Nieopodal Nowej Zelandii w wodach Oceanu Spokojnego odkryto nowy gatunek ryby. Natknięto się na niego okolice wysp Kermadec. Naukowcy z University of Aberdeen w Australii badali wody na bardzo dużej głębokości.

Rozstawiono 50 sieci rybackich na głębokości do 9900 metrów, które pozostały rozpięte nawet na 14 miesięcy.

Znalezisko przerosło najśmielsze oczekiwania naukowców. Odkryto nieznany gatunek ryby. Jest ona niemalże ślepa, ponieważ zamieszkuje ona głębie gdzie nie dociera światło słoneczne. Wyczuwa jednak nieznaczne światło emitowane przez meduzy i krewetki.



Źródło: www.AKWARIUM.INFO.pl
Czytaj więcej...

Fajnie było by mieć taką bestię w akwarium.

Odpada przynajmniej motyw z oświetleniem
same plusy

Zastanawiam się czy długo pożyła by w akwarium skoro spotkano ją na takiej głębokości, chodzi mi o ciśnienie do jakiego się przystosowała. Ciekowe czy to nie fake. Na takich głębokościach panuje miażdżące ciśnienie.

Osobiście wolę tą piękność, pewnie niektórzy ją znają, choćby przez wpadnięcie przypadkiem z "żabienica" na "żabienicokształne"
Żyje siedemdziesięciu do trochę ponad stu metrów pod powierzchnią. W temacie solenia wody jestem zielona, ale podejrzewam, że w domu mogłoby być ciężko ją trzymać.

A co do głębokości dla tej "nowej" ryby, wiem, odkryłam Amerykę, jest duża. Słyszałam tylko o dennikach z okolic południa SA, które dociągają do czegoś między 7000 a 8000 m. Ale 9000? Brzmi nieprawdopodobnie, to kolejny tysiąc ton na metr!

Jakkolwiek ciekawy to news to mnie zastanawia co innego, a mianowicie sieci zastawione na 14 miesięcy. Przecież z naukowego punktu widzenia to bezcelowe i szkodliwe dla środowiska - przy tak długiej ekspozycji pułapki 99% złapanych w nią istot rozłoży się/zostanie pożarta i zniknie bez śladu. Więc albo to błąd w tłumaczeniu, albo fake. Bo nie możliwe żeby nowozelandzcy naukowcy byli tak głupi...

Postanowiłam zabawić się w detektywa.
Wg internetów rybkę odkryli dwa lata temu.


Problem w tym, że figuruje też tutaj.


Jedyne, co się zgadza, to data.


Dodam, że screen nr 2 to screen z jedynej anglojęzycznej strony, na której figuruje to zdjęcie. Pozostałe są po jakiemuś hiszpańskiemu czy innemu portugalskiemu, po rosyjsku lub w innych j. słowiańskich.
Gdyby to wszystko zlepić razem, dowiadujmy się, że australijscy naukowcy łowili ryby przez ponad rok ultrainnowacyjną metodą polegającą na trzymaniu sieci w ciągłym zanurzeniu, owe połowy prowadzone były na brytyjskim Pacyfiku, a pierwszymi dziennikarzami, z którymi podzielili się swoim nowym wspaniałym odkryciem, była mieszana wycieczka Latynosów i Ruskich, którzy przyjechali oglądać australijskie lato i kangury w środku zimy. A Królowa Matka o wszystkim zapomniała.
Panowie. Pierwsza reguła Gry: nie rozmawiamy o Grze.
Druga reguła Gry: nie rozmawiamy o Grze. Ale mamy tu awokado, szczotkę do zębów i wściekłe zwierzę. Co robimy?!?

O widzę że dopiero co się zarejestrowałem a już się czegoś interesującego dowiedziałem. Dziękuję