Witam.

Wczoraj zakupilem kilka sztuk otoska po wpuszczeniu do zbornika po chwili juz zaczely usowac okrzemki przez noc do rana wyczyscily jakies 60% i tu nasowa sie moje pytanie bo 1 raz posiadam otoski. Kiedy i czy powinienem je jakos specjalnie dokarmiac tzn czy po wyczyszczeniu zbiornika nie beda glodowaly, czy nowy glon im wystarczy? W zbiorniku mam 1 lawice 10 sztuk barwienca oraz 5 kiryskow czarnych i wlasnie te 5 otoskow. Kiryski maja platki roslinne zmieszane z platkami podstawowymi, dokarmiam czasem zywym i czesciej mrozonkami(mix). Czy powinienem zakupic tabletki ze spirulina i podawac po zgaszeniu swiatla? Jesli tak to kiedy zaczac - czy juz czy jak uporaja sie z wiekszoscia okrzemkow ( akwarium zalozone 5 tyg temu). Wyczytalem ze lubia wazywa czy powinienm urozmaicac ich diete o nie?

Ogólnie płatki są słabym pokarmem. Bardzo brudzą wodę. Kup tabletki/granulki dla ryb dennych nie tylko otoski, ale też kiryski Ci podziękują

Jestem odmiennego zdania że płatki brudzą wodę, to raczej wszelakie granulaty i tabletki wypuszczają masę pyłu w toń wodną.

Kiepskie granulki w takim razie

Akwarium staram sie prowadzic w miare tanim kosztem tj baniaczek w zalozeniu low tech na ziemi ogdodowej z dodatkiem gliny. Dlatego wybrałem platki jako podstawowy pokarm bo sa tansze na start kosztuja kilka zlotych i moge nimi karmic cala obsade co do tabletek myslalem nad tym ale widzac ajk okraglutkie brzuszki maja kiryski zrezygnowalem bo sadze ze dobrze sobie radza a pytam o tabletki z racji tego ze platkami karmie w porcjach ktore zostana zjezone w miare szybko i po zgaszeniu swiatla zostaje ich niewiele. Jesli nie ma koniecznosci wole unikac dodatkowych kosztow. Dodam ze nie zauwazylem aby platki w jakis sposob wplywaly na klarownosc wody bynajmniej u mnie byc moze dlatego ze nie plywaja po toni wody ( podaje je pod powierzchnia wody) i sa zjadane w miare szybko nie rozkladajac sie. Wracajac do meritum czy to co podaje i co jest pod postacia glonow wystarczy otoskom czy musze zainwestowac w pokarm?

Nie musisz specjalnie dla otosków kupować tabletek. Jeśli płatki spadają na dno i kiryski mają co jeść to otoski też sobie na pewno poradzą. Ale tak jak poprzednicy jeśli by dostały ''tabsa'' to by się nie obraziły. Ja daję mini wafers i zbrojniki i kiryski są ucieszone jak tylko spadnie po zgaszeniu światła od razu ''pałaszują''. Pozdrawiam.

dziegan napisał(a):Jestem odmiennego zdania że płatki brudzą wodę, to raczej wszelakie granulaty i tabletki wypuszczają masę pyłu w toń wodną.

Zgadza się.
Przetestowałem wiele marek z górnej półki, jbl, sera, tetra.
Fakt że tabletki bardziej zanieczyszczają wynika z tego że rozpuszczony pokarm za każdym razem włazi z pod tabletek w granulat lub co gorsza w grubsze podłoże, przy płatkach wystarczy tylko karmić by pokarm minimalnie spadał na dno aby co nieco zostało dla odpowiednio dobranej obsady dennej. Jak to będzie współgrało, akwarium będzie stabilne.

A ja własnie przy płatkach częściej obserwowałam bałagan - przede wszystkim dlatego, że one pływają, nie lecą od razu na dno (inna sprawa, że płatki rzadko są tak odżywcze jak granulaty). Od pewnego czasu z suchych używam tylko hikari i muszę powiedzieć, że świetnie się sprawdza, nie rozpada się, nie lecą wióry. Wcześniej tropicala, ale tylko granulki/tabletki, też były przyzwoite (ale jednak trochę się z nich sypało). Co kto woli Ja nigdy już nie wrócę do płatków. Inna sprawa, że suszonki są u mnie głównie dodatkiem.

Ja rzucam swoim princepolo ale bez czekolady i też jest dobrze