Nasłuchałam się ostatnio jęczenia grupy ludzi. Niby zachwyconych nową zdobyczą - akwarium wygrzebanym z piwnicy nowo zakupionego domu. Może wyjdą na heretyków, ale jednocześnie byli załamani faktem, że "no... nie wypada jakby" go nie uruchamiać, skoro Bozia z nieba dała. A cały ten dramat o to, że akwarium to jamnik 200x60x60 i "nie ma jak tego po ludzku urządzić". Dla wszystkich w podobnej aranżacyjnej kropce wklejam link do przepięknego jamniczka. Da się? Da się!

No przy takim litrażu to już nie ma to tamto trudniej zagospodarować ale potem łatwiej utrzymać i bardziej oko cieszy ciekawe ile czasu gościowi schodzi na pieszczenie i golenie każdego krzaczka

Zbiornik zacny, ale ten na zdjęciu ma około 45-50cm. wysokości.

...bardzo fajny do Malawi!!!

Tutaj masz akwaria o tych samych wymiarach kolegi Andrzeja i Mariusza:
nowe-zycie-t2257.html
w-strone-indonezji-t2273.html

victus napisał(a):ciekawe ile czasu gościowi schodzi na pieszczenie i golenie każdego krzaczka

Też fakt. Jeśli mam być szczera, to po dwóch miesiącach chyba bym wywaliła to przez okno... Nie dlatego, że czasochłonne, tylko z mniej więcej tego samego powodu, dla którego potrafię robić paznokcie przez dwie godziny, żeby na końcu wściekła je zmyć.

Andrzej napisał(a):Zbiornik zacny, ale ten na zdjęciu ma około 45-50cm. wysokości.

Oj tam, to się wyższą górkę trzaśnie albo pistii nawpuszcza.

antek1981 napisał(a):Tutaj masz akwaria o tych samych wymiarach kolegi Andrzeja i Mariusza:

Nie no, koledzy zagięli system