Tfuu, tfuu !
Zobaczymy...
Wiem, że żrą jak szalone i naprawdę rosną.
Co przyjdę z pracy, to są większe
Pamiętasz?
"JeRRy, Ty masz w bani Ramirezy, co nie? To może jeszcze chwile zaczekamy, żeby tych małych pasków nie wciągnęły (?)"
Przyniosłeś mi 8 szt. w słoiku i... trzeba było ich w nim ostro szukać (poprzedni film).
Neony były dla nich zagrożeniem !
Teraz to Ramirezki muszą się pomału zacząć ogladąć za siebie
A żagle, to... jak z dzieciakami.
Najpierw głowa "jak globus", później proporcje się zmieniają.
Twoje (moje) z początku miały "same żagle"
i korpusiki, jak paznokieć.
Teraz już widać i czuć (będąc z nosem przy szkle - bo film z fona tego nie odda), ze nabierają masy, ciała i... robią się bardziej krępe, co mnie akurat cieszy.
Lubię skalary "zbite", silne