2008 rok:

Akwarium: Aquel Brillux 72l
Oświetlenie 2x18W plus "odbłyśniki"/w 2017 LED diy 15 diod wysterowane na 8W z regulacją.
Filtr: Fan-2/Aqua-szut Turbo 750/FZN-1
Grzałka: 50-100W

Flora:
Mchy/kryptokoryny itd.

Fauna:
Bywało różnie

Zestaw od Aquela:

Piasek plus korzonek:

Świeżo zalany zbiorniczek:

Jednodniowy zbiorniczek:


Pierwsza krewetka, która u mnie nosiła jaja:


Pierwsze maluchy:


Dwie kolejne samiczki z jajkami:



Samiec z samiczką:

Nieproszeni goście - ślimole:

niezidentyfikowany obiekt:

Bananowe szaleństwo














2009 rok:













Zbrojnik to chwilowy gość.








2011 rok:





Brokułowe szaleństwo młodych zbrojników:


Kwiat Aponogeton ulvaceus:






2015 rok:
W 72l było przez 3 lata wiele zmian, był trawnik, były glony, bystrzyki popłynęły na inny świat.
Rok temu zakupiłem kardynałki chińskie zwykłe i złote. Pływały sobie spokojnie z krewetkami w temperaturze 22-23 stopnie, woda nieco zmiękczona, stroszą się do siebie ciągle, ganiają za sobą, bardzo sympatyczne wesołe rybki.
Pojawiły się jednak dorosłe barwniaki czerwonobrzuche, nie było wyjścia musiałem je wrzucić do 72l.
Plan więc jest aby oddać kardynałki i skupić się na barwniakach.
Samiec jest bardzo płochliwy, ciężko go uchwycić, samiczka jak to baba częściej pokazuje swoje walory Samiec ma niebieskawe płetwy i ładną płetwę ogonową, ciało jest dość szare. Samiczka jest bardzo ładna, prawdopodobnie już pilnuje ikry w małym kokosie.
Kilka fotek z obecnego stanu akwarium:







Niewyraźne fotki, ale prezentują w całej okazałości samczyka:




Tata z maluchami z tyłu akwarium:


I z mamą:


I mama:






Mchy same porastają korzenie:



Przez chwile pływały barwniaki, teraz czas na małą Tanganikę.
Barwniaki od roku są w 240l, przez ten czas akwarium służyło neonom, które dostałem z likwidowanego akwarium teścia. Czas herbacianej wody, korzeni i syfu na dnie minął, teraz szarobure rybcie z Tanganiki - Telmatochromis temporalis "shell":













Udało mi się w końcu uchwycić samca. Na robaka każda ryba się skusi






I z samicą:




2017 rok:

2x18 (Aquarelle + 865 Philips):


LEDlampka 15W by barttsw na LEDach wysterowanych na:
100% 7,9w
50% 4,4w
25% 2,6w


Belka uszczelniona przeze mnie za pomocą silikonu.
Światło zmienione, ponieważ było o wiele za mocne dla ryb, poza tym przy tak skromnej obsadzie i braku jakiegokolwiek nawożenia (wszak to Tanganika!!!) wytrącał się węglan wapnia na roślinach, co nie wygląda zbyt estetycznie).

Fotki maluchów cyknięte na szybko:

jest ich całkiem sporo, pływają po całym dnie, "baza" w kokosie

Akwarium:


Parka:







Maluchy:

Witam. Bardzo ciekawie opisałeś całą historię akwarium. Dużo zmian, duży ruch bardzo fajnie. Pouczające i jest co pooglądać
Widać, że najnowszym mieszkańcom /wcześniejszym także/ stwarzasz bardzo dobre warunki.
Pozdrawiam

Na ostatnich zdjęciach akwarium nie prezentuje się najlepiej.
Teraz wygląda znacznie lepiej, naturalniej.
Brak mchu, trochę więcej kryptokoryn (wiem, że to nie te klimaty, ale ryby często w roślinach przebywają, a poza tym flora redukuje związki azotowe), sporo więcej muszli z uwagi na młode. Maluchy wcale nie jest tak łatwo odchować, parka dość mocno się stresuje i wszelkie ruchy w akwarium trzeba przemyśleć, żeby nie stracić maluchów. Rozmnażałem już wiele gatunków pielęgnic, ale z Telmatochromis temporalis "shell" mam małą zagwozdkę. Początki zawsze są łatwe, cały proces odchowu wygląda tak jak u innych pielęgnic, ale do tej pory udało mi się odchować tylko 1 samiczkę. Wszystko jest zawsze OK, mama bacznie obserwuje maluchy, pilnuje stadka na każdym kroku, a potem nagle znikają wszystkie w jeden dzień. Może jest to wywołane stresem, może woda przy podmianach jest nie taka, może są inne powody ginięcia młodych prawdopodobnie w paszczach rodziców/samca.

W chwili obecnej niestety szyba przednia jest dość zagloniona, więc zdjęcia zrobię dopiero za jakiś czas.

2011 - świetny rocznik . Super z kryptokoryną wygląda, lubię taki busz. Fajna historia akwarium .

Niezbyt ładne zdjęcia robione po małej podmianie w ciągu dnia:

Witam. Zdjęcia zdjęciami liczy się akwarium, a Twoje przechodziło kilka fajnych metamorfoz;) Tak trzymaj. W tym akwa widać, że główną rolę odgrywają rybki i ich muszle - domki, a najważniejsze są rybki
Pozdrawiam

Do niedawna moja samiczka w ogóle nie interesowała się muszlami, więc było ich tylko 3 szt.
Jednak około 2 tygodnie temu odbyło się pierwsze tarło właśnie w muszli.
Dorzuciłem więc tydzień temu 11 szt.
Wczoraj w lesie znalazłem kolejnych 9 i one także trafiły do zbiorniczka.
W sumie jest ich 23.
Mógłbym jeszcze coś dorzucić, ale po pracy jest już ciemno i nie będzie łatwo odnaleźć muszle w poszyciu leśnym.
Samiec wszystko poprzewracał do góry nogami, ułożył po swojemu (trochę po mojemu) i na razie jest spokój.

Myślę teraz nad wymianą roślin na nieco wyższe, występujące w Tanganice, może rogatek albo wywłócznik. Zajmują mniej miejsca na dnie, a mogą ładnie uzupełnić wyższe partie akwarium i może nieco przysłonić sprzęt.

Witam. Może i coś w tym jest z tą roślinnością i większe rośliny stworzą tło, teraz góra akwa wygląda troszkę pusto, jednak może to tylko złudzenie. Ja zazwyczaj w akwa mam korzenie lub dużo kamieni /obecnie lawa/ i one uzupełniają górną przestrzeń akwa, ale przy muszlowcach taka opcja odpada. Pilnuj małych
Pozdrawiam

Pilnuję, doglądam, karmię, obserwuję
Akwarium nie jest najlepsze pod muszlowce, powierzchnia dna to tylko 60x30cm. Na żywo wygląda trochę lepiej, ale pusta przestrzeń i tak mi nieco przeszkadza tym bardziej, że przez wiele lat dominowały u mnie mocno zarośnięte akwaria z dużą ilością korzeni.
Ryby nie są już młode, dlatego tak bardzo mi zależy na odchowaniu choć 10 szt. W przyszłości pojawią się dwa, bliźniacze akwaria 750-800l (prawdopodobnie 145x110x50cm), w tym jedno własnie pod Tanganikę, gdzie główną rolę będą odgrywały muszlowce (drugie CA lub wody Nigerii/Kamerunu).

Telmatochromis temporalis "shell" nie tak łatwo kupić w Polsce, młode chciałbym "na wymianę" na inne osobniki tego gatunku, aby uniknąć w przyszłości chowu wsobnego.

Witam. Pilnuj ich pilnuj niech rosną i przyczyniają się do wzrostu populacji;) Co do akwariów to planujesz niezłe "pojemności" sam mam jedno 576 i chciałem zamienić na większe ale właśnie coś koło 800 l, ale póki co zostałem przy tym swoim "maluszku". No i plan na wody Nigerii/Kamerunu są bardzo ciekawe. Podglądam cały czas:)
Pozdrawiam

Dzisiaj byłem na Pawiej 31, kupiłem 6,7 kg czerwonej lawy, może za jakiś czas wpadnie do akwarium. Dlaczego lawa, skoro nie bardzo tu pasuje? Bo jak już pojechałem, to trzeba było coś kupić Bo lubią ją glony i chciałbym, żeby obrosła krasnorostami Oczywiście rabat 20% był

Witam. Ja obecnie od dłuższego czasu jadę na czerwonej lawie i białym piaseczku. Jak już dasz ją do akwa na pewno Ci się spodoba.
Pozdrawiam