Hej,
chciałem Wam pokazać jak istotne jest nawożenie w przypadku Lotosa przez korzenie (zasada pewnie tyczy się też żabienic i innych).
Po lewej są jasne liście lotosa posadzonego w piachu z nawożeniem dolistnym a po prawej lotos, którego posadziłem w szklance, gdzie na dnie odpowiednio zaopatrzyłem go w kulki glin-torf z mikro(chyba samoróbka, nie pamiętam bo mam własne i z allegro jako gratis do czegoś), potas, trochę azotu.