Siedzę i myślę, i myślę i jeszcze myślę, po czym jednak stoję przed zakupem świetlówek do mojego akwarium (na razie kompletuję sprzęt i dojrzewa mi filtr).
Chodzi o to że kupiłem dwie belki 4Aqua 2x8 T5 każda.
Są w niej zamocowane świetlówki 6500k, chcę zamówić jeszcze Sylivanię 8500k.
Ale skoro mam możliwość oraz chęci, zastanawiam się czy nie doświetlać akwarium jedną 10000k a drugą 3000k
By dać rośliną pełne spektrum (nawet nie cały czas, bo jedna belka będzie hulać cały dzień na 6500 i 8500) a druga tylko w południe 10000k + 3000k.
Akwarium typowo HT 40x25x30, nawożenie pełnym aqua-artem z substratem aqua II+, oczywiście z CO2
Rośliny od mchów po trawnik z heńka.
Pytam bo zastanawiam się czy jest sens tak kombinować, czy lepiej zostawić 2x 6500 i 2x8500k.
Co sądzicie?