dość często jest tak, że gdy nam się coś zepsuje i serwis działa nie po naszej myśli, albo co gorsze nie działa wcale bo go nie ma, to wtedy siadamy przed klawiaturą i opisujemy cała sytuację. Gdy jest ok to nic nie piszemy bo szkoda naszego czasu - ja jednak znalazłem kilka minut żeby podzielić się z Wami moją przygodą z serwisem Aquael-a; dlaczego? akwarystyka jak każde hobby jest dość kosztowna a przed zakupem warto takie rzeczy wiedzieć.
Mój Aquael Unimax 500 zakupiony lata temu (6 a może i więcej) zaczął mocno przeciekać gdy tylko został odłączony od prądu, dość głośno też pracował i ciągle się zapowietrzał. Wizyta na stronie aquael-a, mail do serwisu i tu pierwsze zaskoczenie – odpowiedz przyszła na następny dzień. Oczywiście z zestawu filtr, paragon, pudełko został mi tylko filtr więc na szybko skleciłem nowe pudełko, całość w bąbelki a potem stretch. Paczkę wysłałem we wtorek a w czwartek dostałem info o tym, że idzie do mnie paczka za pobraniem z Warszawy. W piątek rozpakowałem przesyłkę i tu drugie zaskoczenie – moduł sterujący nowy, nowe uszczelki, nowe wirniki, nowe zaczepy, pokrywa uzupełniona o brakujące części. Dodatkowo zamówiłem wkłady gąbkowe, węże i rurkę zasysającą. Filtr obecnie jest niesłyszalny, nic nie cieknie, odpowietrzył się sam po kilku minutach – pracuje jak nowy wyjęty z pudełka. Na szybko podliczyłem ile zapłaciłbym gdybym chciał te elementy wymieniać we własnym zakresie i okazało się, że zapłaciłem 60% z tej kwoty. Za kilka dni będę wybierał osprzęt do kostki i już teraz wiem, że będą to produkty Aquael – co prawda nie są najtańsze, ale wybierając produkt kupujemy też serwis a ten Aquael ma na najwyższym poziomie.