Cześć

Ostatnio zauważyłem małą aktywność moich ślimaków military helmet. Mam dwie sztuki.

Dzisiaj postanowiłem je pooglądać i .... strasznie śmierdzą.... jakbym ręką dotknął gówna i bawił się tym z 10 min. MASAKRA.

Pokrywka ślimaka nie odstaje, wiec nie ma za co złapać żeby spróbować odebrać.


pozdrawiam
Slavio

W przypadku moich ampularii smród = zgon. Tu zakładam podobnie.

Ja kontrolnie wrzucam do słoika na 2 dni, zanim wywalę. Ostatnio nam tak jeden odżył.

Jeden żyje

No to połowiczne zmartwychstanie