Do oddania jabłka 2 odmian (jakieś czerwone, smaczne, słodkie, trochę winne, i szara reneta - kwaśne) oraz aronia (trochę już podeschła, ale do przetworów jeszcze OK).
Codziennie będzie pewnie koło wiaderka spadów, można też dostać trochę z drzewa. Prawie wszystkie są robaczywe (niepryskane), więc raczej trzeba je jeść z użyciem noża
Dodatkowo można dostać trochę rukoli.
Jakby ktoś chciał się odwdzięczyć, przyjmę szczepki roślin łodygowych (w niedużej ilości, 1-3 pędy). W żadnym wypadku nie jest to jednak konieczne.
Wrocław Maślice, kontakt przez PW, najlepiej umawiać się na następny dzień.