Też zastanawiałem się nad CO2, ale w związku z możliwymi awariami zdecydowałem się na easy carbo. Przedawkowanie nie zrobi takiej krzywdy w baniaku co CO2. Różnica jedynie w sposobie podawania ... w przyszłości będę chciał zainwestować w pompy pewnie DIY bo mam takie możliwości, ale póki co podaję ręcznie.

Szkoda obsady. Byłem jednym z ostatnich widzących baniaczek na żywo.

Powodzenia z nowym aranżem.

Saku napisał(a):Byłem jednym z ostatnich widzących baniaczek na żywo.

Krąg podejrzany się zacieśnia


Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

Według mnie profesjonalna aranżacja i te piękne kolory. Szkoda, że tak wyszło z obsadą

Plan był taki , że najpierw zrobię sobie szafkę marzeń, lampę na ledach i nowe szkiełko z OW. A potem dopiero zmiany.
Niestety los chciał inaczej. A obsady bardzo mi szkoda. Nigdzie już chyba nie dostanę takich ramirezek. Żonie mało serce nie pękło z powodu skalarów. I jeszcze piękne loricaria red. Kosiarki które bez przerwy zjadały ikrę też były bardzo przydatne. I otoski które zawsze pojawiały się jak wyskakiwał jakiś glon na szybie.

Tak Antek, awaria reduktora, opisz ją bliżej.
Może po prostu masz reduktor spawalniczy i butlę wyczerpałeś do końca?
Pokaż foto instalacji co2. A szczególnie foto zegarów kiedy obsada umarła.
Coś podobnego przerabiałem, i aż łza w oku się zakręciła jak mi zadusiło z 80 ryb i kilka set zdrowych redek na sprzedaż. wszystko od nowa.

Miroon tu znajdziesz zdjęcia redaktora
pierwsze-roslinne-t2146.html

A co do ilości gazu to faktycznie była końcówka.
Teraz to już pozamiatane.
Nowy baniak już się rozrasta.

antek1981 napisał(a):Miroon tu znajdziesz zdjęcia redaktora
pierwsze-roslinne-t2146.html

A co do ilości gazu to faktycznie była końcówka.
Teraz to już pozamiatane.
Nowy baniak już się rozrasta.

Redaktora? Antek, weź się w garść.

miroon
Tak to jest jak się pisze na telefonie.