
Nawiązując do tematu mojego ujawnienia na forum prezentuję obiecaną sześćdziesiątkę:
1. Moje pierwsze akwarium które po paru miesiącach pękło i kupiłam następne już ze szkła optiwhite.

2. "PUSTYNIA" bo naprawdę pusto, za mało roślin dałam.


3. "ROŚLINNE" jeśli można tak nazwać ale nie udało mi się utrzymać roślin w dobrej kondycji no i akwarium czekała przeprowadzka do nowego mieszkania.

4. "SAMOTNE DRZEWO" akwarium już w nowym mieszkaniu ale miałam z nim problem bo cały czas była bardzo twarda woda i
zasadowe PH a przez to glony, a przecież woda była z RO i cały czas dawkowałam CO2.


5. "SKALNY POTOK" ta sama sytuacja woda stała się twarda i wysyp glonów, myślałam że to wina podłoża tak więc kolejne przemeblowanie zbiornika.


6. "WYSPA" ok specjalne podłoże i.... woda znowu twarda. ZAGADKA!!! Co utwardza wodę


7. "SKAŁA" całkowite przemeblowanie, 30 kg kawałek lawy ..uuf dobrze że mój chłopak ćwiczy na siłowni to się udało go włożyć,





8. "KORZENIE" powróciły stare dekoracje i... powróciły problemy z wodą.


Już wiecie co utwardza wodę? KAMIENIE!
Sprzedawca zapewniał że kamienie Manten stone, które sprzedaje nie zmieniają parametrów wody. Sprawdziłam je octem.
Wynik taki, że te białe miejsca, żyły na kamieniu mogą utwardzać wodę. Usunęłam wszystkie z akwarium i na razie nie zamierzam zmieniać aranżacji bo za parę miesięcy czeka mnie (mam nadzieję ostatnia) przeprowadzka do mojego nowo wybudowanego domku i tam postawię trochę większe akwarium.
Myślę że ciąży nad tym zbiornikiem jakaś klątwa

A która aranżacja wam najbardziej przypadła do gustu?
