.

Drodzy akwaryści!

Rabaty dla forumowiczów DFA
Kliknij tutaj aby dowiedzieć się więcej


Glony zmorą akwarysty?

[ Komentarze Facebooka]

Największa zmora każdego akwarysty.Wszystko na ich temat w tym dziale

Moderator: Grupa DFA

Glony zmorą akwarysty?

Postprzez KuMaK » 27 gru 2009, o 18:52

Yo !

Nie zgadzam się w pełni z opisem działu "Największa zmora każdego akwarysty.Wszystko na ich temat w tym dziale".
Swoje zdanie opieram na ich ciekawym choć oczywistym w sumie zastosowaniu.
Glony w akwarium znajdują swoje zastosowanie przy ustalaniu stabilności zbiornika, ustaleniu parametrów i inne.
Gdy stawia się zbiornik zaraz się narzeka, że będą glony. Wrzucamy rzęsę, czy rogatka żeby się tego przekleństwa pozbyć. Kiedy jednak można je dobrze wykorzystać. Glony okazują się pomocne, przy podłożach nawożących zbiornik.

[center]Obrazek[/center]

Powyższy zbiornik postawiony na podłożu Aqua Artu - Aqua Substrate II+ (czarny) w chwili robienia zdjęcia miał 7 dni. Jest to zbiornik poświęcony krewetkom, gdzie glony znalazły kolejne zastosowanie jako pokarm.
W przypadku Aqua Substratu można zauważyć stopniowe pojawianie się glonów (uważam że przy tym podlozu najwyrażniej to widać) od brunatnic (okrzemki) do zielenic.
Zastosowany w zbiorniku filtr kaskadowy Aqua Clear 20 Hagena posiada twardą gąbkę akwarystyczną na rurce wlotowej stanowiącą prefiltr oraz gąbkę kąpielową, zatem miekką wewnątrz stanowiącą siedlsko dla bakterii nitryfikacyjnych - jest to pierwsze siedlisko pomocnych bakterii.
Drugim siedliskiem jest podłoże, jego struktura pozwala rozwijać się bakteriom.
Aqua Substrate uwalnia wiele pierwiastków których mech nie zbierze, bo mu nie są potrzebne w takich ilościach. Nawozy likwidujemy regularnymi podmianami. Jak glon się pojawił tak zacznie znikać również stopniowo wraz z rozwojem bakterii nitryfikacyjnych. Jest to proces nieco powolny i w przypadku Aqua Substratu okres dojrzewania zbiornika trwa 3 tygodnie po czym glon wymiera kolejne 4.
W zbiorniku czyszczę tylko przednią szybę żebym widział co nieco w zbiorniku. Gdy glon zacznie wymierać możemy być pewni, że zbiornik jest stabilny. Od tego okresu można spokojnie z umiarem oczywiście nawozić, glon nie będzie już przeszkadzał, a jak będziemy przesadzać z nawożeniem ten będzie się odradzał (można to zauważyć obserwując zabarwienie wymierającego glona).

Glon (zielenice, brunatnice) jest znakomitym pokarmem dla młodych krewetek. Tak samo jest z nitkami, choć te już mogą być większą zmorą, są świetne przy krewetkach Caridina cf. cantonensis, u których normalnie przeżywalność młodych jest niska.

W swoich zbiornikach z inną florą niż mchy również zadbałem o stabilność.

[center]Obrazek[/center]
Podłoże również Aqua Substrate II+, litraż ten sam czyli 25l, filtracja i wszystko to samo.
Jest to już zbiornik ustabilizowany, jak widać glona ni ma :)
Pozdrawiam
Rafał Maciaszek
Avatar użytkownika
KuMaK
Użytkownik
 
Posty: 123
Dołączył(a): 18 gru 2009, o 22:44
Lokalizacja: Warszawa, Konstancin

Re: Glony zmorą akwarysty?

Postprzez PIOTREK100_2006 » 19 mar 2010, o 22:26

jesli mogę się wtrącić

glony w akwarium jak będą miały warunki to sie pojawia

tylko jest pewna zasada jak sie pojawią , to trzeba je szybko wyeliminować poprzez

badanie testami i wymiana wody
PIOTREK100_2006
Nowicjusz
 
Posty: 4
Dołączył(a): 19 mar 2010, o 21:59

Re: Glony zmorą akwarysty?

Postprzez Piotr Stępień » 25 mar 2010, o 18:26

jedni wolą glony, drudzy nie - o gustach się tutaj nie dyskutuje. Ja wolę zbiorniki wolne od glonów choć nie zawsze się to udaje osiągnąć.

Pozdrawiam
Krewetka przycupnęła ciekawsko na korzeniu i ...
Avatar użytkownika
Piotr Stępień
Użytkownik
 
Posty: 122
Dołączył(a): 28 gru 2009, o 11:03
Lokalizacja: Wrocław

Re: Glony zmorą akwarysty?

Postprzez Janusz » 5 lip 2010, o 17:42

PIOTREK100_2006 napisał(a):jesli mogę się wtrącić

glony w akwarium jak będą miały warunki to sie pojawia

tylko jest pewna zasada jak sie pojawią , to trzeba je szybko wyeliminować poprzez

badanie testami i wymiana wody

Samo zbadanie wody testami uświadomi nam tylko czego,właściwie jakich związków mamy za dużo lub za mało w akwarium.Też sama podmiana wody nie wiele nam pomoże.Źródło powstania glonów tkwi całkiem gdzie indziej i trzeba je znaleźć.
Ogólnie jest tak,że przyczyną powstawania glonów jest zachwianie parametrów wody w akwarium.
Na początku sprawdził bym jakie jest NO2 i NO3 oraz PO4,to się rozumie.
Na pewno wprowadził bym nawożenie co2,easy carbo i ograniczył podawanie innych nawozów.Dobrał bym właściwą barwę oraz moc świetlówek.Właściwy czas naświetlania akwarium.Właściwa filtracja wody,jednak bez nadmiernego falowania wody.
Janusz
Użytkownik
 
Posty: 36
Dołączył(a): 5 lip 2010, o 07:54

Re: Glony zmorą akwarysty?

Postprzez KuMaK » 17 lip 2010, o 22:17

Podmiany wody pomogą ponieważ będą ograniczały rozwój 'złóż' związków azotu i fosforu w akwarium, a także wzmocnią bakterie nitryfikacyjne i denitryfikacyjne zapewniając lepszą stabilność zbiornika, zakładając że utrzymamy też odpowiednią temperaturę wody.

hobbysta, Czemu najpierw coś piszesz, a potem (pewnie nieumyślnie) temu zaprzeczasz?
Pozdrawiam
Rafał Maciaszek
Avatar użytkownika
KuMaK
Użytkownik
 
Posty: 123
Dołączył(a): 18 gru 2009, o 22:44
Lokalizacja: Warszawa, Konstancin

Re: Glony zmorą akwarysty?

Postprzez zulix » 19 lip 2010, o 09:15

hobbysta napisał(a):Samo zbadanie wody testami uświadomi nam tylko czego,właściwie jakich związków mamy za dużo lub za mało w akwarium...

Niestety ta znajomość zwykle niewiele da. Właściwie to nadal nie wiemy co jest w sensie ogólnym odpowiedzialne za plagi glonów (zapewne z powodu ich liczby gatunków i tym samym zmiennych wymagań). Czasem nie potrafimy wyjaśnić to że niektórzy się starają trzymając "parametry książkowe" i nie mogą sobie poradzić z glonami a inni mają to w nosie, parametrów nie mierzą a jak mierzą to wychodzą herezje i .... glonów nie mają.

Kiedyś potrzebowałem glonów więc zastosowałem wszelkiego typu wspomagacze, typowane jako pro-glonowe a więc azotany, fosforany, amoniak itd. i .... nic.
Glony budują swoją strukturę związkami węgla podobnie jak rośliny a więc największy wpływ na wzrost glonów mają związki węgla (głównie DOC). Nawozy jedynie pomagają tak jak w przypadku roślin ale ich stężenie może być znakomicie mniejsze. A niestety testów na DOC nie ma. Pewnie dałoby się to zrobić, ale nadal nie wiemy, które ze składników DOC są tymi najlepiej pochłanianymi przez glony. Stąd testy niewiele potrafią powiedzieć o tym, czy jesteśmy skazani na plagę glonów, czy nie.

Bardzo często zamiast bawić się testami i rozwiązywać zagadki dlaczego mamy glony pomimo robienia wszystkiego O.K. lepiej zadbać o jakąś formę stabilizacji baniaczka tj. zapewnienia stałości parametrów wody w dość dowolnym zakresie. A ku temu przyczyniają się: duże, częste podmiany wody, stabilność i obfitość filtracji biologicznej, stałość obsady, stałość wprowadzanych substancji odżywczych (zarówno w sensie pokarmów, jak i nawozów - te mogą być i w minimalnych i w olbrzymich ilościach - oba typy nawożenia mają swoich gorących zwolenników) itd. Wydaje się, że to właśnie brak stabilności parametrów wyraźnie służy glonom, których strategie przetrwania są dużo skuteczniejsze niż roślin, tj. szybciej potrafią się przestawić na zmiany niż rośliny.
Podkarpackie Forum Akwarystyczne: http://podforak.rzeszow.pl
Avatar użytkownika
zulix
Przyjaciel
 
Posty: 28
Dołączył(a): 21 gru 2009, o 13:45
Lokalizacja: Rzeszów

Zostaw komentarz


Powrót do Glony - identyfikacja i zwalczanie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron