Witam. Byłbym wdzięczny za pomoc w identyfikacji glona, gdyż te dwa glony jak w tytule są tak podobne że nie potrafie ich rozróżnić. No chyba że wywaliło mi dwa glony jednocześnie. Prawdopodobnie, a raczej na pewno sam zawaliłem bo przegiąłem z podawaniem żelaza. Pyli mi też trochę szyby. Tak więc co to za glon i jak z nim walczyć?
Parametry wody:
Ph 6,6
Gh 10
Kh 4
No3 5
Po4 0,25
K 25
Ca 45
Mg 15
Fe niecale 0,1
Co2 30 24h
Akwarium 30l ma 3 miesiące na podłożu Maflora Intense, ok 40 lumenów na litr (Chihiros RGB 30), filtracja Aquael Minikani 80 więc chyba mam nadfiltrację. Z ryb mam 4 Otoski i 7 Razbor Galaxy.

niezły bajzel tam masz.
Też Miałem problem z tymi glonami, po długich poszukiwaniach doszedłem że to oedogonium
z tego co pamiętam to uporalem sie Bros'em, nei wiem jak będzie u Ciebie.

A Bros nie wybije przy okazji innej roślinności? Też miałem podobny problem, ale nie wiedziałem jak się z nim uporać.

https://yesdent.pl/

Zacząłem wygrywać z tym Oedogonium i jestem na prostej drodze aby się go w całości pozbyć. Z glonów zostało mi może z 10% z tego co miałem. Algin Pond Tropicala gówno dał. Pomogło poprawienie parametrów wody, duże podmiany, mieszanka carbo z wodą utlenioną i Femanga Algen Stop General.
Na filmiku można się dowiedzieć o szczegółach tego jak sobie poradziłem z tym glonem bo nie chce mi się rozpisywać a i efekty dla porównania można zobaczyć: https://www.youtube.com/watch?v=_KuixiJq0f8

u mnie femanga w ogóle nie pomagała, dawałem brosa i robiłem też duże podmiany i po jakimś czasie zszedł.

Dużo słyszałem pochlebnych opinii o tym Brosie. Myślę że u mnie na ten glon pomogło głownie doprowadzenie parametrów wody do takich jakie powinienem mieć. Femanga natomiast jest takim jakby dodatkiem w walce z glonem. Chodź muszę przyznać że jakieś 2 lata temu pojawił się u mnie compsopogon, który ciezki jest w zwalczaniu i dzięki Femandze glon odszedł w zapomnienie w ciągu 2 tygodni, bez zmian parametrów wody i nie wrócił