.

Drodzy akwaryści!

Rabaty dla forumowiczów DFA
Kliknij tutaj aby dowiedzieć się więcej


[128] moje pierwsze akwa, coś w rodzaju LT

[ Komentarze Facebooka]

Akwaria w przedziale od 69 do 250 litrów

Moderator: Grupa DFA

[128] moje pierwsze akwa, coś w rodzaju LT

Postprzez massacra » 22 lis 2012, o 11:17

Witam, chciałby pokazać swoje pierwsze akwarium oraz poznać opinie i rady dla początkującego akwarysty. W związku z tym iż akwarystyka mnie kręciła od dzieciństwa postanowiłem w końcu spróbować samemu swoich sił w tej dziedzinie (troszkę za sprawą mojej córki, która zażyczyła sobie akwarium na mikołaja-nie wytrzymałem i popełniłem falstart :) ). Od początku września zacząłem interesować się tematem i wpadła mi w ręce książka Diany Walstad Rośliny w akwarium. Po tej lekturze stwierdziłem, że od tego zacznę, akwarium w którym trzeba mniej zaangażowania jeżeli chodzi o utrzymanie aniżeli w przypadku HT. Z racji tego, że to akwarium jest mojej córki miało stanąć w jej pokoju lecz komoda do tego przeznaczona jest raczej licha jak na taki ciężar więc zaczęły się przygotowania w praktyce, poniżej zdjęcia od samego początku jak uda mi się je wkleić :) .

Akwarium:80X40x40
Filtracja:AQUA SZUT HEAD 550
Oświetlenie:2X18W (włączone 11 godz/dobę), świetlówki standardowe (po kilku m-cach zamierzam pojedyńczo je powymieniać), uzyskana wartość to ok 0,36W/1l i tak pozostanie jak to w LT
Grzałka:AQUAEL Comfort Zone 200W
Sterowanie oświetleniem i ogrzewaniem: AQUAEL Thermo Stab TS500
Dekoracje:korzeń,kokos,grota z kamieni
Podłoże: mix-ziemia kwiatowa/filtus floran/keramzyt na to siatka oraz żwir różnej gradacji.
Fauna:
3x Prętnik karłowaty (1 samiec, 2 samice) jeszcze podczas kwarantanny
8x Rozbora Galaxy
5x Otosek
2x Zbrojnik albinos weloniasty
10x Sakura
ok 11 różnych ślimaków
Flora:
Echinodorus Bleheri
Cryptocoryne Wendtii green
Pogestemon Helferi
Mech jawajski (ale zastanawiam się nad wywaleniem go bo do LT chyba się nie nadaje ze względów estetycznych)
i inne rośliny, dla mnie to czarna magia :)

przygotowania 09-2012
Obrazek
przymiarka stelarza
Obrazek
po malowaniu
Obrazek
gotowy stelarz i nowozakupione akwa
Obrazek
dzień zalewania 03-11-2012
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
mam nadzieję, że nie zanudziłem o dalszych losach akwa będę informował :) mile widziane komentarze
Avatar użytkownika
massacra
Przyjaciel
 
Posty: 611
Dołączył(a): 17 wrz 2012, o 10:06
Lokalizacja: Wrocław

Re: [128] moje pierwsze akwa, coś w rodzaju LT

Postprzez jarek33 » 22 lis 2012, o 11:52

Bardzo fajne
czekamy jak to wszystko porośnie
zarząd MondeoKlubPolska
-wymiary 120x40x50 (dłu., szer. wys.) 240L
-filtr JBL e900 AQUAEL TURBO 1000
-grzałka z termostatem 200w
-oświetlenie 1x LED PLANT 2x AQUAEL LEDDY
1. Gupik 18-10szt?? może więcej
2. Kirysek pstry 6 szt
3. kirysek czarny 6szt
4,Neon 35szt
5. kilka rozborek
6. kilka danio (zielone, żółte, różowe) w spodku po sąsiedzie
Avatar użytkownika
jarek33
Użytkownik
 
Posty: 141
Dołączył(a): 1 paź 2012, o 18:30

Re: [128] moje pierwsze akwa, coś w rodzaju LT

Postprzez Andrzej » 22 lis 2012, o 15:16

Świetna fotorelacja!
Gdyby każdy tak podchodził do tematu, forum było by niepotrzebne... ;)
Gratuluję i czekam na aktualizacje w temacie.
Obrazek
Prawdziwy facet nie je miodu !... Prawdziwy facet żuje pszczoły! ! !
I pamiętaj....Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć Dieslem.
Mail- shrimps.life@gmail.com
GG- 32663094
Pozdrawiam "leszcz25"
Avatar użytkownika
Andrzej
Grupa DFA
 
Posty: 2550
Dołączył(a): 15 gru 2009, o 22:51
Lokalizacja: Szczepanów (Dolnośląskie)

Re: [128] moje pierwsze akwa, coś w rodzaju LT

Postprzez massacra » 22 lis 2012, o 18:47

Andrzej napisał(a):Świetna fotorelacja!Gdyby każdy tak podchodził do tematu, forum było by niepotrzebne...

jakby nie fora to nie byłoby takiej fotorelacji :D

zdjęcia z pierwszego dnia po zalaniu, pierwsi mieszkańcy i doszła grota z kamieni
Obrazek
woda jeszcze trochę mętna
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
zrobiłem pomiary parametrów wody i wygląda to tak:
pH 7,6
KH 6
GH 11
NH4 <0,05
FE <0,02
NO2 0,05
NO3 15
PO4 0,05
W SUMIE TO MAM KILKA PYTAŃ
co sądzicie o takiej obsadzie ? ilość/jakość
na roślinach nie znam się w ogóle więc może ktoś uprzejmy napisałby kilka słów na temat mojej zieleninki :)
czy parametry są ok ?
czy jest ktoś na forum kto ma doświadczenia z LT lub tak w ogóle z akwa zakładanym na ziemi ? jakiś fachowiec
Avatar użytkownika
massacra
Przyjaciel
 
Posty: 611
Dołączył(a): 17 wrz 2012, o 10:06
Lokalizacja: Wrocław

Re: [128] moje pierwsze akwa, coś w rodzaju LT

Postprzez Andrzej » 22 lis 2012, o 19:00

Moim skromnym zdaniem grota (jeśli już) powinna znajdować sie max. po prawej stronie i dookoła obsadził bym ją np. Cryptocorynami lub Anubiasami. Obecnie przykuwa ona całą uwagę tłumiąc tym samym wygląd całego zbiornika.
Pozdrawiam
Obrazek
Prawdziwy facet nie je miodu !... Prawdziwy facet żuje pszczoły! ! !
I pamiętaj....Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć Dieslem.
Mail- shrimps.life@gmail.com
GG- 32663094
Pozdrawiam "leszcz25"
Avatar użytkownika
Andrzej
Grupa DFA
 
Posty: 2550
Dołączył(a): 15 gru 2009, o 22:51
Lokalizacja: Szczepanów (Dolnośląskie)

Re: [128] moje pierwsze akwa, coś w rodzaju LT

Postprzez jarek33 » 22 lis 2012, o 19:23

Popieram przedmówcę grata fajniej by wyglądało
a kokosa bardziej po lewo
zarząd MondeoKlubPolska
-wymiary 120x40x50 (dłu., szer. wys.) 240L
-filtr JBL e900 AQUAEL TURBO 1000
-grzałka z termostatem 200w
-oświetlenie 1x LED PLANT 2x AQUAEL LEDDY
1. Gupik 18-10szt?? może więcej
2. Kirysek pstry 6 szt
3. kirysek czarny 6szt
4,Neon 35szt
5. kilka rozborek
6. kilka danio (zielone, żółte, różowe) w spodku po sąsiedzie
Avatar użytkownika
jarek33
Użytkownik
 
Posty: 141
Dołączył(a): 1 paź 2012, o 18:30

Re: [128] moje pierwsze akwa, coś w rodzaju LT

Postprzez massacra » 22 lis 2012, o 19:41

No cóż jestem nowicjuszem i doświadczenia dopiero nabieram :( co do groty to jakbyście prześledzili fotorelację pod nią nie ma ziemi bo nie powinno być w LT ziemi pod cięższymi dekoracjami, więc niestety do restartu grota nie zmieni swojego miejsca. Ale dzięki za uwagi, zależy mi na tym aby poznać opinie na temat moich akwarystycznych pierwszych kroków :). Czytając temat "Akwarium czy szkło z wodą?" wydaje mi się że nie jest tak źle lecz patrząc na temat "[243] Rodos" zastanawiam się czy nie wygłupiłem się umieszczając swój temat.
Avatar użytkownika
massacra
Przyjaciel
 
Posty: 611
Dołączył(a): 17 wrz 2012, o 10:06
Lokalizacja: Wrocław

Re: [128] moje pierwsze akwa, coś w rodzaju LT

Postprzez Andrzej » 22 lis 2012, o 21:21

Do wszystkiego dojdziesz nabierając doświadczenia, a takie zbiorniki jak np. "Rodos" z pewnością inspirują do dalszej nauki... ;)
Obrazek
Prawdziwy facet nie je miodu !... Prawdziwy facet żuje pszczoły! ! !
I pamiętaj....Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć Dieslem.
Mail- shrimps.life@gmail.com
GG- 32663094
Pozdrawiam "leszcz25"
Avatar użytkownika
Andrzej
Grupa DFA
 
Posty: 2550
Dołączył(a): 15 gru 2009, o 22:51
Lokalizacja: Szczepanów (Dolnośląskie)

Re: [128] moje pierwsze akwa, coś w rodzaju LT

Postprzez Serqu » 23 lis 2012, o 21:24

Ja bym wyp... i grotę i kokosa, albo schował tak żeby nikt nie widział.
Z kamieni z których ułożona jest grota można ułożyć coś w kształcie tarasu odcinając część akwarium np. tak:

Obrazek

W miejscu kokosa i groty posadź eleocharis parvula albo wgłębkę owiniętą wokół płaskich kamieni np. takich:

Obrazek

Obie rośliny rosną u mnie jak chwasty więc i u ciebie dadzą radę.
Zawsze możesz tez wykorzystać też Hydrocotyle choć ona znów raczej przy twoim świetle ruszy w górę.
Jeśli nie odpisuję dłuższy czas na PW to oznacza że mam w robocie jihad, w związku z tym proszę o cierpliwość.
360L - Nowy Telewizor; 375L - Fangorn Forest; 375L - Serkowe Iwagumi; SPIS ARTYKUŁÓW
Obrazek
Avatar użytkownika
Serqu
Grupa DFA
 
Posty: 1024
Dołączył(a): 17 kwi 2012, o 03:35
Lokalizacja: Brzeg Dolny

Re: [128] moje pierwsze akwa, coś w rodzaju LT

Postprzez Progress » 24 lis 2012, o 20:09

Fachowcem nie jestem, ale mam lowtecha więc pozwolę sobie dodać coś od siebie.
Obsada OK, tylko margarynki mogą być płochliwe - są śmielsze gdy widzą inne drobne ryby pływające bez strachu (znaczy drapieżnika nie ma, można śmigać gdzie się chce). A prętniki są dość duże w stosunku do danio, mogą je stresować (ale nie muszą, nie miałam nigdy takiego połączenia).
Podzielam zdanie przedmówców odnośnie groty i kokosa.
Rośliny gatunkowo OK, możesz dodać jakieś łodygowce np. heterenterę paskowaną, dębówkę, ludwigię. Mikrozorium czy anubias też powinny ci rosnąć, lileopsis brasiliensis, strzałka, a także inne gatunki żabienic też powinny dać sobie radę.
Po parametrach widać, że baniak nieustabilizowany, ale to kwestia czasu ;) .
Sprzedam ryby z tego wątku: world-of-cats-cat-fishe-s-of-the-world-t2953.html (sumokształtne i kosiarki).
rozne-sumy-i-kosiarki-t6284.html
Progress
Stały bywalec
 
Posty: 283
Dołączył(a): 7 lis 2010, o 18:34
Lokalizacja: Wrocław

Re: [128] moje pierwsze akwa, coś w rodzaju LT

Postprzez massacra » 24 lis 2012, o 21:38

Progress napisał(a):Fachowcem nie jestem, ale mam lowtecha więc pozwolę sobie dodać coś od siebie.

Mam do Ciebie pytanko jak długo masz LT? Co robisz przy swoim LT? tzn czy nawozisz, czy czyścisz, czy podmieniasz wodę itd.
Ja zalałem 03.11.2012 i kompletnie nic nie robiłem do tej pory.

Kilka fotek z 18.11.2012
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Dzięki wszystkim za opinie tak jak pisałem im więcej tym lepiej i najbardziej interesują mnie te merytoryczne :)
Parametry na dzień 18.11.2012
pH 7,6
KH 6
GH 15
NH4 ,0,05
FE 0,03
NO2 0,5
NO3 10
PO4 0,2
zwierzaczki zachowują się normalnie, są aktywne i mają apetyt :)
Wydawało mi się, że po takim czasie roślinki znacznie szybciej pójdą w górę a tu ...., chyba słabo, sam nie wiem.
Avatar użytkownika
massacra
Przyjaciel
 
Posty: 611
Dołączył(a): 17 wrz 2012, o 10:06
Lokalizacja: Wrocław

Re: [128] moje pierwsze akwa, coś w rodzaju LT

Postprzez Progress » 24 lis 2012, o 23:29

Mój lowtech liczy sobie już dwa lata z kawałkiem. Jedyny nawóz to kulki/pałeczki filtusa pod żabienicami i większymi kępami innych roślin (bardziej na wszelki wypadek, żeby zielsku żelaza nie zabrakło niż z konieczności). Nie czyszczę szyb czyścikiem (jeśli to miałeś na myśli), czasami ściągam odmulaczem ziemię wykopaną przez kiryśniki, kirysy (nie mylić z kiryskami) i ślimaki. Gąbki wlotowe są płukane dość często, do filtrów zaglądam gdy przepływ znacząco spadnie. Wodę podmieniam, jak najbardziej - dość nieregularnie, na podstawie zachowania ryb lub wartości parametrów wody (w zależności czy akurat jestem w domu czy podmianę robi kto inny). W czasie ataku nitek baniak wymagał nieco więcej zabiegów, teraz mniej jest przy nim roboty.
U mnie też trochę trwało, zanim rośliny "zaskoczyły" - poza tym, masz głównie żabienice i zwartki, a one długo się przystosowują do nowych warunków. Cierpliwości ;) . Na start dobre są łodygowe, akwarium szybciej dojrzewa.
No i jeśli masz duży ruch wody w baniaku to też może hamować wzrost roślin.
Sprzedam ryby z tego wątku: world-of-cats-cat-fishe-s-of-the-world-t2953.html (sumokształtne i kosiarki).
rozne-sumy-i-kosiarki-t6284.html
Progress
Stały bywalec
 
Posty: 283
Dołączył(a): 7 lis 2010, o 18:34
Lokalizacja: Wrocław

Re: [128] moje pierwsze akwa, coś w rodzaju LT

Postprzez massacra » 25 lis 2012, o 15:15

Progress napisał(a):No i jeśli masz duży ruch wody w baniaku to też może hamować wzrost roślin.

Faktycznie ruch lustra jest dosyć duży a przy LT raczej pownien być niewielki.
Progress napisał(a):czasami ściągam odmulaczem ziemię wykopaną przez kiryśniki, kirysy (nie mylić z kiryskami) i ślimaki .

Ja starałem się dobrać tak obsadę do swojego baniaczka aby nic nie grzebało w podłożu bo dostanie się ziemi do słupa wody to ponoć katastrofa i glony nie do opanowania stąd też siatka. Trochę jestem zdziwiony że u Ciebie po takiej sytuacji nie doszło do zmasowanego ataku glonów. U mnie po ok 3-4 dniach zauważyłem zielony nalot na szybach (na glonach się nie znam i nie wiem jakie to), ale ślimaki, otoski oraz zbrojniki jak narazie fajnie czyszczą szybę i jest ok. Wyczytałem, że LT stabilizuje się po ok 2-3 m-cach i wówczas jak wszystko jest ok to parametry nie skaczą. Podmiany mam zamiar robić co ok 3 m-ce. Jak narazie raz w tygodniu robię pomiar parametrów wody i zobaczymy w którą stronę to wszystko u mnie pójdzie. 18-11-2012 zrobiłem pomiar i trochę spanikowałem widząc wynik NO2 ale to ponoć tylko krótki etap w takim zbiorniku i nie ma co się zamartwiać, trzeba obserwować zwierzaczki od czasu do czasu pomiary i tyle, zobaczymy. ;)
Progress napisał(a):Mój lowtech liczy sobie już dwa lata z kawałkiem.

A mozna gdzieś zobaczyć fotki Twego LT?
Avatar użytkownika
massacra
Przyjaciel
 
Posty: 611
Dołączył(a): 17 wrz 2012, o 10:06
Lokalizacja: Wrocław

Re: [128] moje pierwsze akwa, coś w rodzaju LT

Postprzez Progress » 25 lis 2012, o 16:26

Faktycznie ruch lustra jest dosyć duży a przy LT raczej pownien być niewielki.

I pewnie tu jest "pies pogrzebany". Z moich doświadczeń wynika, że żabienicom (i wielu innym gatunkom też) taki stan rzeczy bardzo przeszkadza w rozwoju. Jeśli możesz, to zmniejsz przepływ - i uzbrój się w cierpliwość (dla przykładu u mnie żabienice zaskoczyły po miesiącu, a niektórym zajęło to jeszcze dłużej).
Trochę jestem zdziwiony że u Ciebie po takiej sytuacji nie doszło do zmasowanego ataku glonów.

Bo moje akwarium jest wyjątkowe :mrgreen: . A tak serio, to myślę, że to zależy od ilości ziemi i litrażu oraz ich wzajemnego stosunku - w 50 litrach na pewno wydostanie się ziemi spowoduje większe zmiany w środowisku wodnym niż w 200 litrach.
Moja obsada została dobrana w taki sposób, by ryby mi się podobały i cechowały się... powiedzmy, że odpornością na błędy (nie ja zajmuję się baniakiem na codzień, zwykle tylko zdalnie nadzoruję).
Osobiście też mam siatkę, a gatunki i tak nie należą do wybitnie kopiących. Ziemi nie dostaje się do wody nie wiadomo ile, no, chyba że akurat coś sadzę, przesadzam czy w inny sposób gmeram w baniaku.
U mnie po ok 3-4 dniach zauważyłem zielony nalot na szybach (na glonach się nie znam i nie wiem jakie to), ale ślimaki, otoski oraz zbrojniki jak narazie fajnie czyszczą szybę i jest ok.

Glony, o ile nie są bardzo ekspansywne, nie stanowią powodu do zmartwień, bez względu na ich rodzaj. Poza tym, jak parametry ci się ustabilizują, to i glony zaczną się wycofywać.
A mozna gdzieś zobaczyć fotki Twego LT?

Aktualnie nie :P . Bo nie mam czym się chwalić. Mój lowtech jest bardzo nietypowy ;) . Nie wykluczam jednak, że kiedyś fotki się pojawią w galerii na którymś forum.
Sprzedam ryby z tego wątku: world-of-cats-cat-fishe-s-of-the-world-t2953.html (sumokształtne i kosiarki).
rozne-sumy-i-kosiarki-t6284.html
Progress
Stały bywalec
 
Posty: 283
Dołączył(a): 7 lis 2010, o 18:34
Lokalizacja: Wrocław

Re: [128] moje pierwsze akwa, coś w rodzaju LT

Postprzez massacra » 26 lis 2012, o 20:55

Progress napisał(a):Mój lowtech liczy sobie już dwa lata z kawałkiem.


Progress, mam pytanko: skąd pomysł na baniak na bazie ziemi? Skąd dowiedziałaś się o takim rozwiązaniu? Skąd wiedza na temat zakładania i prowadzenia takiego baniaka?
Na DFA troszkę brakuje mi takiego wątku ogólnego o LT, a może jest to mało popularne wśród akwarystów, nie osiąga się tak spektakularnych efektów jak w przypadku HT i to jest powodem. LT są piękne inaczej :D

Progress napisał(a): Mój lowtech jest bardzo nietypowy.


Co to oznacza ?
Avatar użytkownika
massacra
Przyjaciel
 
Posty: 611
Dołączył(a): 17 wrz 2012, o 10:06
Lokalizacja: Wrocław

Re: [128] moje pierwsze akwa, coś w rodzaju LT

Postprzez Progress » 26 lis 2012, o 22:30

Progress, mam pytanko: skąd pomysł na baniak na bazie ziemi? Skąd dowiedziałaś się o takim rozwiązaniu? Skąd wiedza na temat zakładania i prowadzenia takiego baniaka?

Nie pamiętam już gdzie o lt przeczytałam po raz pierwszy, to było bardzo dawno temu:P. Informacje czerpałam z forów (tak się odmienia?) internetowych, przekopałam się przez wiele wątków i zdjęć w necie, trochę rozmów z innymi akwarystami, no i w fazie końcowej niezastąpiona książka Pani Walstad.
Myślę, że w LT też da się osiągnąć piękny efekt – jak ktoś ma zacięcie do HT-ów to i z lowtecha stworzy cudo. Ja nie mam póki co aspiracji na takie wychuchane cudeńka jak u Amano, więc mój lowtech prezentuje się bardzo... lowtechowato.
LT są piękne inaczej

Coś w tym jest :mrgreen: .
Co to oznacza ?

To znaczy, że nie przypomina przeciętnego lowtecha :P .
Większość obsady stanowią ryby sumokształtne. (Gdy wreszcie uda mi się pozbyć kosiarek to będzie już całość). Ze względu na kosiarki chwilowo godzę się na niewielki stopień „zaroślinnienia”. Na razie to główne powody nietypowości mojego LT. Uprzedzając pytanie - nie zamieniłabym swoich kiryśników na żadne neony :twisted: .
Sprzedam ryby z tego wątku: world-of-cats-cat-fishe-s-of-the-world-t2953.html (sumokształtne i kosiarki).
rozne-sumy-i-kosiarki-t6284.html
Progress
Stały bywalec
 
Posty: 283
Dołączył(a): 7 lis 2010, o 18:34
Lokalizacja: Wrocław

Re: [128] moje pierwsze akwa, coś w rodzaju LT

Postprzez massacra » 2 gru 2012, o 22:03

Mała aktualizacja, fotki z 02-12-2012
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Prętniki w zbiorniku ogólnym już 6 dni, danio zupełnie bez stresu w związku z nowymi lokatorami. Natomiast krewetki wszystkie zniknęły (znaczy pochowały się za filtrem) i siedzą tam non stop czasem jedną lub dwie szt widać. I z moich obserwacji wynika, że przynajmniej jedna krewetka na jajeczka w sobie czyli ciężarna (i to już się w środku rusza). Nie mam pojęcia kiedy urodzi nawet niewiem czy składa jaja czy jakoś inaczej :) . No i jestem pełen obaw czy coś się uchowa przy tych prętnikach.

Parametry wody, już chyba bardziej stabilne:
pH 7,6
KH 7
GH 14
NH4 <0,05
FE 0,05
NO2 0,025
NO3 1
PO4 0,2

wydaje mi się również, że roślinki poszły w górę
Avatar użytkownika
massacra
Przyjaciel
 
Posty: 611
Dołączył(a): 17 wrz 2012, o 10:06
Lokalizacja: Wrocław

Re: [128] moje pierwsze akwa, coś w rodzaju LT

Postprzez massacra » 3 gru 2012, o 21:55

Dobra, nie zanudzam już więcej bo widzę, że grota skutecznie zniechęciła do komentarzy mojego baniaczka. Będę przeżywał swój start w akwarystyce w samotności :(
Pozdr.
MK
Avatar użytkownika
massacra
Przyjaciel
 
Posty: 611
Dołączył(a): 17 wrz 2012, o 10:06
Lokalizacja: Wrocław

Re: [128] moje pierwsze akwa, coś w rodzaju LT

Postprzez agg » 3 gru 2012, o 22:47

Skoro takie rozpaczliwe słowa o samotności padły to wypowiem się, choć sama nie jestem specjalistką, jedynie wielbicielem akwarystyki. Akwarium super, tak jak poprzednicy dodałabym roślin (oczywiście żeby ukryć grotę - niestety rzuca się w oczy). Można ją skutecznie zamaskować, że będzie widoczne jedynie wnętrze i ukryte w nim zwierzątka. Sama mam kokosa, ale mój ma wycięte wejście i leży odwrotnie - jak kopuła i cały jest porośnięty mchem - nie widać go, ale krewetki wiedzą gdzie jest i jak się w nim ukryć:) Korzeń super, rośliny masz świetne, tylko ja dodałabym więcej i co nieco ukryła roślinami.
Najlepiej to wywalić grotę, chyba nieszkodzi że nie ma tam ziemi można coś innego tam wymyślić. Jeśli nie to wyeksponować korzeń - bo jest super, kokosa ukryć - obkleić mchem gdzieś w rogu, dać rośliny wokół groty - trochę ją zamaskować, dać rośliny wokół filtra żeby go nie było widać. Roślinami na pewno podzielą się forumowicze, zawsze jest coś z przycinki, wystarczy dać ogłoszenie.
Pozdrawiam
agg
Donator
 
Posty: 200
Dołączył(a): 29 sie 2011, o 11:06
Lokalizacja: Wrocław

Re: [128] moje pierwsze akwa, coś w rodzaju LT

Postprzez massacra » 4 gru 2012, o 11:31

agg
dzięki za wskazówki i wsparcie :)
Historia z "moim" baniaczkiem jest taka, że ja jestem tylko "dozorcą" właścicielka to moja córka i jej żelazny doradca czyli moja żona te damy rządzą apropo tego akwa ;)
Pomysł był taki że założę LT i nie wiele będę przy nim grzebał, jednak wciąga mnie coraz bardziej i już narodził się w głowie kolejny..., a może coś większego dla tatusia :-), czyli dla mnie i już zaczynam urabiać moją szanowną małżonkę i pewnie kilka m-cy to potrwa.
Jednak postanowiłem że powalczę o delikatną korektę tego aranżu i wezmę do serca uwagi Andrzeja, Jarek33, Serqu (chociaż aż tak dalek nie pójdę - tarasu nie będzie :-) ).
Więc jak uda mi się coś pozmieniać i myślę, że do tego czasu zieleninka pójdzie na tyle w górę, że tego typu sprzętu jak grzałka, filtr nie będą już widoczne :-) to wrzucę jakieś fotki i wówczas sami ocenicie (mam nadzieję).
Pozdrawiam wszystkich ;-)
Avatar użytkownika
massacra
Przyjaciel
 
Posty: 611
Dołączył(a): 17 wrz 2012, o 10:06
Lokalizacja: Wrocław

Re: [128] moje pierwsze akwa, coś w rodzaju LT

Postprzez agg » 4 gru 2012, o 21:45

Życzę udanego rozwoju w akwarystyce. Ja dałam się wciągnąć również przez dzieci. Moi chłopcy mają teraz jeden niecałe 6 lat i drugi 7,5 roku. Akwarium powstało dla nich ale szybko okazało się że jest to "perełka" (bo tylko 36l) mamusi:) I chociaż doszły w lutym 2 świnki morskie, obowiązki szkolne, praca zawodowa i codzienne domowe obowiązki to czas dla mojego hobby musi się znaleźć - choćby tylko w niedzielę:). Będę czekać na kolejne fotki i efekty ojcowskiego wpływu na gust córki:) Moim dzieciom pewnie bardziej podobałoby się akwarium z kolorowym niebiesko-czerwonym żwirkiem, sztucznymi roślinkami i mnóstwem kolorowych rybek:) Niestety mają gąszcz roślin i skład drewna...
Pozdrawiam właścicielkę:)
agg
Donator
 
Posty: 200
Dołączył(a): 29 sie 2011, o 11:06
Lokalizacja: Wrocław

Re: [128] moje pierwsze akwa, coś w rodzaju LT

Postprzez massacra » 5 gru 2012, o 11:37

agg napisał(a): Moi chłopcy mają teraz jeden niecałe 6 lat i drugi 7,5 roku. Akwarium powstało dla nich ale szybko okazało się że jest to "perełka" (bo tylko 36l) mamusi:) I chociaż doszły w lutym 2 świnki morskie, obowiązki szkolne, praca zawodowa i codzienne domowe obowiązki to czas dla mojego hobby musi się znaleźć - choćby tylko w niedzielę:).


Powiem tyle:
Pełen szcunek dla pracującej mamy dwójki dzieci w wieku szkolnym, która ma ochotę choćby pomyśleć o takich rzeczach jak akwarystyka. GRATULUJĘ.

Żeby moja żona choć troszkę...., ehh...
Avatar użytkownika
massacra
Przyjaciel
 
Posty: 611
Dołączył(a): 17 wrz 2012, o 10:06
Lokalizacja: Wrocław

Re: [128] moje pierwsze akwa, coś w rodzaju LT

Postprzez agg » 5 gru 2012, o 13:15

Twoja żona nie musi się interesować akwarystyką, wystarczy że ty się wkręciłeś. Mój mąż gdy go zmuszę do podziwiania akwa to popatrzy chwilkę, pochwali i tyle. A ja sobie nie wyobrażam mieszkania bez akwarium. Roślinki, krewetki, ślimaki, rybki - ciągle coś się dzieje. Moje świnki to dopiero obowiązek, akwarium przy nich to pestka. Codzienne zrywanie trawy i ziół, zboże rosnące na parapecie, ścinanie wierzby do obgryzania, podawanie wit C, a samo czyszczenie to super sprawa (świnki mają obrzydliwie śmierdzący mocz). Ale są za to kochane i wszystko im wybaczam. Mam dwie "córeczki" w klatce... hahahaha
P.S.
Polecam świnki twojej córce, jeśli nie ma w domu pieska ani kotka to jest to najfajniejsze po psie i kocie zwierzątko dla dziecka. Moje dzieci szybko znudziły się akwarium:(
agg
Donator
 
Posty: 200
Dołączył(a): 29 sie 2011, o 11:06
Lokalizacja: Wrocław

Re: [128] moje pierwsze akwa, coś w rodzaju LT

Postprzez massacra » 5 gru 2012, o 14:32

[quote="Serqu"]Ja bym wyp... i grotę i kokosa, albo schował tak żeby nikt nie widział.
W miejscu kokosa i groty posadź eleocharis parvula albo wgłębkę owiniętą wokół płaskich kamieni np. takich:
Obie rośliny rosną u mnie jak chwasty więc i u ciebie dadzą radę.

Serqu zastanawiam się nad wprowadzeniem faktycznie niewielkiej ilości eleocharis parvula w miejscu kokosa i mam pytanko do Ciebie, napisałeś, że to rośnie jak chwast tzn że tak się rozrasta ? Czy ma poprostu małe wymagania co do oświetlenia ? Przypominam, że chcę zachować zasady LT i nie będę niczym nawozić.
Avatar użytkownika
massacra
Przyjaciel
 
Posty: 611
Dołączył(a): 17 wrz 2012, o 10:06
Lokalizacja: Wrocław

Re: [128] moje pierwsze akwa, coś w rodzaju LT

Postprzez Progress » 5 gru 2012, o 19:10

Widać, że rośliny "ruszyły", czekamy aż ładnie zarośnie i grota zmieni położenie ;) .
Sprzedam ryby z tego wątku: world-of-cats-cat-fishe-s-of-the-world-t2953.html (sumokształtne i kosiarki).
rozne-sumy-i-kosiarki-t6284.html
Progress
Stały bywalec
 
Posty: 283
Dołączył(a): 7 lis 2010, o 18:34
Lokalizacja: Wrocław

Re: [128] moje pierwsze akwa, coś w rodzaju LT

Postprzez massacra » 3 sty 2013, o 16:10

Witam ponownie, jestem w trakcie korekty aranżacji i Wasze opinie wziąłem sobie do serca i cały czas walczę ze zmianami, u mnie tak jak pisałem to nie jest taka prosta sprawa.

Progress napisał(a): W czasie ataku nitek baniak wymagał nieco więcej zabiegów...


Jednak niestety i mnie nie omijają problemy a mianowicie od kilku dni pojawiły się nitki na liściach roślin i jest ich całkiem sporo. Progress pisałaś, że też miałaś taki problem w swoim baniaku i mam do Ciebie pytanie jakie działania podjęłaś ? Co to znaczy więcej zbiegów ? Po jakim czasie odpuściły ?
Avatar użytkownika
massacra
Przyjaciel
 
Posty: 611
Dołączył(a): 17 wrz 2012, o 10:06
Lokalizacja: Wrocław

Re: [128] moje pierwsze akwa, coś w rodzaju LT

Postprzez Andrzej » 3 sty 2013, o 21:54

massacra napisał(a):Jednak niestety i mnie nie omijają problemy a mianowicie od kilku dni pojawiły się nitki na liściach roślin i jest ich całkiem sporo.

Czy aby przypadkiem nie przesadzałeś roślin w akwarium? Jeśli tak to masz odpowiedź dlaczego pojawiły się nitki.
massacra napisał(a):Progress pisałaś, że też miałaś taki problem w swoim baniaku i mam do Ciebie pytanie jakie działania podjęłaś ? Co to znaczy więcej zbiegów ?

Może i tutaj podpowiem. Podmień kilka razy wodę tak z 25% objętości za każdym razem. Skróć czas oświetlenia o 1-2h. i postaraj się nieco zmiękczyć wodę (nitki nie znoszą miękkiej wody).
Pozdrawiam
Obrazek
Prawdziwy facet nie je miodu !... Prawdziwy facet żuje pszczoły! ! !
I pamiętaj....Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć Dieslem.
Mail- shrimps.life@gmail.com
GG- 32663094
Pozdrawiam "leszcz25"
Avatar użytkownika
Andrzej
Grupa DFA
 
Posty: 2550
Dołączył(a): 15 gru 2009, o 22:51
Lokalizacja: Szczepanów (Dolnośląskie)

Re: [128] moje pierwsze akwa, coś w rodzaju LT

Postprzez massacra » 3 sty 2013, o 22:04

Tak, masz rację z roślinami. Powiem szczerze że to moje pierwsze akwa i myślę że jestem dość mocno przejęty i trochę panikuję jak coś nie tak a to przecież nie piekarnia nie wszystko od ręki :-), no ale z czasem nabieram pierwszych szlifów.
Przyznam się, że wziąłem do siebie wasze uwagi i jak na mój gust to dużo zmieniam w "swojej akwarystyce" czyli zbiorniczkach bo efektem przemeblowań jest odpalenie drugiego baniaczka i jak tak dalej pójdzie to one opanują moje mieszkanie :)
W związku ze zmianą aranżacji faktycznie mieszałem z roślinkami i nie pomyślałem o tym ale masz rację jak trochę ziemi się dostało do słupa wody to glony gotowe.
Postaram się dostosować do Twoich rad i w weekend biorę się za walkę z ustrojstwem.
Dzięki.
Avatar użytkownika
massacra
Przyjaciel
 
Posty: 611
Dołączył(a): 17 wrz 2012, o 10:06
Lokalizacja: Wrocław

Re: [128] moje pierwsze akwa, coś w rodzaju LT

Postprzez Andrzej » 3 sty 2013, o 22:22

massacra napisał(a):efektem przemeblowań jest odpalenie drugiego baniaczka i jak tak dalej pójdzie to one opanują moje mieszkanie :)


Ooooo.... Takie podejście bardzo mi się podoba. Rodzi się "żyłka zapalonego akwarysty" hehe... Ja się opamiętałem po 5 zbiorniku (a może to moja żona mnie opamiętała). ;)
Pozdrawiam
Obrazek
Prawdziwy facet nie je miodu !... Prawdziwy facet żuje pszczoły! ! !
I pamiętaj....Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć Dieslem.
Mail- shrimps.life@gmail.com
GG- 32663094
Pozdrawiam "leszcz25"
Avatar użytkownika
Andrzej
Grupa DFA
 
Posty: 2550
Dołączył(a): 15 gru 2009, o 22:51
Lokalizacja: Szczepanów (Dolnośląskie)

Re: [128] moje pierwsze akwa, coś w rodzaju LT

Postprzez Progress » 3 sty 2013, o 23:13

Dokładnie tak, jak napisał Andrzej + u siebie zrobiłam też przerwę w świeceniu w godzinach wczesnego popołudnia (tak, wiem, roślinom taka przerwa też przeszkadza). Z tym, że nie modyfikowałam twardości (sama się modyfikuje). Poza tym usuwałam mechanicznie + zakupiłam kosiarki, które notorycznie wpatrywały się żarłocznie w glony, a glony tak się ich wystraszyły, że po jakimś czasie odpuściły. Ile czasu walczyłam z glonami - nie pamiętam. Cierpliwości i wytrwałości, wkrótce ustąpią. I koniecznie wrzuć nowe fotki, jak zmienisz aranż ;).
Sprzedam ryby z tego wątku: world-of-cats-cat-fishe-s-of-the-world-t2953.html (sumokształtne i kosiarki).
rozne-sumy-i-kosiarki-t6284.html
Progress
Stały bywalec
 
Posty: 283
Dołączył(a): 7 lis 2010, o 18:34
Lokalizacja: Wrocław

Re: [128] moje pierwsze akwa, coś w rodzaju LT

Postprzez Serqu » 4 sty 2013, o 08:32

massacra napisał(a):
Serqu napisał(a):Ja bym wyp... i grotę i kokosa, albo schował tak żeby nikt nie widział.
W miejscu kokosa i groty posadź eleocharis parvula albo wgłębkę owiniętą wokół płaskich kamieni np. takich:
Obie rośliny rosną u mnie jak chwasty więc i u ciebie dadzą radę.

Serqu zastanawiam się nad wprowadzeniem faktycznie niewielkiej ilości eleocharis parvula w miejscu kokosa i mam pytanko do Ciebie, napisałeś, że to rośnie jak chwast tzn że tak się rozrasta ? Czy ma poprostu małe wymagania co do oświetlenia ? Przypominam, że chcę zachować zasady LT i nie będę niczym nawozić.


Uważam że raczej ma niewielkie wymagania. U mnie rosła nawet pod innymi roślinami gdzie nie docierało zbyt dużo światła.
Jeśli nie odpisuję dłuższy czas na PW to oznacza że mam w robocie jihad, w związku z tym proszę o cierpliwość.
360L - Nowy Telewizor; 375L - Fangorn Forest; 375L - Serkowe Iwagumi; SPIS ARTYKUŁÓW
Obrazek
Avatar użytkownika
Serqu
Grupa DFA
 
Posty: 1024
Dołączył(a): 17 kwi 2012, o 03:35
Lokalizacja: Brzeg Dolny

Re: [128] moje pierwsze akwa, coś w rodzaju LT

Postprzez massacra » 4 sty 2013, o 12:04

[/quote]
postaraj się nieco zmiękczyć wodę (nitki nie znoszą miękkiej wody).
[/quote]

Ok zmiękczyć wodę tylko jak ? Używając wody z filtra odwróconej osmozy ? Ja takiego nie mam i nie planuję na tą chwilę kupowania takiego. Pomyślałem o takim rozwiązaniu, używam w domu dzbanek z filtrem Brita Maxtra, i z ciekawości zmierzyłem GH wody z tego filtra i był nie mierzalny czyli 0 (tak myślę). Co oznacza, że mogę taką wodę wykorzystać do podmian czy tak ? Pytanie kolejne czy taką wodę się jakoś uzdatnia ? Woda taka chyba jest jałowa, czy się mylę?
Avatar użytkownika
massacra
Przyjaciel
 
Posty: 611
Dołączył(a): 17 wrz 2012, o 10:06
Lokalizacja: Wrocław

Re: [128] moje pierwsze akwa, coś w rodzaju LT

Postprzez massacra » 4 sty 2013, o 12:09

Serqu napisał(a):Uważam że raczej ma niewielkie wymagania. U mnie rosła nawet pod innymi roślinami gdzie nie docierało zbyt dużo światła.


Poszedłem tym tropem i faktycznie chciałem zrobić coś na wzór małego trawniczka lecz efekty..., no cóż sami ocenicie jak to do kupy poskładam :)

ja jednak poczytałem trochę w sieci na temat eleocharis parvula oraz lileopsis brasiliensis i odniosłem wrażenie, że to drugie bardziej da radę w takim LT, zobaczymy.
Avatar użytkownika
massacra
Przyjaciel
 
Posty: 611
Dołączył(a): 17 wrz 2012, o 10:06
Lokalizacja: Wrocław

Re: [128] moje pierwsze akwa, coś w rodzaju LT

Postprzez Andrzej » 4 sty 2013, o 18:09

Parvula wygląda zdecydowanie lepiej na pierwszym planie.
Jak zmiękczyć wodę?
-Kwasem solnym
-Wodą z RO
-Wodą destylowaną ze stacji paliw
-Preparatami akwarystycznymi typu "PH-"
Pozdrawiam
Obrazek
Prawdziwy facet nie je miodu !... Prawdziwy facet żuje pszczoły! ! !
I pamiętaj....Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć Dieslem.
Mail- shrimps.life@gmail.com
GG- 32663094
Pozdrawiam "leszcz25"
Avatar użytkownika
Andrzej
Grupa DFA
 
Posty: 2550
Dołączył(a): 15 gru 2009, o 22:51
Lokalizacja: Szczepanów (Dolnośląskie)

Re: [128] moje pierwsze akwa, coś w rodzaju LT

Postprzez typper » 4 sty 2013, o 19:58

massacra a jak ci się sprawuje filtrek?
co masz za gąbkę?
u mnie pracuje aquael turbo 500 o podobnych parametrach i nie do końca jestem zadowolony - zastanawiam się czy nie wywalić ceramiki i dać większą gąbkę jak u ciebie..
pozdrawiam
Kamil
moje 112l
typper
Użytkownik
 
Posty: 50
Dołączył(a): 24 wrz 2012, o 01:01

Re: [128] moje pierwsze akwa, coś w rodzaju LT

Postprzez massacra » 4 sty 2013, o 20:58

Andrzej napisał(a):Parvula wygląda zdecydowanie lepiej na pierwszym planie.


Mi też Parvula bardziej się podoba lecz chciałbym aby cokolwiek posadzę w swoim LT w ogóle rosło a przeczytałem że lileopsis jest bardziej wytrzymały i w moich warunkach ma większą szansę na to że się utrzyma, ja nie mam żadnego doświadczenia więc polegam na tym co przeczytam.

Andrzej napisał(a):-Wodą z RO.


ok, ale czy do takiej wody dodaje się jakieś uzdatniacze czy leje bezpośrednio do baniaka ?

Pozdr
Avatar użytkownika
massacra
Przyjaciel
 
Posty: 611
Dołączył(a): 17 wrz 2012, o 10:06
Lokalizacja: Wrocław

Re: [128] moje pierwsze akwa, coś w rodzaju LT

Postprzez massacra » 4 sty 2013, o 21:08

typper napisał(a):massacra a jak ci się sprawuje filtrek?
co masz za gąbkę?
u mnie pracuje aquael turbo 500 o podobnych parametrach i nie do końca jestem zadowolony - zastanawiam się czy nie wywalić ceramiki i dać większą gąbkę jak u ciebie..


Powiem tak woda w moim LT to nie kryształ a filtr mam taki bo to ponoć dobre rozwiązanie do LT i już. Mam używanego aquel turbo 1000 i chodził na samej gąbce u mnie przez chwilę ale robił straszny wir a to w takim zbiorniku nie wskazane. Kupiłem więc tego aqua szuta i gąbkę taką jak jest w standardzie w aquaelu turbo tylko wyższą taką na ok 20cm aby rzadziej czyścić, lecz jak wspomniałem woda nie jest krystalicznie czysta i widać odrobinki, które pływają i to chyba kwestia tego że w tej gąbce są duże przeloty w sensie dziurki czy jak to się nazywa :D. Lecz mi to nie przeszkadza w końcu to low tech i woda pasuje do całości, nie czyszcone szyby, nie odmulane dno itd. :)

Pozdr
Avatar użytkownika
massacra
Przyjaciel
 
Posty: 611
Dołączył(a): 17 wrz 2012, o 10:06
Lokalizacja: Wrocław

Re: [128] moje pierwsze akwa, coś w rodzaju LT

Postprzez Serqu » 5 sty 2013, o 07:12

massacra napisał(a):
Andrzej napisał(a):-Wodą z RO.


ok, ale czy do takiej wody dodaje się jakieś uzdatniacze czy leje bezpośrednio do baniaka ?

Pozdr


Wodę z RO można mieszać z kranówą i jest to chyba najlepszy sposób.
Ja mam w kranie GH około 22 i przy podmianach wody schodziłem o około 4 stopnie.
Jest trochę matematyki, ale wszystko się da wyliczyć z proporcji.
Aktualnie wodę mieszam w stosunku 3 RO :1 kran i mam GH około 5.
Śmiga tak już około 7-8 miesięcy i jestem bardzo zadowolony.
Jeśli nie odpisuję dłuższy czas na PW to oznacza że mam w robocie jihad, w związku z tym proszę o cierpliwość.
360L - Nowy Telewizor; 375L - Fangorn Forest; 375L - Serkowe Iwagumi; SPIS ARTYKUŁÓW
Obrazek
Avatar użytkownika
Serqu
Grupa DFA
 
Posty: 1024
Dołączył(a): 17 kwi 2012, o 03:35
Lokalizacja: Brzeg Dolny

Re: [128] moje pierwsze akwa, coś w rodzaju LT

Postprzez massacra » 5 sty 2013, o 10:00

Dzięki za podpowiedź, dzisiaj robie podmiany i tak zrobię "RO" + kranówka. U mnie kranówka ma GH na poziomie 16.
Avatar użytkownika
massacra
Przyjaciel
 
Posty: 611
Dołączył(a): 17 wrz 2012, o 10:06
Lokalizacja: Wrocław

Re: [128] moje pierwsze akwa, coś w rodzaju LT

Postprzez Andrzej » 5 sty 2013, o 11:30

Jak kolega Serqu napisał najlepiej mieszać RO+Kranovit.
Co do Lileaopsisa i Parvuli to posadź jedną i drugą wtedy ocenisz, która bardziej nadaje się do Twojego zbiornika.
Pozdrawiam
Obrazek
Prawdziwy facet nie je miodu !... Prawdziwy facet żuje pszczoły! ! !
I pamiętaj....Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć Dieslem.
Mail- shrimps.life@gmail.com
GG- 32663094
Pozdrawiam "leszcz25"
Avatar użytkownika
Andrzej
Grupa DFA
 
Posty: 2550
Dołączył(a): 15 gru 2009, o 22:51
Lokalizacja: Szczepanów (Dolnośląskie)

[128] moje pierwsze akwa, coś w rodzaju LT

Postprzez massacra » 28 sty 2013, o 23:08

Witam ponownie,
już chyba czas aby pokazać zmiany jakie zaszły w moim baniaczku. Od ostatniego mojego postu trochę się działo: tarło prętników karłowatych, zmiana aranżacji i co za tym idzie ewakuacja tak krytykowanych przez wszystkich groty oraz kokosa, próby adaptacji kilku gatunków roślinek z lepszym lub gorszym skutkiem, zmiana obsady, choroba rozborek galaxy (4 szt poległy), nowi mieszkańcy :-). A teraz czas na dokumentację fotograficzną, więc po kolei :-)
tarło prętników
Obrazek Obrazek
tarło uzmysłowiło mi, że połączenie pary prętników i rozborek galaxy oraz krewetek to nie jest dobry pomysł. Samiec prętnika skutecznie sterroryzował całe akwa a skutek był taki, że poza nim nie było widać żadnego mieszkańca. Rozborki przed tarłem pływały swobodnie po całym akwa a w trakcie i po tarle na tyle skutecznie się pochowały że max było widać 2 szt :-(

po tych zdarzeniach wziąłem się za zmiany i wymieniłem prętniki oraz ślimory (które skutecznie zajęły się mniejszymi roślinkami) na kolejnych kilka szt rozborek, zaszły również zmiany w roślinności i doszło kilka roślinek jednak skutkiem grzebania w podłożu były glony i nie wyglądało to ciekawie
Obrazek
szykowałem się już na długotrwałą walkę z ustrojstwem ale po kilku dniach okazało się, że LT sam sobie poradził z glonami, które to wycofały się niemal całkowicie :D

a teraz kilka fotek aranżacji po niewielkich lecz znaczących zmianach, brak groty oraz kokosa :)
Obrazek
w miejsce groty pojawił się lotos czerwony (aby złamać zieleń w tle), oczywiście jak podrośnie :)
Obrazek
miał być również trawniczek lecz w tym zbiorniku niestety chyba się nie uda :-(
i kolejne fotki
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

i na koniec kilka fotek nowych mieszkańców :-) po poszukiwaniach na forach i zwiedzenia wielu sklepów we Wrocku oczekiwane przeze mnie akary wiśniowe :D
Obrazek Obrazek
w sumie cztery szt i nadzieja, że nie są to cztery samce lub samice i że dobierze się jakaś para i założy rodzinkę :-)
Obrazek

Ciekaw jestem co sądzicie o zaszłych zmianach.
Mile widziane komentarze ;)
Avatar użytkownika
massacra
Przyjaciel
 
Posty: 611
Dołączył(a): 17 wrz 2012, o 10:06
Lokalizacja: Wrocław

Re: [128] moje pierwsze akwa, coś w rodzaju LT

Postprzez agg » 29 sty 2013, o 08:01

No nie, strasznie ładne! Zazdroszczę, a ta zieleń powalająca, co to jest żabienica blehera? I czemu ja takiej nie mam! Widzę że sporo dzieje się u Ciebie. Akwarium w moim guście, gdyby moje tak wyglądało byłabym całkiem zadowolona:)
agg
Donator
 
Posty: 200
Dołączył(a): 29 sie 2011, o 11:06
Lokalizacja: Wrocław

Re: [128] moje pierwsze akwa, coś w rodzaju LT

Postprzez massacra » 29 sty 2013, o 14:55

agg napisał(a):No nie, strasznie ładne! Zazdroszczę, a ta zieleń powalająca, co to jest żabienica blehera? I czemu ja takiej nie mam! Widzę że sporo dzieje się u Ciebie. Akwarium w moim guście, gdyby moje tak wyglądało byłabym całkiem zadowolona:)


Tak to jest żabienica blehera, żabienice i nie tylko tak rosną ze względu na ziemię (robi im dobrze) :D
Jak lubisz dużo zieleninki i do tego nie chcesz zgłębiać tematu nawożenia oraz podłączać CO2 to LT jest dla Ciebie. Tylko niestety nie wszystkie rośliny jak wiesz się nadają do takiego zbiornika (w takim akwa 0,5W / 1l to max).

;) dzięki za opinię
Avatar użytkownika
massacra
Przyjaciel
 
Posty: 611
Dołączył(a): 17 wrz 2012, o 10:06
Lokalizacja: Wrocław

[128] moje pierwsze akwa, coś w rodzaju LT

Postprzez Andrzej » 29 sty 2013, o 20:41

Ja bym pomyślał nad niskimi kryptokorynami (może brązowe dla kontrastu?) na 2 planie w centralnej części akwarium.
Oczywiście akwarium wygląda zdecydowanie lepiej. :)
Obrazek
Prawdziwy facet nie je miodu !... Prawdziwy facet żuje pszczoły! ! !
I pamiętaj....Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć Dieslem.
Mail- shrimps.life@gmail.com
GG- 32663094
Pozdrawiam "leszcz25"
Avatar użytkownika
Andrzej
Grupa DFA
 
Posty: 2550
Dołączył(a): 15 gru 2009, o 22:51
Lokalizacja: Szczepanów (Dolnośląskie)

Zostaw komentarz


Powrót do Akwaria 69 - 250L

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość