym znalezieniem pasożyta wymaga takiego odkażania,"
..i tu się Mirku zgadzamy:) Uściśliliśmy naszą wypowiedź i kolegi:)
Ale ja bym wyrzucił gąbki czy też inne wkłady i zakupił nowe .Bo i tak bakterie nitryfikacyjne zostaną zabite . A po włożeniu nowych wkładów i uruchomieniu kubełka z wodą ze starego akwarium i tak w kubełku zacznie się od nowa proces nitryfikacyjny... Oczywiście będzie on przyspieszony bo będzie stara woda czy też stare podłoże..Ale jest to też okazja do wymiany jednorazowo całego wkładu ( inaczej będziesz musiał robić na raty aby nie zachwiać biologii) .Chyba ,że są to nowe wkłady i nie chcesz ich zmieniać..
Avatar użytkownika
andrzejwałb
Stały bywalec
 
Posty: 236
Dołączył(a): 29 sty 2013, o 17:24
Lokalizacja: Głuszyca

Re: Dezynfekcja filtra zewnętrznego

Postprzez rutek6 » 8 lut 2015, o 18:31

Uwierz Andrzej, 60% perhydrol zabije wszystko na swojej drodze,szkoda wydawać kaskę na nową gąbkę czy biobale lub przykładowo 8l lawy. To tylko moje sugestie, bo ja tak robię :) i odpukać wszystko jest ok. Bakterie to inna bajka ;) , zawsze można powoli przywrócić biologię, gorsza jest zaraza w zbiorniku i wtedy podejmujemy ostateczne kroki.
Mirek
Avatar użytkownika
rutek6
Donator
 
Posty: 361
Dołączył(a): 26 lut 2012, o 17:42
Lokalizacja: Ciechów (dolnośląskie)

Re: Dezynfekcja filtra zewnętrznego

Postprzez antek1981 » 10 lut 2015, o 17:00

Rutek kupiłem taki specyfik
WP_20150210_001.jpg

Teraz pytanie czy wkłady z ceramiką zostawić w filtrze? Mam pojemnik plastikowy i RO. Jak to rozrobić?
Specyfik dostałem w hurtowni fryzjerskiej Św. Wincentego we Wrocławiu.
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Avatar użytkownika
antek1981
Donator
 
Posty: 651
Dołączył(a): 14 wrz 2012, o 18:20
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dezynfekcja filtra zewnętrznego

Postprzez rutek6 » 11 lut 2015, o 09:10

Jeżeli robisz to konkretnie,to zrób tak :D : zostaw ceramikę, gąbki czyli wkłady które będziesz powtórnie używał :) . Do dezynfekcji nie trzeba RO, zwykła woda i wiaderko :D ,węże zanurzyć i jazda na maksa(filtry niech pracują maksymalnie otwarte) do 48h. Po tej kuracji wylewam wodę z wiaderka i wlewam świeżą i kubełki śmigają kilka minut w celu przepłukania. Następnie wylewam wszystko i zostawiam sprzęt porozkładany do wyschnięcia,pozostałości perhydrolu same się utlenią :) .
Ot cała filozofia ;) , ale masz konkretnie sprawę załatwioną.
Mirek
Avatar użytkownika
rutek6
Donator
 
Posty: 361
Dołączył(a): 26 lut 2012, o 17:42
Lokalizacja: Ciechów (dolnośląskie)

Re: Dezynfekcja filtra zewnętrznego

Postprzez OxyOne » 11 lut 2015, o 15:14

A jak zrobi to nieumiejętnie i zostanie mu tego specyfiku w ceramice itp?. Ja osobiście bym się bał. Wywaliłbym ta ceramikę, zeolity, keramzyty itp. cuda, zostawiłbym same plastiki. Może i szkoda kasy na media, ale nie muszą to być z najwyższej półki cenowej - to ma działać a nie wyglądać. Podjedzie do WulkanGarden to za grosze kupi lawę i prawdziwy zeolit przynajmniej będzie to dobrze działało.
Pamiętaj chytry traci dwa razy.

Aaaa i nie śpiesz się, pośpiech to zły doradca.

A waśnie żebyś nie wpadł na genialny pomysł lizolu użyć.
Avatar użytkownika
OxyOne
Grupa DFA
 
Posty: 512
Dołączył(a): 17 lut 2011, o 22:18
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dezynfekcja filtra zewnętrznego

Postprzez Wrokla » 11 lut 2015, o 18:41

OxyOne napisał(a):A jak zrobi to nieumiejętnie i zostanie mu tego specyfiku w ceramice itp?. Ja osobiście bym się bał.

Zależy jaka duża wanna. 3% to woda utleniona. 0,003% nie będzie nawet odczuwalny... Po kilku porządnych płukaniach powinno być ok, zwłaszcza, że pod wpływem tlenku (IV) manganu z H2O2 zostaje tylko tlen i woda. Innymi katalizatorem rozkładu nadtlenku są promieniowanie UV i ciepło.
A teraz zagadka dla bystrzaków (lub Mistrzów Googla): dlaczego nie da się kupić wody utlenionej w szklanej buteleczce? :mrgreen:

Ogólnie rzecz biorąc po umownym dojrzeniu akwarium (miesiąc), jeśli porządnie wypłuczemy media, a najlepiej chlupniemy na nie wrzątkiem, stężenie H2O2 powinno spaść poziomu bezpiecznego dla ryb, jeśli to co zostanie, będzie można na nasze akwarystyczne potrzeby nazywać stężeniem ;) Oczywiście w związku z resztkami pozostałymi w porach będzie trzeba liczyć się z dłuższym okresem zasiedlenia filtra przez bakterie. Pierwsi "traperzy" zostaną po prostu utlenieni.

Jeśli już ktoś zdecyduje się na rozkład perhydrolu UV, związkami manganu lub jodkami, proponuję sprawdzać temperaturę oraz nie przesadzać z ilością katalizatora. Wraz z tlenem uwalniana jest energia w postaci ciepła. Kiedyś bawiłam się w puszczanie chmurek z perhydrolu i zapominając o tym, wzięłam kolbę do łapy :x
Gabriela
Obrazek
Wrokla
Stały bywalec
 
Posty: 328
Dołączył(a): 28 sie 2014, o 14:38

Re: Dezynfekcja filtra zewnętrznego

Postprzez antek1981 » 11 lut 2015, o 20:06

Kochani. Ja tylko chcę zdezynfekować filtry z wkładami. Akwarium w tej chwili nie mam a nie chcę mieć w nowym żadnego problemu na starcie. Dwa filtry jbl e1500 i e900 są podłączone do 15 litrowego pojemnika z wodą z RO i 30ml 35% perhydrolu. To pracowało przez 2 godziny. Teraz jest odłączone od prądu i się moczy bo żonka nie będzie mi tego pilnować bo maluchy dokazują. Nigdzie mi się nie śpieszy. Jak wrócę doleję 100ml perhydrolu i puszczę na dwa dni. Później wypłukam pod kranem i rozbiorę żeby wszystko wyschło. Czy tak będzie dobrze?
Avatar użytkownika
antek1981
Donator
 
Posty: 651
Dołączył(a): 14 wrz 2012, o 18:20
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dezynfekcja filtra zewnętrznego

Postprzez Wrokla » 11 lut 2015, o 21:06

A potem nadmanganian potasu, woda i miodzio :)
Gabriela
Obrazek
Wrokla
Stały bywalec
 
Posty: 328
Dołączył(a): 28 sie 2014, o 14:38

Re: Dezynfekcja filtra zewnętrznego

Postprzez OxyOne » 11 lut 2015, o 22:21

Jeszcze na koniec z 200g gipsu maszynowego i bedzie git.
A tak poważnie nie mogłeś tego rozebrać zalać wrzątkiem wyczyścić poskładać, media świeże i czekać? Dziwna taka kombinatoryka. Przecież ten filtr nie był inkubatorem eboli. Chyba dość prosta czynność... jak świnia - prąd.
Avatar użytkownika
OxyOne
Grupa DFA
 
Posty: 512
Dołączył(a): 17 lut 2011, o 22:18
Lokalizacja: Wrocław

Re: Dezynfekcja filtra zewnętrznego

Postprzez rutek6 » 11 lut 2015, o 23:23

OxyOne napisał(a):Jeszcze na koniec z 200g gipsu maszynowego i bedzie git.
A tak poważnie nie mogłeś tego rozebrać zalać wrzątkiem wyczyścić poskładać, media świeże i czekać? Dziwna taka kombinatoryka. Przecież ten filtr nie był inkubatorem eboli. Chyba dość prosta czynność... jak świnia - prąd.

Rychu,wrzątkiem ale zimnym :D :D :D ,takie metody :( , chyba tylko po to żeby zdeformować kubeł :D . Już czytałem kiedyś o asach co po takich wyczynach kubełki ciekły. Na koniec napiszę tylko że jest to metoda, którą ja stosuję i Antek zrobi jak będzie chciał. Co do wkładów, zrobiłbym jak Rysiek pisze ;) .
Mirek
Avatar użytkownika
rutek6
Donator
 
Posty: 361
Dołączył(a): 26 lut 2012, o 17:42
Lokalizacja: Ciechów (dolnośląskie)

Re: Dezynfekcja filtra zewnętrznego

Postprzez OxyOne » 12 lut 2015, o 06:29

No nie mów mi że mieli filtr z butelki po coca-coli. Zalać wrzątkiem, czyli zanim dobiegnę do łazienki i zacznę lać to spadnie temp.do 90-95C. Nie gotowałem filtrów muszę kiedyś to sprawdzić, ale jak widzę z czego są zrobione markowe filtry to nawet gotowanie by im nie zaszkodziło.
Mniejsza z tym co będziesz robił rób to z głową. Uważaj na uszczelki, głowice itp. na resztę lej.

Aaaa rób to z głową tą na górze. :ugeek:
Avatar użytkownika
OxyOne
Grupa DFA
 
Posty: 512
Dołączył(a): 17 lut 2011, o 22:18
Lokalizacja: Wrocław

Zostaw komentarz


Powrót do Forum ogólne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron