1 rzecz - dawaj zdjecia. Kolejna - po co tak wysoko ci azotany i fosforany skoro nie masz doswiadczenia w trzymaniu tak wysokich stezen ? Zjezdzaj z tym na 15 no3 i 1,5 po4. Pozatym - co2 masz do oporu a jak cyrkulacja ??? A moze przegiales z mikro albo zelazem i nie jest pochlaniane ??? Ja bym obstawial ze przegiales z mikro - zrobila sie blokada wchlaniania skladnikow zwlaszcza fosforu i azotu i stad nitki zielone. Moja rada ? Reset wody zrob i ustaw na nowo nawozenie. Zawsze dziala
Ps. co z potasem ? Ile podajesz i ile dawales na tydzien - jakie podmiany ? Podpowiem ci cos - czasem jak nowi - przeginaja z potasem bo nasluchaja sie bzdur ze on nie szkodzi - robia male podmiany i nawalaja k2so4 tonami do wody albo tez zwyklego k - to jego nadmiar - w stosunku do caco3 i mg - powoduje blokade wchlaniania sporej ilosci skladnikow poprzez zbyt wielkie dysproporcje pomiedzy wlasnie tymi trzema skladnikami. Wiem bo tez to przerabialem jako powiedzmy ,, mlody rosliniarz ,, kupe lat temu. Po to wlasnie ludzie stosuja RO itd - zalewaja mineralizatorami, ustawiajac jednoczesnie tygodniowo te trzy parametry wlasnie pod katem roslin aby zaden z nich nieblokowal dwoch pozostalych. Wiec moze z tym przedobrzyles - wlasnie z ,, K ,, ? A nawet jak nie - to wez te slowa jako lekcje - i skorzystaj z nich by na przyszlosc uniknac tego typu niespodzianek - nie lej k2so4 tonami
Ps 2. Nie rozumiem jak mogles zrobic - majac juz praktycznie stabilne akwarium i dobry wzrost roslin ze ci wylazly zielone i zdestabilizowales zbiornik ? Pamietaj ze wszystko musi byc z umiarem. A moze lales duzo nawozow - robiac jednoczesnie zbyt duze przycinki i nie namnazales flory ? Bo to tez czesto blad. Ludzie niektorzy - a wiem z doswiadczenias robili tak:
mega przycinka - a nie zmniejszyli delikatnie nawozenia - a potem glony. Przecie logiczne - ze zmniejszyli mase i rosliny juz tyle nie wyjedza - a glony owszem. Albo inne przyklad. Tak im zarosl zbiornik - ze cyrkulacja spadla prawie do zera - a co za tym idzie do wielu wielu zakatkow roslin w akwarium nie dochodzilo co2 i skladniki odzywcze w takim stopniu zeby to wszystko wyzywic - inaczej mowiac ,, woda stala ,, - liscie zaczely marniec i glony ruszyly ? Albo kolejny - powiazany z poprzednim. Brak przycinki spowodowal obumieranie dolnych partii roslin z braku swiatla - i papu dla glonow gotowe ?
Moja druga rada - pomysl co zrobiles nie tak - napisz - ale pamietaj o zresetowaniu parametrow wody.
Ja to juz wszystko przerabialem pare ladnych lat temu wiec uwierz mi - wiem co mowie.
Pamietaj zawsze zeby wyciagac wnioski z tego hobby - bo jest z czego zwlaszcza jesli chodzi o akwaria roslinne - a mianowicie ich zbilansowanie takie - by mogly dlugo dlugo funkcjonowac i cieszyc twoje oko. Tu wszystko jest gorszym badz lepszym bilansem. Zreszta - koledzy powiedza ci to samo. Pozdrawiam