przez rzemich » 7 cze 2016, o 19:13
Witajcie, dużo w sieci można znaleźć informacji o przygotowywaniu własnego pokarmu dla ryb. Przyszedł mi do głowy dość nietypowy pomysł. Niedawno zmieniłem obsadę z bojownika na dużo mniejsze rybki, dla których mrożone robale są zbyt duże, a zostało mi ich sporo i w takiej formie raczej się zmarnują. Myślałem, że może udałoby się je wysuszyć i zetrzeć na pył. Wiadomo, że podczas suszenia mógłby być problem ze sterylnością, bo robaki szybko zaczynają się psuć. Czy coś takiego mogłoby się udać?