Znalazłem u znajomego Tajny Kawałek drzew jesionowego pasujący do mojego zbiornika .Był wysuszony bo leżał tam prawdopodobnie ponad rok .Gotowałem go w soli 3 godz. Moczy się już ponad tydzień i zachowuje się jak kamizelka ratunkowa, Gdy tylko zdejmę z niego kamienie zaraz jest na powierzchni< Wie ktoś może jak długo to może jeszcze potrwać?

Wszystko zależy od tego, z jakiego drzewa jest korzeń. W Twoim przypadku jest to jesion, nigdy z nim nie miałem doczynienia ale sprawdź czy jest twardy. Im twardsza i gęstsza struktura drewna, im większy korzeń, tym dłużej będzie tonąć, są korzonki co toną po 2 tygodniach i są takie co toną po 6 miesiącach. Dla lekkiego przyspieszenia, w miejscach niewidocznych możesz go ponawiercać aby woda lepiej go penetrowała, dzięki czemu szybciej się jej "napije" i zatonie.

Gdzieś kiedyś w jakimś artykule czytałem, że może to potrwać nawet kilka lat, mi osobiści do 25l akwarium kawałek drewna tonął około 1,5 miesiąca więc nie wygląda to za ciekawie. Znalazłem taki filmik może w czymś Ci pomoże:
https://www.youtube.com/watch?v=lk69_DpZXpc

Wysuszony był na wiór a twardy jak kamień ,6 miesięcy to mnie sz....k trafi roslinki na niego czekają no i ja też Ja już go widzę obsadzonego w akwa

Fajny sposób też myślałem o przywaleniu go kamulcami ale chce na nim mieć rośliny więc odpuściłem ale przywiązanie kamorów od spodu powinno zdać egzamin . Dzięki za radę.

Myślę, że powinieneś się mooocno uzbroić w cierpliwość. Mi kiedyś dąb też mókł kilka miesięcy.

Ja mam jesionowe dość cieńkie - tonęły po ok miesiącu, półtora.