.

Drodzy akwaryści!

Rabaty dla forumowiczów DFA
Kliknij tutaj aby dowiedzieć się więcej


pielęgniczka ramireza - szybko oddycha, siedzi przy dnie

[ Komentarze Facebooka]

Forumowy szpital

Moderator: Grupa DFA

pielęgniczka ramireza - szybko oddycha, siedzi przy dnie

Postprzez sleepingsun » 16 kwi 2018, o 10:08

witajcie drodzy forumowicze!

piszę, bo może tutaj uzyskam pomoc dotyczącą stanu mojej rybki.

28 marca, zauważyłam że jedna z 4 pielęgniczek chowa się, szybko oddycha, nie pobiera pokarmu. na jednej z grup akwarystycznych powiedziano mi, że to dlatego że są 2 samice i kłócą się o samca i że druga samica zamęczy ją na śmierć.

i tutaj dodam tylko, że zostałam dwukrotnie wprowadzona w błąd przez sprzedawcę ze sklepu akwarystycznego - powiedział, że spokojnie mogę trzymać 2 pary pielęgniczek to raz, a dwa że suma summarum sprzedał mi 3 samice i 1 samca, o czym nie wiedziałam (w przypadku odmiany klasycznej dokładnie widać różnice między płciami, w przypadku electric blue nie do końca byłam pewna, więc sprzedawcy zaufałam)

wracając do tematu, jako że los rybek nie jest mi obojętny na szybko kupiłam awaryjne akwarium 25l, wlałam trochę wody ze 112l posadziłam co miałam i wpuściłam chorą rybkę. dowiedziałam się też w międzyczasie, że electric blue powinna mieć wyższą temperaturę, więc akwarium nagrzane zostało do 28 stopni. stan rybki się jednak nie poprawiał. szukając pomocy dalej padło na pasożyty. rybka miała wklęsły brzuch (ale mogło to być spowodowane tym, że już tydzień nie jadła), a w 112 niektóre ryby robiły białe, cienkie kupy. kupiłam więc capisol i rozpoczęłam kurację i w 112 i w szpitalnej 25. Po przeprowadzeniu kuracji electra kilka godzin nie czuła się za dobrze, myślałam że to będzie jej koniec, ale po kilku dniach wydobrzała i zaczęła pobierać pokarm.

na dzień dzisiejszy minęło już trochę czasu, a stan rybki pozostaje bez zmian. pływa przy dnie, a raczej dryfuje w miejscu. rzadko przemieszcza się po akwarium i dalej szybko oddycha, ma jakby rozdęte skrzela. pokarm pobiera tylko opadający na dno. w "szpitalu" cykl azotowy się jeszcze nie rozkręcił, ale nie mam serca wrzucać jej do 112, bo tam na bank zginie. wymieniam wodę, żeby obniżać azotany, wpuszczam bakterie nitrifikacyjne, cały czas mam włączone napowietrzanie.

czy ktoś ma pomysł co jeszcze mogę zrobić? dodam, że wcześniej w 112 padła mi jedna platka, z nieznanych mi przyczyn. mam w nim ph 8 i twardą wodę (teraz obniżam podmieniając wodę). No2 było niewykrywalne. obsada to: pielęgniczki ramireza (3szt), platki (3szt), molinezje (3szt + przedszkole 10 sztuk), kirysy (7szt), zbronik (1szt) i neon inessa (20szt). 112 gęsto obsadzona roślinnością z tyłu, z przodu obszar do pływania. po zalaniu mi mieszkania przez filtr kubełkowy mam 2 filtr węwnętrzne pata mini i aquaela 500 z ceremiką i zeolitem w środku.

w szpitalu: pat mini, grzałka, anubias, trochę moczarki, gałęzatka oraz roślina o nieznanej mi nazwie.
sleepingsun
Nowicjusz
 
Posty: 1
Dołączył(a): 16 kwi 2018, o 09:44

Zostaw komentarz

Powrót do Choroby

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość