.

Drodzy akwaryści!

Rabaty dla forumowiczów DFA
Kliknij tutaj aby dowiedzieć się więcej


Szklane,nie do końca zalane :)

[ Komentarze Facebooka]

Ogólne dyskusje

Moderator: Grupa DFA

Szklane,nie do końca zalane :)

Postprzez Orzechowa » 31 paź 2013, o 12:48

Zbiornik:
Wymiary-100x40x50(ilość wody ok.30l)
oświetlenie-2x30W Diversa Opti Plant+Opti Reptile
Filtracja-Aqua Szut 600W(tak,tak to nie błąd,te sześćsetki hasają u mnie już od ok.20 lat,nawet nie pamiętam ile dokładnie lat mają,są nie do zdarcia :mrgreen: )
Ogrzewanie od wczoraj testuję nową grzałeczkę Aquael 25W,plastik,zobaczymy czy da radę.
Podłoże-piach drobny
+korzenie Mopanii
Nawożenie brak,dodaję sól akwarystyczną

Roślinki:(nie wszystkie nazwy pamiętam)
Dracena Sandera,czyli Lucky Bamboo(w tym akwa rośnie a służy jako przekąska dla krabów w innym akwa,obgryzają jedynie liście,więc wymieniam podjedzone między akwariami i tak mam stały dostęp do "sałatki"dla krabiszonów)
Hydrocotyle Leucocephala(Wąkrotka Białogłowa)
Żabienica Ocelowata
Kryptokoryna(Tropika?)
Kryptokoryna (zielona)?
Mikrozorium(?)
"trawka"(chyba Sagittaria Subulata?ona jako jedyna nie chce rosnąć ponad wodą,na razie :ugeek: )
Kępka rogatka,Pistia Rozetkowa,Rzęsa Wodna

W akwaterrarium żyje Poskoczek Mułowy,na razie jeden.Z powodu rozdętek przez jakiś czas pomieszka z Helenkami.
[jak tylko uda mi się pozmniejszać fotki to wstawię]
Ostatnio edytowano 31 paź 2013, o 13:00 przez Orzechowa, łącznie edytowano 1 raz
Orzechowa
Użytkownik
 
Posty: 70
Dołączył(a): 24 wrz 2013, o 13:28

Re: Szklane,nie do końca zalane :)

Postprzez Serqu » 31 paź 2013, o 12:54

Wrzuć jakieś zdjęcia tego swojego poskoczka.
To masakrycznie ciekawa rybka.
Jeśli nie odpisuję dłuższy czas na PW to oznacza że mam w robocie jihad, w związku z tym proszę o cierpliwość.
360L - Nowy Telewizor; 375L - Fangorn Forest; 375L - Serkowe Iwagumi; SPIS ARTYKUŁÓW
Obrazek
Avatar użytkownika
Serqu
Grupa DFA
 
Posty: 1024
Dołączył(a): 17 kwi 2012, o 03:35
Lokalizacja: Brzeg Dolny

Re: Szklane,nie do końca zalane :)

Postprzez Orzechowa » 31 paź 2013, o 13:22

Jegomość Poskoczek Mułowy



Ostatnio edytowano 1 lis 2013, o 01:17 przez Orzechowa, łącznie edytowano 1 raz
Orzechowa
Użytkownik
 
Posty: 70
Dołączył(a): 24 wrz 2013, o 13:28

Re: Szklane,nie do końca zalane :)

Postprzez Orzechowa » 31 paź 2013, o 13:38

Kilka fotek poprzedniego wystroju "lokalu"





Ostatnio edytowano 1 lis 2013, o 11:35 przez Orzechowa, łącznie edytowano 1 raz
Orzechowa
Użytkownik
 
Posty: 70
Dołączył(a): 24 wrz 2013, o 13:28

Re: Szklane,nie do końca zalane :)

Postprzez Orzechowa » 31 paź 2013, o 14:17

Drugi zbiornik,nie do końca zalany :)

Wymiar-80c35x40(ilość wody ok.25l)
Oświetlenie-2x18W Diversa Opti Natural+Opti Reptile
Filtracja-Aqua Szut 600W
Ogrzewanie-grzałka z termostatem(nie pamiętam jakiej mocy,przy następnych porządkach sprawdzę i dopiszę)
Podłoże-żwir średniej grubości
+skałki tzw.kora skalna,pasiasta+korzenie Mopania
Nawożenie-brak,dodaję sól akwarystyczną

W tym zbiorniku żyją Kraby Tęczowe 2szt.(parka) i wbrew obiegowym opiniom świetnie czuły się krewetki (chyba Red Cherry,czerwone,małe)rozmnażały się na potęgę i łaziły krabom po "głowach".Zrezygnowałam z tych kreweci,za jakiś czas chcę dokupić tu krewetki Sakura.
Te krabiki są u mnie od listopada 2012r.

Rośliny-bywają różne,wszystkie służą krabom za przekąskę.




samiczka w stołówce

Ostatnio edytowano 1 lis 2013, o 11:43 przez Orzechowa, łącznie edytowano 1 raz
Orzechowa
Użytkownik
 
Posty: 70
Dołączył(a): 24 wrz 2013, o 13:28

Re: Szklane,nie do końca zalane :)

Postprzez Orzechowa » 31 paź 2013, o 15:17

Planuję dokupić dla poskoczka kolegę a że podobno są bardzo terytorialne,próbowałam zmienić co nieco w akwaterrarium.
Rozdzieliłam piaskową wyspę na dwie po bokach,po środku filtr+grzałka przykryte korzeniami,co dało by im dodatkowe skrytki.
Wyszły z tego dwie małe piaskownice i sterta drewna na środku.
Nie mam pomysłu.
Skończyło się na razie na jednej wyspie,doszły jedynie korzonki a tym samym sporo kryjówek.Zamówiłąm też nowe roślinki,po raz pierwszy "żelki"i chyba to nie jest to czego chciałam tzn.rośliny zgodne z zamówieniem,ale jakoś tak po fotkach wydawało się że będą nieco inne.

Nie mam pomysłu jak urządzić akwa aby w razie agresji dwóch poskoczków,miały jednak szansę nie wchodzić sobie w drogę,za to nie opuszcza mnie pewna myśl,z pewnością znana większości akwarystów:
MAM ZA MAŁE AKWARIUM
:lol:




Ostatnio edytowano 1 lis 2013, o 11:51 przez Orzechowa, łącznie edytowano 1 raz
Orzechowa
Użytkownik
 
Posty: 70
Dołączył(a): 24 wrz 2013, o 13:28

Re: Szklane,nie do końca zalane :)

Postprzez victus » 31 paź 2013, o 16:01

Proszę o zamieszczanie na forum bezpośrednich linków do zdjęć :)
Avatar użytkownika
victus
Grupa DFA
 
Posty: 1214
Dołączył(a): 16 gru 2009, o 17:52
Lokalizacja: Wrocław / Żórawina

Re: Szklane,nie do końca zalane :)

Postprzez Orzechowa » 31 paź 2013, o 16:12

tzn.?
mam wykasować fotki a wstawić linki?
Orzechowa
Użytkownik
 
Posty: 70
Dołączył(a): 24 wrz 2013, o 13:28

Re: Szklane,nie do końca zalane :)

Postprzez victus » 31 paź 2013, o 17:02

zanim-dodasz-zdjecie-przeczytaj-ten-temat-t539.html
:)
Próbowałem sam Twoje posty wyedytować i poprawnie wrzucić zdjęcia ale są one miniaturowe więc nie było co poprawić.
Avatar użytkownika
victus
Grupa DFA
 
Posty: 1214
Dołączył(a): 16 gru 2009, o 17:52
Lokalizacja: Wrocław / Żórawina

Re: Szklane,nie do końca zalane :)

Postprzez Orzechowa » 31 paź 2013, o 19:09

victus zanim dodałam-przeczytałam.
Zapewniam.
I mogę to przeczytać jeszcze kilka razy i tak guzik rozumiem.
Jeśli jest coś nie tak z fotkami wytłumacz mi proszę na pw co mam z nimi zrobić.
Szkoda śmiecić wątku.
Orzechowa
Użytkownik
 
Posty: 70
Dołączył(a): 24 wrz 2013, o 13:28

Re: Szklane,nie do końca zalane :)

Postprzez Andrzej » 31 paź 2013, o 21:45

Kurcze masz bardzo oryginalne zbiorniczki :mrgreen:
Poczekam jeszcze na większe fotki, bo mimo dobrego wzroku ciężko jest wypatrzeć co tam widać.
Obrazek
Prawdziwy facet nie je miodu !... Prawdziwy facet żuje pszczoły! ! !
I pamiętaj....Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć Dieslem.
Mail- shrimps.life@gmail.com
GG- 32663094
Pozdrawiam "leszcz25"
Avatar użytkownika
Andrzej
Grupa DFA
 
Posty: 2550
Dołączył(a): 15 gru 2009, o 22:51
Lokalizacja: Szczepanów (Dolnośląskie)

Re: Szklane,nie do końca zalane :)

Postprzez Orzechowa » 1 lis 2013, o 11:54

Fotki zmienione,dzięki victus.
Orzechowa
Użytkownik
 
Posty: 70
Dołączył(a): 24 wrz 2013, o 13:28

Re: Szklane,nie do końca zalane :)

Postprzez korzon » 1 lis 2013, o 16:04

Oryginalne zbiorniczki. Miałem sie właśnie zapytac czy te akwa nie za małe dla poskoczka.
Avatar użytkownika
korzon
weteran
 
Posty: 2324
Dołączył(a): 30 lip 2013, o 13:13
Lokalizacja: Walbrzych

Re: Szklane,nie do końca zalane :)

Postprzez Orzechowa » 1 lis 2013, o 19:41

korzon a jakie akwa powinno być dla 1szt. poskoczka?
Orzechowa
Użytkownik
 
Posty: 70
Dołączył(a): 24 wrz 2013, o 13:28

Re: Szklane,nie do końca zalane :)

Postprzez Serqu » 1 lis 2013, o 20:18

Baniaczki bardzo nietypowe.
Poskoczek super, niestety mnie by żona z domu z nim wyprowadziła.
Jeśli nie odpisuję dłuższy czas na PW to oznacza że mam w robocie jihad, w związku z tym proszę o cierpliwość.
360L - Nowy Telewizor; 375L - Fangorn Forest; 375L - Serkowe Iwagumi; SPIS ARTYKUŁÓW
Obrazek
Avatar użytkownika
Serqu
Grupa DFA
 
Posty: 1024
Dołączył(a): 17 kwi 2012, o 03:35
Lokalizacja: Brzeg Dolny

Re: Szklane,nie do końca zalane :)

Postprzez Orzechowa » 1 lis 2013, o 20:34

Albo...poprosiłaby o kupienie jeszcze kilku sztuk :mrgreen:
Kłaków toto po fotelach nie roznosi,mebli nie drapie,wyprowadzać w świątek,piątek nie trzeba,nie szczeka,nie skrzeczy,ani piór wokół nie rozrzuca,a przy tym inteligentne pioruńsko stworzenie,nie wymaga cudów wianków,a ciekawskie do tego stopnia że ten mój potrafi przysiąść na "plaży",przy samej szybie i przyglądać się kto do pokoju przyszedł.
Ten mój,to nawet tresować mnie zaczął :) ,jak tylko przysiądę na fotel z poranną kawą,wskakuje jak foczka na karmnik i lampi się natarczywie na mnie kiedy w końcu się ruszę i śniadanie mu zapodam :) Jakiś czas temu musiałam na kilka dni karmnik zabrać do czyszczenia,bo glonem zaszedł.Ależ się bulwersował poskoczek,skakał na szybę w miejscu gdzie był karmnik i po każdym skoku natarczywie patrzył w moją stronę.Aż mi się nieco głupio zrobiło i natentychmiast zakupiłam kilka karmników na zapas :)
To ryba do której można się przywiązać.
Orzechowa
Użytkownik
 
Posty: 70
Dołączył(a): 24 wrz 2013, o 13:28

Re: Szklane,nie do końca zalane :)

Postprzez korzon » 1 lis 2013, o 22:38

Nie wiem jakie akwa do poskoczka. Mysle ze duze.Kiedys program ogladalem w TV i o ile dobrze pamietam ;) to mowili cos o tym ze w domowych warunkach nie da sie ich trzymac lub nie powinno- ale byc moze sie myle bo pamiec mam dobra ale krutka niestety :)
Avatar użytkownika
korzon
weteran
 
Posty: 2324
Dołączył(a): 30 lip 2013, o 13:13
Lokalizacja: Walbrzych

Re: Szklane,nie do końca zalane :)

Postprzez Andrzej » 2 lis 2013, o 11:47

Fakt faktem, że to bardzo nietypowe rybsko.... :mrgreen:
Musisz koniecznie nakręcić filmik jak się zachowuje, bo z tego co opisujesz lepiej oglądnąć ją na żywo.
Możesz napisać gdzie go zakupiłaś?
Obrazek
Prawdziwy facet nie je miodu !... Prawdziwy facet żuje pszczoły! ! !
I pamiętaj....Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć Dieslem.
Mail- shrimps.life@gmail.com
GG- 32663094
Pozdrawiam "leszcz25"
Avatar użytkownika
Andrzej
Grupa DFA
 
Posty: 2550
Dołączył(a): 15 gru 2009, o 22:51
Lokalizacja: Szczepanów (Dolnośląskie)

Re: Szklane,nie do końca zalane :)

Postprzez Orzechowa » 2 lis 2013, o 13:55

Poskoczek został kupiony w hurtowni zoologicznej z Wejherowa.
Mogę z czystym sumieniem ich polecić.
Niestety,poskoczki miewają tylko dwa razy w roku,następna okazja nadarzy się po 15 listopada i stąd moja panika,bo kupić większego akwarium,nówki,nie dam rady,w ogłoszeniach nic taniego nie znalazłam,a rozciąganie 100cm do chociażby 170 jakoś mi się dziwnie nie udaje :)
Chyba mój pieszczoszek pobędzie jedynakiem jeszcze jakiś czas.

(z filmikiem może być problem,nie mam odpowiedniego sprzętu)
Orzechowa
Użytkownik
 
Posty: 70
Dołączył(a): 24 wrz 2013, o 13:28

Re: Szklane,nie do końca zalane :)

Postprzez Orzechowa » 5 sty 2014, o 01:15

Taki sobie filmik(mnie się podoba,bo to mój pierwszy nakręcony i upubliczniony film)z telefonu komórkowego bo akurat to miałam na już pod ręką,kiedy się zorientowałam że krab zdecydował się na wylinkę tuż przed frontową szybą.

http://www.youtube.com/watch?v=KQQb6KEj58g

Jak się później okazało,miał bidoczek powód tak panicznego zachowania (wcześniejsze wylinki zawsze przechodził ukryty między korzeniami).Zaraz,na drugi dzień po wylince okazało się że w nocy stracił całą łapkę i to tę z dużym szczypcem,najbardziej chyba potrzebną bo pobierał nią pokarm i używał do straszenia np.mnie,poza tym z racji rozmiarów jakie już osiągną ten największy szczypiec wyglądał na prawdę imponującą w porównaniu z tym jak wyglądał jakieś trzy wylinki wcześniej.
A powodem tego wszystkiego okazała się jakaś niezidentyfikowana "wścieklizna"jaka dopadła samicę,chyba jej coś na łępek upadło,bo aż trudno mi było przez pół dnia przyglądać się jak prześladuje i napada samca.Z tego powodu zmieniła meldunek,a na dzień dzisiejszy i samiec z łagodnego krabobaranka,któremu krewetki po pancerzu spacerowały a narybek gupika spod odnóży pokarm wyjadały,stał się łowcą pełną "gębą".Nic jeszcze nie upolował,bo i odrośnięte odnóże z niby dużym szczypcem jest jakieś takie jakby nie do końca wyrośnięte i sprawne,ale stara się i pewnie po kolejnej wylince szczypiec stanie się już zupełnie sprawny i być może osiągnie odpowiedni do polowań rozmiar.
Sporo można poczytać o zachowaniach krabów tęczowych i często padają opinie że kraby te zjedzą i upolują wszystko,do tej pory myślałam że trafiły mi się jakieś wyjątkowo pokojowo nastawione egzemplarze a być może z racji dobrego odżywiania polować im się nie chce.Teraz mam wrażenie że zależy to być może od ich wieku i czasu zasiedlenia w zbiorniku,czyli poczucia się pewnie "na swoim".

A co do poskoczka,wszystko jest ok.choć trochę się martwię czy aby nie jest zbyt spasiony?Jakiś taki brzuszek okrąglutki,nie mam gdzie/z kim porównać czy aby na pewno nie powinnam mu nieco michy przykrócić,być może to z powodu mącznika?Jakiś czas temu,przez ok.dwa tygodnie dostawał takiego robaczka,ale doczytałam że mogą być np.dla jaszczurek zbyt tuczące,poza tym zainteresowałam się hodowlą tego rodzaju "karmówki" i okazało się że te niewinnie wyglądające glizdeczki zmienią się po pewnym czasie w najpaskudniejsze robale,a to sprawiło że ochota na posiadanie takiej karmy w domu przeszła mi skutecznie raz na zawsze.
Jesienią,z ciekawości obserwowałam oferty sprzedaży poskoczków w kraju.Niestety,ani pół poskoczka mułowego nie znalazłam.Podobno brak zainteresowania sprawił że nie przywozi się tych rybek do nas.Szkoda,wielka szkoda,bo jeśli kiedykolwiek chciałabym czy to dokupić kolejnego,czy kupić następnego(puk,puk,puk w niemalowane)to przecież nawet na moje specjalne zamówienie nikt nie zechce wozić się przez pół świata z jednym poskoczkiem.Kiepściutko.
A dobre wieści to takie że znacznie poprawił się u poskoczka stan podłoża czyli nieszczęsnego piachu jak i tym samym wody,pomogły niedoceniane ślimaki świderki i ampularie.Rośliny które cierpliwie zachęcam do wzrostu ponad wodą też w końcu się odwdzięczają,choc jakoś tak mało wylewnie.Cryptocoryne Wendtii brązowa wystawiła już z wody dwa całkiem spore liście,Alternantera sp.Red ma się całkiem,całkiem,w zawiązkach przy każdym liściu pojawiły się małe pąki,wygląda jakby chciała przyjąć formę krzaczka,tylko czy łodygi to wytrzymają,nie wyglądają na szczególnie mocne,a Bolbitis Heudelotii otrzymał u mnie nazwę-Dowcipniś-.Ponad wodę wyrasta śliczna,pierzasta gałązka,rośnie tak do ok.5-7cm i bęc cała kładzie się do wody.No ręce opadają na tego uparciucha.Chyba gałązka jest zbyt wiotka i nie utrzymuje większego ciężaru.Przypiełam na razie do szyby dwie szt,ale nie o to mi chodzi.Chciałabym aby roślina samoistnie dała radę swobodnie rosnąć ponad taflą.Jest jeszcze jedna roślina z którą walczę,bardzo mi się podoba,kiedy ją kupiłam sprzedająca dopasowała według przyjętego towaru jakąś tam nazwę bo jej się etykieta zgubiła,nie jest to na pewno odpowiednia nazwa tej rośliny.To chyba jakaś odmiana żabienicy?Na cienkich,bordowych łodyżkach są duże,okrągłe również bordowe liście,te które umocowałam ponad wodą stały się pod spodem zielonkawe.Raczej nie lotos,ale nie mam pewności,niedługo postaram się o fotkę może ktoś pomoże ją prawidłowo nazwać.Jeszcze jedno zielsko się pojawiło,no ten to bije na głowę wszystkie pozostałe rośliny,owinęłam wokół korzenia kępkę Singapore moss i tak od ok.dwóch miesięcy gapi się na mnie i zastanawia rozrastać się czy wręcz przeciwnie?

A tak w ogóle to chciałam życzyć wszystkim forumowiczom,aby rozpoczęty już nowy rok okazał się lepszy od minionych.
Wszystkiego dobrego!
Orzechowa
Użytkownik
 
Posty: 70
Dołączył(a): 24 wrz 2013, o 13:28

Re: Szklane,nie do końca zalane :)

Postprzez Orzechowa » 14 lut 2014, o 22:03




Orzechowa
Użytkownik
 
Posty: 70
Dołączył(a): 24 wrz 2013, o 13:28

Re: Szklane,nie do końca zalane :)

Postprzez Andrzej » 15 lut 2014, o 05:31

Sporo się u Ciebie(w zbiorniku) dzieje...
Nie wiem jak przegapiłem "referat" powyżej, ale teraz przy okazji wstawienia zdjęć miałem okazje go przeczytać.
Co do dostępności poskoczka, to może jest to spowodowane nikłymi informacjami odnośnie wymagań i hodowli?
Nie wiem na ile czujesz się mocna, ale może napisz jakiś artykuł i zamieść na forum. Ludzie czego nie widzą traktują jak by tego nie było, więc warto pokazać, że to fajne rybsko i że jego zachowanie stanowczo różni się od pozostałych.
Pozdrawiam
Andrzej
Obrazek
Prawdziwy facet nie je miodu !... Prawdziwy facet żuje pszczoły! ! !
I pamiętaj....Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć Dieslem.
Mail- shrimps.life@gmail.com
GG- 32663094
Pozdrawiam "leszcz25"
Avatar użytkownika
Andrzej
Grupa DFA
 
Posty: 2550
Dołączył(a): 15 gru 2009, o 22:51
Lokalizacja: Szczepanów (Dolnośląskie)

Re: Szklane,nie do końca zalane :)

Postprzez Alart » 15 lut 2014, o 14:15

No ciekawe. Kilka lat temu to poskoczki były i w Galerii, w Kakadu, i w Filemonie, póki był duży. Nie powiedziałbym, że niedostępny. Ale ostatnio rzeczywiście nie widziałem nigdzie gdzie patrzyłem. Może w jakimś Kakadu będzie? Na Allegro nie widać.
Ma tę wadę, że trzeba poświęcić mu cały zbiornik. No i nie jest kolorowy jak papuga.
Avatar użytkownika
Alart
Stały bywalec
 
Posty: 296
Dołączył(a): 26 wrz 2013, o 17:49
Lokalizacja: Wrocław

Re: Szklane,nie do końca zalane :)

Postprzez Orzechowa » 16 lut 2014, o 14:06

Poskoczek Mułowy nie ma żadnych wad :) a brak "papuzich "kolorków jest wręcz zaletą bo ładnie się komponuje z każdą naturalną aranżacją aquaterrarium,mam na myśl naturalne kamienie,korzenie,żywe rośliny itp.Nie prawdą jest że z powodu sporego apetytu jest "brudasem",podmianka wody raz w tygodniu jak przy każdym tradycyjnym akwarium w zupełności wystarcza,dobry filtr(moim zdaniem brak takowych na naszym rynku,dostosowanych do niskiego poziomu wody ale z dużym pojemnikiem filtracyjnym, u mnie tradycyjny Aqua Szut umocowany poziomo sprawdza się b.dobrze,niestety trzeba cały aranż w aqua dostosować do wysokości poziomo ułożonego pojemnika filtracyjnego,czyli te 10/12cm poziomu wody musi być,a kawałek "plaży"wystający z wody również należy zorganizować,ale da się,metodą prób i błędów,ale się da)sporo roślin lubiących wyrastać ponad powierzchnię wody,ekipa ślimaków i nie ma specjalnie żadnych problemów z utrzymaniem czystości.
Poza tym jaki inny zwierz akwariowy potrafi tak słodko przytulać się do szyby przez pół niedzieli,czekając aż świerszczyk spadnie mu wprost do pysia :)



(Andrzej,aż artykuł to raczej mnie przerasta,ale cieszę się i dziękuję ze mogę tutaj od czasu do czasu pozachwalać jegomościa Poskoczka)
Orzechowa
Użytkownik
 
Posty: 70
Dołączył(a): 24 wrz 2013, o 13:28

Re: Szklane,nie do końca zalane :)

Postprzez Orzechowa » 21 lut 2014, o 19:26

W celu przegonienia wszelkich nocnych koszmarów jakie mogłyby nawiedzać moich ulubionych kolegów z DFA po obejrzeniu tego filmiku:

http://www.youtube.com/watch?v=ix4ZyU8wIW4

śpieszę donieść,iż te dzikie wrzaski mają miejsce w środowisku naturalnym.Najprawdopodobniej na filmiku obserwujemy walkę samców o terytorium,lub rytuał godowy(nie jestem pewna,zbyt mało jest wiadomości o poskoczkach,popartych wieloletnimi obserwacjami tych ryb).
Jak do tej pory,nie znalazłam informacji o tym aby poskoczki hodowane w warunkach domowych zachowywały się tak koszmarnie jak na tym filmie .Ten,który jest u mnie od 1,5 roku nie wydaje z siebie żadnych dźwięków,ale kto wie?Jeśli kiedyś dokupię mu kumpla,to być może i mnie to "szczęście"nie ominie,choć uważam że w takiej sytuacji należałoby samczyki oddzielić,bo w zamkniętym zbiorniku mogłyby się okaleczać lub nawet zabić.
Tak więc życzę spokojnych snów :)
Orzechowa
Użytkownik
 
Posty: 70
Dołączył(a): 24 wrz 2013, o 13:28

Re: Szklane,nie do końca zalane :)

Postprzez bwhs » 22 lut 2014, o 14:35

Ja bym nie zaryzykował dwóch samców w jednym zbiorniku. Chociaż jakby tak salon uszczelnić tu i ówdzie, dodać kilka wiader ziemi, kilka wiader piachu, wodę z nie tak odległej łazienki i git ;) A tak serio - to jest super wątek więc nie skąp nam fotek i opisów.
bwhs
Użytkownik
 
Posty: 40
Dołączył(a): 19 lis 2013, o 20:43

Re: Szklane,nie do końca zalane :)

Postprzez Orzechowa » 24 lut 2014, o 11:19

To prawda,obserwowanie walk dwóch mocno terytorialnych samców w jednym zbiorniku to byłaby wątpliwa przyjemność.Tylko u poskoczków,zwłaszcza młodziutkich,a takie są sprzedawane trudno jest rozpoznać płeć,więc kupuje się kilka.
Ja nie zaryzykuję trzymania choćby 3 sztuk,dopóki nie będę miała drugiego,odpowiednio dużego zbiornika,aby w drodze obserwacji chociażby ich zachowania móc rozdzielić "skłócone"towarzystwo.


Kilka słów na temat akwariozy,czyli choroby nie kwalifikującej się do leczenia przez NFZ,a rozwijającej się w sposób cichy i podstępny.W ten weekend musiałam pobyć w Krakowie.Dzwoni do mnie znajoma i pyta:
-byłaś obejrzeć Wawel?-
-eeeeeee,kiedyś już zwiedzałam,a przecież Wawel jest wciąż taki sam,ale wiesz co?mam prośbę,wyszukaj mi proszę w internecie,gdzie tu w Krakowie jest jakiś wypasiony zoolog,tam bym chętnie pojechała,chociaż pooglądać co ciekawego mają-

:]
Orzechowa
Użytkownik
 
Posty: 70
Dołączył(a): 24 wrz 2013, o 13:28

Re: Szklane,nie do końca zalane :)

Postprzez agg » 24 lut 2014, o 11:55

Akwarioza hahaha, ja też chyba na nią choruję i ostatnio choroba pogłębiła się. Czasami wycofuje się (akwaria prowadzą się prawie same - siłą rozpędu), by później wrócić ze zdwojoną siłą.
A co do poskoczka to jest super, cały czas podziwiam zdjęcia tego akwarium, bardzo podobają mi się rośliny - szczególnie hydrocotyle w formie nadwodnej i jeszcze kwitnąca! Dlaczego na późniejszych zdjęciach jest jej tak mało? Też sobie tą roślinkę sprawiłam, ale mam ją w wodzie, może kiedyś jakieś paludarium wymyślę?
agg
Donator
 
Posty: 200
Dołączył(a): 29 sie 2011, o 11:06
Lokalizacja: Wrocław

Re: Szklane,nie do końca zalane :)

Postprzez Orzechowa » 24 lut 2014, o 16:32

Hydrocotyle jest mniej,bo próbuję wyhodować poskoczkowi jego własny prywatny korzeń,te które mam z dużych wydają mi się zbyt "ostre i drzazgowate",boję się że sobie ciałko pokaleczy,a odpowiednie ze sklepu są zbyt drogie,poza tym nie jestem pewna czy nie zaczną na przykład pleśnieć wystając ponad wodą,więc pomyślałam że najlepiej sprawdzi się żywy korzeń,a dodatkowo korzenie zajmą się strefami beztlenowymi.Od jakiegoś czasu z prawej strony akwa,rośnie sobie szczepka Hygrofili Corymbosy i ma się wyśmienicie,czy uzyskam z niej w przyszłości pień?Pojęcia nie mam,ale warto spróbować.Jak się nie uda to może Dębówka Meksykańska?Czas pokaże.
Na razie,to co wydaje się takie niby zwykłe w akwa,mnie coraz bardziej zachwyca.Najpospolitsza z kryptokoryn stałą się prawdziwą pięknością,łodyżki i spód liści zrobiły się bordowe,wierzch zielony,liscie ogromne,lekko jakby karbowane,blaszki liściowe mają już ok.12cm,a cała roślinka ok.25cm.
Niby takie pospolite coś,a cieszy :)
Orzechowa
Użytkownik
 
Posty: 70
Dołączył(a): 24 wrz 2013, o 13:28

Re: Szklane,nie do końca zalane :)

Postprzez Orzechowa » 17 mar 2014, o 11:50

Nie najlepiej prezentował się krabencjusz w niebieskim więc aranżacja jego akwa uległa poważnym zmianom,od razu chłopak się rozweselił,chyba się nawet uśmiecha :)

Orzechowa
Użytkownik
 
Posty: 70
Dołączył(a): 24 wrz 2013, o 13:28

Re: Szklane,nie do końca zalane :)

Postprzez Orzechowa » 23 kwi 2014, o 19:46

Na czterech "nogach"to sobie można hasać i po drzewach,nie ta jak my dwu nożne nieboraczki :)





Ostatnio edytowano 7 maja 2014, o 19:23 przez Orzechowa, łącznie edytowano 1 raz
Orzechowa
Użytkownik
 
Posty: 70
Dołączył(a): 24 wrz 2013, o 13:28

Re: Szklane,nie do końca zalane :)

Postprzez Szymijohn » 23 kwi 2014, o 21:10

Dot. Zdjątka kraboszcza. On się nie uśmiecha. On się zaciesza :D

Wysłane z mojego GT-I9105P przy użyciu Tapatalka
Avatar użytkownika
Szymijohn
Donator
 
Posty: 1025
Dołączył(a): 26 gru 2013, o 19:42
Lokalizacja: Nowogrodziec/Wrocław-Strzeganowice

Re: Szklane,nie do końca zalane :)

Postprzez Orzechowa » 7 maja 2014, o 19:34

:) Całe szczęście że nie potrafi mówić,mogłoby się okazać że zaciesza się owszem ale nie do mnie tylko ze mnie :)


Myślałam że anubias który dostałam od Victusa oszalał i ma dodatkowy stożek wzrostu,a tu chyba zanosi się na kwiat :brawo:




chociaż mi bardziej podobają się korzenie które ułożone są -na-korzeniu,ponad wodą,te -pod-korzeniem,w wodzie są dużo jaśniejsze i nie tak atrakcyjne.
Orzechowa
Użytkownik
 
Posty: 70
Dołączył(a): 24 wrz 2013, o 13:28

Re: Szklane,nie do końca zalane :)

Postprzez Orzechowa » 9 maja 2014, o 21:37

Kolejna roślina z kwiatem
zdjęcie z wczoraj:
1


zdjęcie dzisiejsze:
2


ten kwiat pochodzi z rośliny o której mówię kryptokoryna,ale tak na sto procent nie jestem pewna czy to na pewno jest kryptokoryna,mam ją od tak dawna że nawet nie pamiętam skąd jest,może ktoś mógłby ją rozpoznać?A jeśli faktycznie kryptokoryna to jaka odmiana?
Dodam że jest to roślina "nie do zdarcia" i nie różni się wyglądem tak bardzo kiedy rośnie w pełnym zanurzeniu,może jest jedynie bardziej zielona i mniej "pogięta".
Ktoś?Coś?podpowie?
To ta roślina:
Orzechowa
Użytkownik
 
Posty: 70
Dołączył(a): 24 wrz 2013, o 13:28

Re: Szklane,nie do końca zalane :)

Postprzez Orzechowa » 9 maja 2014, o 21:41

A rybsko wygląda dziś wyjątkowo smutno i przygnębiająco.Aż mu fotkę strzeliłam.Nie wiem co jest,mam tylko nadzieję że to jakiś przemijający wodny foch i jutro śladu po nim nie będzie.
Orzechowa
Użytkownik
 
Posty: 70
Dołączył(a): 24 wrz 2013, o 13:28

Re: Szklane,nie do końca zalane :)

Postprzez asia40 » 9 maja 2014, o 21:54

Oj, ewidentnie ma doła. Może wrażliwy jest na zmiany pogody ;)
Dziś we Wrocławiu, wiatrzysko okrutne, słońce, deszcz i tak w kółko.
Sama mam przez to chwiejne nastroje :D :( :) :evil:
Avatar użytkownika
asia40
Donator
 
Posty: 107
Dołączył(a): 26 paź 2010, o 12:17
Lokalizacja: Wrocław/Oborniki Śl.

Re: Szklane,nie do końca zalane :)

Postprzez Orzechowa » 9 maja 2014, o 22:08

:) Producenci cuda wianki wymyślają do wyposażenia akwarium,a o preparacie rozweselającym dla ryb to nie pomyśleli.
Orzechowa
Użytkownik
 
Posty: 70
Dołączył(a): 24 wrz 2013, o 13:28

Re: Szklane,nie do końca zalane :)

Postprzez Szymijohn » 9 maja 2014, o 22:10

Rzekł bym żabol padł na pysk ;)

Wysłane z mojego GT-I9105P przy użyciu Tapatalka
Avatar użytkownika
Szymijohn
Donator
 
Posty: 1025
Dołączył(a): 26 gru 2013, o 19:42
Lokalizacja: Nowogrodziec/Wrocław-Strzeganowice

Re: Szklane,nie do końca zalane :)

Postprzez Orzechowa » 9 maja 2014, o 22:14

No dokładnie tak.
Nawet krewetki go nie interesują,nie dobrze.
Orzechowa
Użytkownik
 
Posty: 70
Dołączył(a): 24 wrz 2013, o 13:28

Re: Szklane,nie do końca zalane :)

Postprzez Szymijohn » 9 maja 2014, o 22:17

Oj to może ten maj?
Jak Słominski Antoś pisał? "Wiosna idzie ech
znów będą trzeszczeć ławki
znów będą szczypać fajn szczypawki
Wiosna idzie ech"
Może mu brakuje drugiej połóki?

Wysłane z mojego GT-I9105P przy użyciu Tapatalka
Avatar użytkownika
Szymijohn
Donator
 
Posty: 1025
Dołączył(a): 26 gru 2013, o 19:42
Lokalizacja: Nowogrodziec/Wrocław-Strzeganowice

Re: Szklane,nie do końca zalane :)

Postprzez Orzechowa » 9 maja 2014, o 22:25

Już ma.
Maluszek hasa z nim w jednym baniaku od ok.2 miesięcy,tylko to taka malizna,bardziej kijankę przypomina niż poskoczka.
No chyba że nie trafiliśmy z płcią i stąd ten ostentacyjny foch.
A widzisz Szymijohn,być może na właściwe tory skierowałeś me podejrzenia.
Orzechowa
Użytkownik
 
Posty: 70
Dołączył(a): 24 wrz 2013, o 13:28

Re: Szklane,nie do końca zalane :)

Postprzez Szymijohn » 9 maja 2014, o 22:26

:) oby.

Wysłane z mojego GT-I9105P przy użyciu Tapatalka
Avatar użytkownika
Szymijohn
Donator
 
Posty: 1025
Dołączył(a): 26 gru 2013, o 19:42
Lokalizacja: Nowogrodziec/Wrocław-Strzeganowice

Re: Szklane,nie do końca zalane :)

Postprzez miroon » 9 maja 2014, o 23:11

Orzechowa napisał(a):A rybsko wygląda dziś wyjątkowo smutno i przygnębiająco.Aż mu fotkę strzeliłam.Nie wiem co jest,mam tylko nadzieję że to jakiś przemijający wodny foch i jutro śladu po nim nie będzie.

Ja tam widzę że mu stoi, więc chyba jest w porządku :D .
Płetwa, oczywiście.
Avatar użytkownika
miroon
Donator
 
Posty: 973
Dołączył(a): 31 gru 2013, o 01:02
Lokalizacja: Bolesławiec, Venlo

Re: Szklane,nie do końca zalane :)

Postprzez szumu » 10 maja 2014, o 14:01

Roślina to według mnie:

Cryptocoryne pontederiifolia - Kryptokoryna pontederolistna

Fajnie Ci zakwitła!
szumu
Użytkownik
 
Posty: 181
Dołączył(a): 17 paź 2012, o 19:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Szklane,nie do końca zalane :)

Postprzez Orzechowa » 10 maja 2014, o 20:10

Bardzo dziękuję za podpowiedź.

A rybsko dzisiaj...jakby to określić...deprecha przeszła mu do połowy a w połowie nadal trwa,przynajmniej tak przypuszczam po jego pozie:

Orzechowa
Użytkownik
 
Posty: 70
Dołączył(a): 24 wrz 2013, o 13:28

Zostaw komentarz

Następna strona

Powrót do Forum ogólne

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość