Po przycince mam wiadro 10 l zwartek (głównie malajska + dwa inne gatunki 'wszędzierosnące' i 'zawszesięprzyjmujące') oraz kilkanaście pędów ludwigii (chyba płożąca). Trochę mchu stringy i sadzonek żabienicy, mogę też dorzucić zbrojnika pseudoniebieskiego w gratisie. Będzie tego na obsadzenie ładnego kawałka dna. Cena: wpłata dowolnej kwoty dla Karolka (nie znam się na wycenie roślin ) lub ewentualnie jakieś rośliny trzeciego planu na wymianę inne niż nurzaniec. Ogólnie - co łaska. Dogadamy się. Najlepiej, jakby się ktoś zdecydował do jutra do południa i odebrał takoż. Szkoda wyrzucić tyle roślin.
Aha, jak ktoś oczekuje sterylności, niech kupi zielsko wyhodowane in vitro i nie zawraca sobie głowy moim ogłoszeniem .