Teraz od ponad miesiąca w akwarium i nawet nie myśli żeby zatonąć. Nawet trochę mu pływalność nie spadła.
Z uwagi na słuszne rozmiary gotowanie czy przykrecanie od spodu jakiejś płytki i zakopanie jej w podłożu odpada.
Korzeń jest tak duży że nawet nie muszę go przyciskac bo zapiera się o wzmocnienia wzdluzne i jest cały pod wodą.
Założyłem że się poprostu zaimpregnował powierzchniowo więc ponawiercałem go od spodu w kilku niewidocznych miejscach ale nic to nie dało.
![O kur... :x](http://www.dfa.net.pl/images/smilies/ohmygod.gif)
Macie jakieś patenty na spore okazy? Mieszkam w bloku więc wsadzenie go do beczki na pół roku też nie wchodzi w grę
![Bardzo szczęśliwy :D](http://www.dfa.net.pl/images/smilies/icon_e_biggrin.gif)