przez grzanka » 25 wrz 2017, o 15:33
Dzięki za popdpowiedzi!
Ostatecznie nie miałem czasu tym się zająć przez ostatnich parę dni i filtr ,,naprawił się'' sam. Może jednak była to kwestia zapowietrzenia, w co nie chciało mi się wierzyć, bo długo się to utrzymywało, jak nigdy dotąd. W każdym razie na razie nie ruszam, ale przy następnym czyszczeniu będę sprawdzał dalej.