.

Drodzy akwaryści!

Rabaty dla forumowiczów DFA
Kliknij tutaj aby dowiedzieć się więcej


[ ok 70l ] Narożny rośinniak [Edit: Katastrofa]

[ Komentarze Facebooka]

Akwaria w przedziale od 69 do 250 litrów

Moderator: Grupa DFA

[ ok 70l ] Narożny rośinniak [Edit: Katastrofa]

Postprzez wiatru » 14 mar 2015, o 21:04

Witam ;)
Mój pierwszy taki temat na tym forum i mam nadzieje że nie ostatni :)

Miałem ogólnie sprzedać akwarium razem z szafką, ale nikt nie chciał kupić, więc postawiłem sobie roślinniaka...

To tak:
Pokrywa:
wykonana z drewna, zabejcowana, pierwszy błąd jaki zobaczyłem, źle wymierzyłem krawędzie i pokrywa nie zasłania mi lustra wody. Będzie to poprawione niedługo.
Oświetlenie:
Długo zastanawiałem się nad wyborem, ale zdecydowałem się na ledy
3x3W Royal Blue,
3x3W Hyper Red,
9x3W zimna biała 7000k,
Diody są połączone w 3 "sekcje" w każdej z nich znajduje się 1xRB, 1xHR i 3białe zimne.
CO2:
Na razie bimbrownia ale za ok tydzień wlatuje butla.
Filtracja:
Głowica z gąbką, będzie za niedługo wymiana na jakiś kubeł :)


Akwarium założone na bazie ziemi ogrodowej, najtańszej, bez nawozów.
Brązowe podłoże, hmm, Pan w sklepie zachwalał że super rośliny na tym rosną i że jestem niepoważny wsadzając ziemie ogrodową do akwarium. Ogólnie szukałem jałowego podłoża, ale to mi się spodobało, 36zł za 15kg, brać i nie pytać ;)
Dodatkowo kulku GT od JBL.
Skała to czarna lawa, nieumiejętnie posklejana klejem na gorąco (widać w niektórych miejscach...).

Baniak ma tydzień, dzisiaj robiłem pierwszą podmianę. Światło przez cały tydzień zostało wydłużone z 6 do 7h, docelowo chcę 9+ oświetlenie wieczorne, dość delikatne. W przyszłości symulacja wschodów i zachodów.

Obsada:
Eleocharis parvula,
Glossostigma elatinoides,
Echinodorus tenellus,
Kryptokoryna ?
Anubias?
Bacopa?
Taiwan moss,

Do tego chcę dorzucić za jakiś czas microrasbore galaxy i krewety.
Czekam na komentarze, za i przeciw :)

Chciałbym jeszcze poznać Wasze zdanie na temat filtrów hydroponicznych w akwarium roślinnym, czy to ma sens?



EDIT:
"Pokrywa" :


Oraz otwarta:


II tydzień od zalania :)
Ostatnio edytowano 19 wrz 2015, o 11:18 przez wiatru, łącznie edytowano 3 razy
wiatru
Nowicjusz
 
Posty: 9
Dołączył(a): 11 paź 2014, o 18:26

Re: [ ok 70l ] Narożny rośinniak

Postprzez Rygiel » 14 mar 2015, o 21:08

Powiedz przyjacielu co sądzisz o Florze ?
Avatar użytkownika
Rygiel
Stały bywalec
 
Posty: 317
Dołączył(a): 3 mar 2014, o 18:45
Lokalizacja: Wołów - Nora

Re: [ ok 70l ] Narożny rośinniak

Postprzez Wrokla » 14 mar 2015, o 21:27

Czy ja dobrze zrozumiałam? Tanie podłoże aktywne firmy Kszak Pólny? Takie cuda potrafią nieźle namieszać, już lepiej by było dać zwykły piach...
Gabriela
Obrazek
Wrokla
Stały bywalec
 
Posty: 328
Dołączył(a): 28 sie 2014, o 14:38

Re: [ ok 70l ] Narożny rośinniak

Postprzez wiatru » 14 mar 2015, o 21:51

Chyba lepiej się nie dało zrozumieć.
Miałem tego pełną świadomość, kupując to podłoże. Wygląda trochę jak spiek, nie pamiętam teraz nazwy chyba polska firma.
wiatru
Nowicjusz
 
Posty: 9
Dołączył(a): 11 paź 2014, o 18:26

Re: [ ok 70l ] Narożny rośinniak

Postprzez malewan » 14 mar 2015, o 22:04

wygląda nieźle ;) . aktywne podłoże mi troche zamieszało. cykl zamkniety po miesiącu. wcześniej extremalne wartosci. odziwo spadło no3/no2 w ciągu 2-3 dni. Ledy luz. mi rosliny rosną. daj nawet tymczasowo jakieś wieksze rosliny, któr pochłoną nadmiary. tyle umiem powiedziec na tą chwile. (filtr zewnetrzny jest bardziej estetyczny).
Dawaj na przyszłość kolejne foty, jestem ciekawy. ;)
m.
Avatar użytkownika
malewan
Użytkownik
 
Posty: 51
Dołączył(a): 27 lut 2015, o 22:27
Lokalizacja: Wrocław

Re: [ ok 70l ] Narożny rośinniak

Postprzez r4ll » 14 mar 2015, o 22:18

Spokojnie Gabrysiu, nie atakuj każdej koncepcji :D
PS. Kiedy wpadasz na ciastka i oględziny solniczki? Dużo się pozmieniało =-]


Co do akwarium to widzę potencjał. Wszystkie roślinny niskopienne? Razbory nie będą się tam czuły najlepiej.
Kamcoli wg mnie troche zbyt duzo i zbyt chaotycznie.
r4ll
Donator
 
Posty: 633
Dołączył(a): 26 sty 2014, o 23:15

Re: [ ok 70l ] Narożny rośinniak

Postprzez korzon » 14 mar 2015, o 22:27

A ja nie widzę fotki :x Filtry hydroponiczne dobre w BW bo ryby robią ''srają'' ... W typowo roślinnym zbędne, bo już same rośliny podwodne filtrem są. Ale nikt nie broni bo i filtracji nigdy za wiele
Avatar użytkownika
korzon
weteran
 
Posty: 2324
Dołączył(a): 30 lip 2013, o 13:13
Lokalizacja: Walbrzych

Re: [ ok 70l ] Narożny rośinniak

Postprzez wiatru » 14 mar 2015, o 22:34

Tak wg mnie kamolce też zbyt chaotycznie, nie do końca mi się podoba ten aranż, ale to pierwsze tego typu akwarium (takie "na serio" ), jak już jest to niech rośnie :) Wiem że filtr zewnętrzny bardziej estetyczny, ale nie dałem rady wszystkiego na raz kupić (narzeczona narzeka że na weselicho nie starczy ;p ), ale za niedługo planuje wymienić.
Dodatkowo niedługo chce zamówić zestaw testów żeby mieć wszystko pod kontrolą;)

Hmm, to co w takim razie polecicie zamiast razborek? Zależy mi na jak najmniejszych rybach ławicowych.

Mi się czasami foto ładuje a czasami nie, nie mam pojęcia czemu tak się dzieje ;p

Co do hydroponiki, czytałem że rośliny w filtrze mogą oddziaływać allelopatycznie na te w baniaku, sam już nie wiem...
wiatru
Nowicjusz
 
Posty: 9
Dołączył(a): 11 paź 2014, o 18:26

Re: [ ok 70l ] Narożny rośinniak

Postprzez r4ll » 14 mar 2015, o 22:59

Blehery, gertrudy, simulansy?
Ryby muszą się raczej Tobie podobać, ale chyba każda z nich lubi mieć możliwość schowania się gdzieś. Chyba, że będą same albo w towarzystwie innych rownie łagodnych ryb, wtedy może i razborom nie będzie to robiło dużej różnicy.
r4ll
Donator
 
Posty: 633
Dołączył(a): 26 sty 2014, o 23:15

Re: [ ok 70l ] Narożny rośinniak

Postprzez Wrokla » 14 mar 2015, o 23:27

r4ll napisał(a):Blehery, gertrudy, simulansy?

E-e-e-e, gertudy na pewno nie. Zapraszam do mojej szkoły, zobaczysz, jak siedzą w krzaczorach... Chociaż może gdyby im zrobić herbatkę, byłyby śmielsze, jednak wtedy zielenina mogłaby mi paść.
Prawda jest taka, że na jaką rybkę nie popatrzeć, każda lubi dać nura w zielone. A może krewetki? W razie czego schowają się choćby pod kryptokorynami? :mrgreen: Bloody mary są zaczepiste <3 Z tymi krótkimi rostrum kojarzą mi się z szopami praczami :lol:
Gabriela
Obrazek
Wrokla
Stały bywalec
 
Posty: 328
Dołączył(a): 28 sie 2014, o 14:38

Re: [ ok 70l ] Narożny rośinniak

Postprzez r4ll » 14 mar 2015, o 23:29

U mnie gertrudy są żwawe i śmiałe. Nie przejmują się ani rozdymką ani gurami.
r4ll
Donator
 
Posty: 633
Dołączył(a): 26 sty 2014, o 23:15

Re: [ ok 70l ] Narożny rośinniak

Postprzez Wrokla » 15 mar 2015, o 00:20

r4ll napisał(a):U mnie gertrudy są żwawe i śmiałe. Nie przejmują się ani rozdymką ani gurami.

Ale masz tą kryptokorynę, nurzańca i wystający korzeń z mchem, a do zestawu jeszcze górkę z kamieni, za którą w razie czego też mogą czmychnąć. To zawsze inaczej niż zupełnie pusta, otwarta przestrzeń...
Natomiast moje SA to głównie sagittaria, po "feryjnych rewolucjach" trochę przerzedzona. Światła specjalnie mocnego nie ma, wychodzi 0,4W/l świetlówki kompaktowej. Rybki rzeczywiście są bardzo ruchliwe (czasami chciałoby się stwierdzić, że ktoś mi dosypał acodinu do karmy), ale cała ta bieganina odbywa się głównie między roślinami. Wyłażą chmarą tylko na widok karmy/słoika/otwieranej klapki. A gdy już się nachapią, to z powrotem w krzaki. Dlatego też w przyszłym tygodniu wylatują do znajomego; ogólniak ogólniakiem, ale szkoła i tak im nie służy. No ale po co to piszę: nie chodzi mi o to, że amandy to banda pomarańczowych Nosferatu, które poza gąszczem czeka chłód, halucynacje z niedożywienia i śmierć. Jednak skoro widzę, co im się podoba najbardziej, to nie będę nikomu polecać półśrodków. Paletka z neonkiem to też półśrodek, a opinie na pewno są zupełnie inne. Poradzą sobie, owszem, internet pełen przykładów. Jednak warto pomyśleć o tym, że ta rybka będzie siedzieć w tym konkretnym akwarium do końca życia, nie wyjdzie na spacer, świata nie zobaczy, nie skoczy na siłkę ani wycieczkę do parku narodowego - będzie bezwzględnie skazana na naszą łaskę i niełaskę oraz to, co włożymy do akwarium. Więc jeśli ma do dyspozycji nawet mniej, niż pół metra kwadratowego, to niech to chociaż będzie Hilton king executive.
I OK, zdaję sobie sprawę, że nie wszyscy muszą zgadzać się z moją mocno podbarwianą weganizmem opinią, jednak podczas projektowania i zakładania akwarium warto wziąć pod uwagę choćby najbardziej spłyconą etykę. Nawet ze względów egoistycznych, żeby za pół roku nie wzięło nas na "a może jednak coś-tam".
Gabriela
Obrazek
Wrokla
Stały bywalec
 
Posty: 328
Dołączył(a): 28 sie 2014, o 14:38

Re: [ ok 70l ] Narożny rośinniak

Postprzez malewan » 15 mar 2015, o 00:38

ja mam razbory i czuja sie swietnie. chowaja sie pod roslnami pływającymi po powierzchni i pod drzewem bonsai a jeszcze nie sa porozrastane. 14szt w ławicy wyglada wypas. zobacz sobie na pistie. moim zdaniem dobrze wygląda, daje schronienie a przy okazji ciągnie NO3.
Wrokla zgadzam sie z przemysleniami "wegańskimi"
m.
Avatar użytkownika
malewan
Użytkownik
 
Posty: 51
Dołączył(a): 27 lut 2015, o 22:27
Lokalizacja: Wrocław

Re: [ ok 70l ] Narożny rośinniak

Postprzez Wrokla » 15 mar 2015, o 00:45

malewan napisał(a):ja mam razbory i czuja sie swietnie. chowaja sie pod roslnami pływającymi po powierzchni i pod drzewem bonsai a jeszcze nie sa porozrastane. 14szt w ławicy wyglada wypas. zobacz sobie na pistie. moim zdaniem dobrze wygląda, daje schronienie a przy okazji ciągnie NO3."

Hm, nie pomyślałam. Korzuch z pistii to byłoby rozwiązanie. I to całkiem niezłe.
Wiatru, gdzie mieszkasz? Mogę Ci zaserwować kilka sporych garści salwinii - co tydzień muszę masę tego wyrzucać.
Gabriela
Obrazek
Wrokla
Stały bywalec
 
Posty: 328
Dołączył(a): 28 sie 2014, o 14:38

Re: [ ok 70l ] Narożny rośinniak

Postprzez malewan » 15 mar 2015, o 00:50

a Małego Henia masz może (albo ktoś z Wrocławia ) na zbyciu? z żelu długo trzeba na korzenie czekać a jakoś już chce szybko teraz zaraz :twisted:
m.
Avatar użytkownika
malewan
Użytkownik
 
Posty: 51
Dołączył(a): 27 lut 2015, o 22:27
Lokalizacja: Wrocław

Re: [ ok 70l ] Narożny rośinniak

Postprzez Wrokla » 15 mar 2015, o 00:59

malewan napisał(a):a Małego Henia masz może (albo ktoś z Wrocławia ) na zbyciu? z żelu długo trzeba na korzenie czekać a jakoś już chce szybko teraz zaraz :twisted:

Henia niestety nie. Glosię mogę mieć, ale to za jakiś czas - aldehyd jest, bo ryb mało. Mimo wszystko baniak, w którym to siedzi, to LT.

wiatru napisał(a):Co do hydroponiki, czytałem że rośliny w filtrze mogą oddziaływać allelopatycznie na te w baniaku, sam już nie wiem...

Na pewno nie bardziej, niż kiedy posadzimy te same rośliny w akwarium.
A tu obrazek, nie mam pojęcia skąd, ale zawsze gdzieś go mam zachomikowanego (pewnie zaraz znajdzie się jakiś mądry i spali mnie na stosie za nie podanie źródła).
fxgvwy.jpg


Hydroponika w roślinnym wydaje mi się niepotrzebna. Służy przede wszystkim do usuwania z wody nadmiaru subst. pokarmowych. Jeśli planujesz gęstą obsadę roślinną i/lub małą zwierzęcą, wystarczy ci sam kubeł. W akwariach typu Tanganika, Malawi, "krwiste" BW ma ona uzasadnione zastosowanie praktyczne, gdyż utrzymanie wystarczającej liczby roślin w tamtych to nie lada sztuka. Natomiast w większości innych przypadków, jest tylko kolejną śliczną rzeczą, na której można zawiesić oko ;) ale też trzeba trochę więcej nawozić.
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Ostatnio edytowano 15 mar 2015, o 01:12 przez Wrokla, łącznie edytowano 3 razy
Gabriela
Obrazek
Wrokla
Stały bywalec
 
Posty: 328
Dołączył(a): 28 sie 2014, o 14:38

Re: [ ok 70l ] Narożny rośinniak

Postprzez malewan » 15 mar 2015, o 01:10

Wyższa szkoła jazdy. daleka droga przede mną. Jak Heniu nie da rady (oby dał :? ) to uśmiechnę sie do Ciebie. Jesli z Wro jesteś?
m.
Avatar użytkownika
malewan
Użytkownik
 
Posty: 51
Dołączył(a): 27 lut 2015, o 22:27
Lokalizacja: Wrocław

Re: [ ok 70l ] Narożny rośinniak

Postprzez Wrokla » 15 mar 2015, o 02:15

malewan napisał(a):a Małego Henia masz może (albo ktoś z Wrocławia ) na zbyciu? z żelu długo trzeba na korzenie czekać a jakoś już chce szybko teraz zaraz :twisted:

Tak mi się przypomniało... Jeśli zdecydujesz się na żel, to pozwolę sobie przekleić fragment reklamówki. Co prawda my takich kwiatków do akwarium nie wkładamy, ale jest tu całkiem cenny fragment, który tłumaczyłby sporo niepowodzeń akwarystów (zwłaszcza "ultra"HiTech) z in vitro.

Ze względu na specyficzne warunki podczas etapu in vitro (wysoka wilgotność, niskie natężenie światła) liście mają specyficzną budowę, są niezwykle wrażliwe na wysychanie, cechują się również niskim poziomem fotosyntezy. Kilkutygodniowy etap aklimatyzacji pozwala na adaptację mikrosadzonek do nowych warunków otoczenia, wytworzenie nowych liści o prawidłowo działającym mechanizmie transpiracji, dostosowanych do niższej wilgotności względnej powietrza i wyższego natężenia światła.
[..]
Tulipany rozwijające się z małych cebul (po in vitro) rosną powoli, w pierwszym sezonie wytwarzają 1-2 wąskie liście. Powinny być starannie pielęgnowane i odchwaszczane i ostrożnie nawożone.
[...]
Lilie i liliowce można aklimatyzować bezpośrednio po wyjęciu ze szkła lub poddać je chłodzeniu (przez kilka tygodni w temperaturze 5-8°C) jeszcze w warunkach in vitro.
[...]
Przez pierwsze dwa tygodnie rośliny powinny być cieniowane (natężenie światła na poziomie 35-50 μmoli/m2/s, później należy je zwiększyć do 100-150 μmoli/m2/s). Fotoperiod dla takich roślin, jak lilie, liliowce, może wynosić 14-16 godzin. Po 2-3 tygodniach aklimatyzacji należy rozpocząć nawożenie mikrosadzonek pożywkami o stężeniu 0,5 do 1g/l.

link do całej broszurki: http://www.inhort.pl/files/wdrozenia/wdrozenia_2013/rosliny_ozdobne/oferta_ro_5_2013.pdf

Fragmenty o obniżaniu temp. można sobie darować - heniu raczej nie jest rośliną cykliczną. Jednak warto zwrócić uwagę na pozostałe informacje. Często popełnianym błędem jest wpychanie roślin od razu do akwarium, na mocne oświetlenie, pastwę mocnego CO2 i intensywne dawkowanie nawozów. Wszystko ok, ale czy słyszał ktoś o szoku oksydacyjnym? Rośliny, które dotychczas nie musiały prowadzić zbyt intensywnej fotosyntezy, wszystkie subt. pokarmowe miały w pożywce, nie musiały wytwarzać dużych ilości antyoksydantów (np. karotenoidów) zabezpieczających przez utlenieniem zawartości chloroplastów (głównie nienasycone kwasy tłuszczowe lipidów chloroplastowych). Efekt jest taki, że chloroplasty idą w czorty, a pozbawiona ich a także dotychczasowej pożywki roślinka zdycha z głodu, zanim zdąży wytworzyć nowe chloroplasty.
Wniosek? In vitro najpierw w słoiczku na niezbyt ostre światło, potem ciut mocniejsze, a dopiero potem do akwarium.
Gabriela
Obrazek
Wrokla
Stały bywalec
 
Posty: 328
Dołączył(a): 28 sie 2014, o 14:38

Re: [ ok 70l ] Narożny rośinniak

Postprzez wiatru » 15 mar 2015, o 11:10

Dodałem dwie foty ukazujące moją "prowizoryczną" pokrywę.
Robię wszystko na raty ponieważ od poniedziałku do piątku jestem często w delegacji...

Wrokla napisał(a):Tak mi się przypomniało... Jeśli zdecydujesz się na żel, to pozwolę sobie przekleić fragment reklamówki. Co prawda my takich kwiatków do akwarium nie wkładamy, ale jest tu całkiem cenny fragment, który tłumaczyłby sporo niepowodzeń akwarystów (zwłaszcza "ultra"HiTech) z in vitro.(...)


Hmm i widzisz, ja od niedawna zacząłem się "poważniej" bawić w akwarystykę i nie natknąłem się na takie informacje o in vitro... Cały baniak jest obsadzony takimi roślinami. Mam nadzieje że wszystko będzie dobrze, po tygodniu widać przyrosty i widać też że rośliny prowadzą fotosyntezę, mam nadzieje że tak zostanie :)

Wrokla napisał(a):Hm, nie pomyślałam. Korzuch z pistii to byłoby rozwiązanie. I to całkiem niezłe.
Wiatru, gdzie mieszkasz? Mogę Ci zaserwować kilka sporych garści salwinii - co tydzień muszę masę tego wyrzucać.


Mieszkam w Jelczu-Laskowicach, ale często jestem we Wrocławiu :)

Nie decydowałem się na żadne większe rośliny ponieważ chciałem spróbowac optycznie powiększyć baniak, a z większymi roślinami jest to trudne chyba :)

Wracając do hydroponiki, właśnie czytałem że w akwarium roślinnym nie jest to potrzebne, bo rośliny pochłaniają także substancje odżywcze, ale łudziłem się że rzeczywistość jest inna i będę mógł sobie wyhodować jakiś fajny gąszcz nad akwarium :)
wiatru
Nowicjusz
 
Posty: 9
Dołączył(a): 11 paź 2014, o 18:26

Re: [ ok 70l ] Narożny rośinniak

Postprzez malewan » 15 mar 2015, o 19:46

Ja słyszałem, ze im wiecej roślin na początku tym łatwiej i zauwazyłem tą zależność u siebie. Zawsze mozesz potem pozbyć sie gigantów :)
Co do henia to faktycznie trafił do co2 ale na poczatku miał ok 4-5h swiatła. Co tydzien zwiekszałem. Nie pada ale adaptacja trwa długo... Wcześniejszy bez co2 stracił chlorofil i padł na pysk.
Tak czy inaczej cenne info. Zaraz napisze noego posta. może ktoś ma nadmiar henia
m.
Avatar użytkownika
malewan
Użytkownik
 
Posty: 51
Dołączył(a): 27 lut 2015, o 22:27
Lokalizacja: Wrocław

Re: [ ok 70l ] Narożny rośinniak

Postprzez wiatru » 21 mar 2015, o 22:11

Mały update, wrzuciłem fotkę akwa w 2 tygodniu od zalania :) Dzisiaj po południu robiona podmianka.
Zauważyłem 3 niepokojące zmiany:
Biała meszkowata narośl na korzeniu(pleśń?),
Białe nitki na szybach(nie dużo),
Oraz zielony glon który rzucił mi się na jedną skałę.
Ktoś podpowie jak zwalczyć?
Dodatkowo pytanie o taiwana, to normalne że od 2 tygodni prawie żadnego przyrostu?
wiatru
Nowicjusz
 
Posty: 9
Dołączył(a): 11 paź 2014, o 18:26

Re: [ ok 70l ] Narożny rośinniak

Postprzez zimx » 22 mar 2015, o 08:14

witaj

1. tak, pleśń, szczoteczka do zębów i do roboty :)
2. białe nitki? skrobakiem do szyb.
3. zielony kamień, jeśli jest tylko jeden to może nawet całkiem fajnie wyglądać, a jeśli Tobie się nie podoba - patrz pkt. 1.

pozdrawiam
240l

Dawid
Avatar użytkownika
zimx
Donator
 
Posty: 356
Dołączył(a): 28 lip 2014, o 18:31
Lokalizacja: ok. Wałbrzycha

Re: [ ok 70l ] Narożny rośinniak

Postprzez malewan » 22 mar 2015, o 19:26

Mój zbiornik przeżył dokładnie takie akcje jak Twoje. Martwiły mnie. Biały szlam sam zniknie. Możesz przy podmiance go zassać. Korzeń to jednak kiedyś zywa roslina w nowym srodowisku.. Glony były i nie ma. Mech ruszył po ponad 3 tygodniach i teraz rośnie w oczach. zbiornik założony 13 lutego. Zamknie sie cykl i bedzie ok.
m.
Avatar użytkownika
malewan
Użytkownik
 
Posty: 51
Dołączył(a): 27 lut 2015, o 22:27
Lokalizacja: Wrocław

Re: [ ok 70l ] Narożny rośinniak

Postprzez wiatru » 19 wrz 2015, o 11:17

Malewan, dzięki za słowa otuchy :D
Dzisiaj stałem się posiadaczem filtra JBL CrystalProfi e 700, kupiłem używany ( używany chyba tylko do tego żeby stał w kącie ). Facet za niego chciał 70zł dodatkowo dostałem nie otworzoną butlę EC 500ml :D
Glona i nalot zbierałem przy podmianie, ale dzisiaj już znowu jest... Dodatkowo ten biały nalot wpiepsza mi się na mech który jest na korzeniu, może mu zaszkodzić?

-- 19 wrz 2015, o 12:17 --

Hej! Witam po długiej nieobecności.

Baniaczek przeszedł przez swoje stadia rozwoju, krewety mnożyły się jak oszalałe i zrobiło się małe bum. Ale od początku.

Jako że pracuje na wyjazdach i nie mogę codziennie dozować nawozów zakupiłem znany dozownik nawozów ( sam timer, obudowe i pompki dorobiłem sam) wszystko działało ładnie przez dwa miechy, rośliny rosły jak na drożdżach no i stało się.
Któregoś piątku wracam z delegacji( była 20 więc światła już w baniaku nie było) postanowiłem zobaczyć co tam słychać i zapaliłem światło. Nie wierzyłem w to co zobaczyłem, z wody zrobiło się mleko, a w rogu cmentarzysko krewetek, pierwszy raz widziałem cos takiego.
Sprawcą był carbo, pompka musiała zostać w pozycji otwartej i ok 0,5l grawitacyjnie ściekło do baniaka...
Rośliny też w bardzo kiepskiej kondycji...

Zdecydowałem się na restart, ktoś ma pomysł jak zabezpieczyć się przed kolejnym niekontrolowanym wyciekiem? Jakieś dysze na końcach?
wiatru
Nowicjusz
 
Posty: 9
Dołączył(a): 11 paź 2014, o 18:26

Re: [ ok 70l ] Narożny rośinniak [Edit: Katastrofa]

Postprzez marcin2983 » 19 wrz 2015, o 12:29

Kupić firmowy dozownik do nawozów. To co oszczedziles na samoróbce teraz wydasz na restart, rośliny i zwierzęta...
Nie mówiąc o tym że zabiles kupę zwierzaków.
Tak samo jest z karmnikami do pokarmów. Jak miałem chinski z allegro to dawkowal za duzo albo wcale. Jak kupiłem jbl to mam spokój, zdrowe ryby i czyste akwarium w czasie urlopu.
Avatar użytkownika
marcin2983
Donator
 
Posty: 946
Dołączył(a): 16 wrz 2012, o 18:15
Lokalizacja: Wrocław (Gaj)

Zostaw komentarz


Powrót do Akwaria 69 - 250L

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość