witam i kolejny problem się pojawił w moim akwa żadnych plusów tylko same problemy
tym razem zaatakowały mnie glony

robią się tak jakby kuleczki czarne/zielone a później z nich wyrastają takie niteczki mam to na korzeniu, mchu i na roślinkach na jednej roślince już dosyć sporo tego urosło

próbowałem to zniszczyć poprzez niezapalanie światła przez 3 dni ale nic nie dało

mech już też zaczyna atakować bo czarnieje :/

są to chyba te glony : zdjęcie z neta
ktoś potrafi zaradzić temu ?

To jeszcze powiedz kiedy zalałeś zbiornik? co tam lejesz?nawozy?

Spróbuj z Carbo(węgiel w płynie) dawka jest tam chyba 10ml na 100L o ile pamiętam więc możesz ja podwoić i może wypali glony, spokojnie nie przedawkujesz bo Carbo nie da rady przedawkować.

Lukasz - carbo nie rozwiaze przyczyny - krasnorostow - badzmy szczerzy. Do kolegi Peha - autora tematu - za malo danych podales o zbiorniku. Ps. ja tez jestem z walbrzycha - jakby co. Krasnorosty masz - wode mamy taka sama - wiec podpowiem - pewnikiem albo glodzisz rosliny - i wydzielaja papu dla krasnali - albo masz takzwany syf w akwarium - i stara wode - dlatego one sa. Pozdrawiam

...nic nie napisałeś o filtracji!! A zła filtracja jest jedną z częstych przyczyn powstawania tych glonów!!

filtr to NBF-300 chodzi na maksa
nawożę TETRA PLANTAMIN 1ml dziennie
światło 11W świeci się ok 11-12h dziennie
zbiornik 27L 30x30x30

dalej malo danych podajesz na temat i samego zbiornika - i metody jego prowadzenia - jak mamy pomoc ??? Pokaz dodatkowo zdjecia calego zbiornika

Piotrku nie wiem kto się myli również miałem glon, dałem aż potrójną dawkę plus dawka ze strzykawki prosto na glon, ale żeby sie pozbyć tego cholerstwa trzeba utrzymać czystość ( bo tego nie lubią) częste podmiany odmulanie dna i oczywiście konkretna filtracja.

To że nie włączałeś światła nic nie da bo trzeba zaciemnić zbiornik.

Aha i jeszcze po co Ty nawozisz jak masz glon???

Lukasz - jak po co nawozi ??? Musi nawozic caly czas - to po pierwsze - a po drugie co ma piernik do wiatraka - w sensie jakie zaciemnienie na krasnorosty mu doradzasz ??? Przeciez to bzdura jakas

Dla sprostowania dla wszystkich - ktorzy beda zakladac takie tematy i majacych klopoty:

Po 1 - krasnorostow nie zabijemy zaciemnieniem - zapamietac to nalezy raz na zawsze - dlaczego ? Juz tlumacze - pierwsze padac zaczna rosliny i wydzielac do wody cukry i zwiazki organiczne ze swoich rozkladajacych sie czesci - a to jak wiemy - podstawowe papu dla krasnali

Po 2 - nawozimy caly czas !!!! Przy walce z glonami to klucz do wszystkiego !!! Zbilansowane nawozenie - i gaz (co2) do oporu - to jedyny skuteczny sposob na ustabilizowanie zbiornika - a przy jego ogolnej czystosci bedzie oznaczac odwrot krasnali

Po 3 - aldehyd owszem pomoze - ale tylko usunac skutek - czyli krasnala - ktory po odstawieniu aldehydu - jesli nie znajdziemy przyczyny itak wroci i to szybko - dlatego tez nie doradzajcie rzeczy typu - wlej carbo i bedzie dobrze - bo to smieszne jest az mnie dusi

Po 4 - zawsze nalezy szukac przyczyny danych klopotow czyli w tym przypadku glonow - przy jednoczesnym - podkreslam jednoczesnym redukowaniu ich skutkow

Lukasz - nie doradzaj rzeczy nie skutecznych wogole w walce z tym chyba najbardziej upierdliwym glonem i takich o ktorych nie masz pojecia lub jest ono metne i niczym nie poparte - a dla twej wiadomosci - aldehyd jest trucizna i mozna - podkreslam dla nowych i niedoswiadczonych - mozna go przedawkowac i to bardzo szybko

Pozdrawiam.

hmm... to co pisze wiem z doświadczenia, zbiornik zaciemniałem kocem dawkę carbo potroiłem, częste podmianki nawet 3 w tyg, odmulanie pomogło i na krasnale i na śinice Zresztą wystarczy wpisać w google o walce z krasnalami i wyjdzie co innego na wielu forach niż to co Ty piszesz tutaj, a jeśli chodzi o przedawkowanie dziwne bo testowali to doświadczeni akwaryści w sklepach i nic się nie działo

Też mi się wydaje, że problemem może być syfek, dostęp do światła lub brak papu - w szczególności u roślin pobierających składniki odżywcze z podłoża (przy jałowym).

podłoże oczyściłem fakt był trochę syfek ale całego nie da się dobrze wyczyścić bo rośliny przeszkadzają a z tego co wiem to chyba roślin się nie wyciąga z podłoża ?

przyciąłem troszkę rośliny tam gdzie było widać nitki i trochę udało mi się powyrywać tych nitek
zobaczymy co będzie dalej

zastanawiam się nad tym Carbo czy kupić czy to coś pomoże ?

Carbo pomoże w walce, bo osłabi glony. Ale poza tym zgadzam się w zupełności z kolegą Piotrem. Tylko zbilansowane nawożenie akwarium zwalczy przyczynę inwazji glonów.
Carbo można przedawkować i nie pisz Łukaszu, że jest inaczej, bo wpędzisz ludzi w niepotrzebne kłopoty. Potrójna dawka nie oznacza, że nie da się przedawkować aldehydu.
Do autora wątku:
Moja propozycja jest taka:
Kup sobie aldehyd/ Carbo i wyliczoną dawkę x 2-3 nabijaj do strzykawki z igłą. Następnie włóż strzykawkę pod wodę i wyciśnij roztwór w kierunku zarażonych liści. Staraj się robić to po woli ale strumień wyciskanego carbo powinien poruszać lekko liściem. Codziennie staraj się wyciskać carbo na inny liść ( nie na cały obszar, tylko kolejno na każdy liść ). Podmianami obniżysz DOC i wszystko powinno wrócić do normy. Oczywiście cały czas bilansujemy nawożenie....

...zgadzam się z Piotrem 3939 w całej rozciągłości...Tu zaciemnienia szkła nic nie da w tym przypadku..To nie sinice czy pierwotniaki..Carbo lej śmiało..I tak jak Piotr napisał..nawożenie to podstawa w tej walce a to dlatego ,że rośliny mają szybciej rosnąć jak glony:) I jeszcze jedno...wiem ,że to nie ma teraz znaczenia ale pamiętaj ,że w tak małym akwarium trudniej zachować równowagę jak w dużym:)

ile mniej więcej to Carbo kosztuje i ten aldehyd ?
do filtra podłączyłem deszczownice i ustawiłem na full moc

parametry filtra :
Zalecana wielkość akwarium 50l ja mam 27 = 30x30x30
Moc 3W
Wydajność 300 l/h
Wysokość podnoszenia słupa wody 65cm
Wysokość filtra 11,2 cm

Dzieki Andrzej i andrzejwr za poparcie tego co powiedzialem - widze ze mamy wspolne doswiadczenia i idaca za tym wiedze. Cieszy mnie to niezmiernie ze jest kilka osob ktore chca pomoc - a nie jakby to mialo miejsce przy zaciemnieniu tego zbiornika - wykonczylo by rosliny gdyby autor zastosowal sie do propozycji kolegi lukasza - ktory jak sam powiedzial - oczytal sie internetowskich mitow w zupelnosci niczym nie popartych - badz tez ich autorzy wyciagali bledne wnioski. Mniejsza o to - dobrze ze sie wyjasnilo juz Dzieki koledzy. Do rzeczy bo o tym chcialem napisac - zrob tak jak andrzej mowil wyzej, a jesli moge to zapytam cie po co ci ta deszczownia teraz i w ktora strone jest ustawiona ? Mam nadzieje ze nie w strone lustra wody - bo sam sobie teraz dodatkowo utrudnisz sytuacje i strzelisz gola poniewaz zacznie ci ona bardziej natleniac wode - a co za tym idzie obnizac ph - wytracajac wszelkie co2 - co napewno nie poprawi sytuacji z krasnalami