No i dostałem filterek "HURRRAAA"
Zapakowany w jakąś folię od jakiegoś tam dystrybutora, brak jakiegokolwiek opisu co naprawili czy kwitu zwrotu. Ale uwaga dodali jakieś próbki karmy sery ...
Rozpakowałem, wszystko się zgadza, to mój sprzęt. Tak samo brudny jak oddałem, brak widocznych jakiś "nowych" częsci"
Zrobiłem testy. Tym razem biorąc pod uwagę wasze podpowiedzi podniosłem źródło wody nad poziom filtra.
Test 1 - 350l/h
Test 2 - 360l/h
Test 3 - 360l/h
Przypominam, że wartość podawana przez producenta to 790l/h. Filmu nie będę kręcił bo szkoda czasu ... nic się nie zmieniło.
Wniosek: NIC NIE NAPRAWIALI, może i filtr został gdzieś odesłany, co sugeruje folia jakiegoś tam dystrybutora .... ale nic nie zostało w nim zrobione.
Jutro odsyłam, z oficjalnym pismem.