.

Drodzy akwaryści!

Rabaty dla forumowiczów DFA
Kliknij tutaj aby dowiedzieć się więcej


Tarło i narybek niebieskołuskich-fotorelacja

[ Komentarze Facebooka]

Jeśli nie wiesz jak rozmnożyć jakiś gatunek ryby, krewetki lub masz jakieś sukcesy w hodowli, napisz o tym w tym dziale

Moderator: Grupa DFA

Tarło i narybek niebieskołuskich-fotorelacja

Postprzez apri cort » 26 wrz 2012, o 13:39

Po niecałym miesiącu od założenia zbiornika rodzice doczekali się ponad setki pływających pociech ;) Jak tak dalej pójdzie, to za miesiąc, dwa będę miała do sprzedania kilkadziesiąt młodych ryb. A to pierwsze tarło, nie do wiary! Akary i młoda samica nie mają szansy zbliżyć się do młodych, więc jest nadzieja, na odchowanie sporego stadka... Pomyślałam, że założę osobny wątek z rozwojem młodych. Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
apri cort
Stały bywalec
 
Posty: 257
Dołączył(a): 22 wrz 2010, o 09:10
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tarło i narybek niebieskołuskich-fotorelacja

Postprzez minuu » 26 wrz 2012, o 14:10

Świetny widok! Trzymam kciuki za odchów młodych ;D Pewnie fajnie ogląda się taką chmurę młodych :D
Kuba ;)
Obrazek
Avatar użytkownika
minuu
Donator
 
Posty: 238
Dołączył(a): 31 gru 2009, o 14:32
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tarło i narybek niebieskołuskich-fotorelacja

Postprzez apri cort » 27 wrz 2012, o 08:06

No superfajnie, do tej pory widywałam tylko jakieś pojedyńcze muszlowce, które jednak same musiały sobie radzić. A tutaj rodzice spisują się na medal! Obawiałam się pierwszej nocy swobodnego pływania, ale już teraz czyli rano po pierwszym karmieniu widzę, że młodych nie ubyło. Koledzy i koleżanki, zakładajcie wanny dla pielęgnic, bo za kilka tygodni będę pewnie rozdawać! ;)
apri cort
Stały bywalec
 
Posty: 257
Dołączył(a): 22 wrz 2010, o 09:10
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tarło i narybek niebieskołuskich-fotorelacja

Postprzez apri cort » 6 paź 2012, o 08:27

Niestety, dziś został pożarty ostatni maluch... Najgorsza była samica akary, widziałam jej kilka ataków na narybek, wykorzystywała każdą chwilę nieuwagi rodziców. Myślę, że i tak spisywali się na medal. Akwa jest nie do końca urządzone, jest niewiele kryjówek, robili co mogli. Chciałam dziś odłowić ostatnie sztuki, ale nie zdążyłam... Myślę, że w większym i bardziej zagraconym zbiorniku może uda się coś odchować. Pod koniec akary już nie bały się matki, chyba zdały sobie sprawę ze swojego rozmiaru.
apri cort
Stały bywalec
 
Posty: 257
Dołączył(a): 22 wrz 2010, o 09:10
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tarło i narybek niebieskołuskich-fotorelacja

Postprzez minuu » 6 paź 2012, o 09:38

Trochę szkoda młodych, ale rodzice na pewno nauczyli się już dużo :D Teraz tylko pozostaje czekać na drugie tarło! Za drugim razem musi być już lepiej :D Pozdrawiam.
Kuba ;)
Obrazek
Avatar użytkownika
minuu
Donator
 
Posty: 238
Dołączył(a): 31 gru 2009, o 14:32
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tarło i narybek niebieskołuskich-fotorelacja

Postprzez Andrzej » 6 paź 2012, o 09:51

Teraz musisz zadbać o odpowiednie urządzenie akwarium, tak aby rodzice mieli ściśle wyznaczone terytorium i mogły bronic młodych. Postaw na środku korzeń obsadź roślinami zrób im kącik miłosny, a na pewno uda się odchować maluchy. Ewentualnie odłów Akary na czas wychowu młodych.
Jak coś, to możesz je wpuścić do mnie niech zobaczą jak to jest być "molestowanym" przez większych. :D
Obrazek
Prawdziwy facet nie je miodu !... Prawdziwy facet żuje pszczoły! ! !
I pamiętaj....Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć Dieslem.
Mail- shrimps.life@gmail.com
GG- 32663094
Pozdrawiam "leszcz25"
Avatar użytkownika
Andrzej
Grupa DFA
 
Posty: 2550
Dołączył(a): 15 gru 2009, o 22:51
Lokalizacja: Szczepanów (Dolnośląskie)

Re: Tarło i narybek niebieskołuskich-fotorelacja

Postprzez apri cort » 6 paź 2012, o 17:54

Andrzej, dobrze, że o tym wspominasz, być może będę potrzebowała przechować gdzieś ryby na czas przeprowadzki. Ale o to będę pytać, gdy już będę znała jakieś terminy. Początkowo chciałam postawić nową wannę w nowym mieszkaniu i po prostu przenieść ryby do nowego akwa za jakiś czas, a tę 240tkę sprzedać, ale chyba będę musiała jednak zabrać to szkło ze sobą i odpalić je jeszcze raz w nowym miejscu. Jak zwykle wyprzedzam fakty i wydarzenia, ale wolę sobie przygotować kilka opcji i w ostatniej chwili zdecydować się na najlepszą. Póki co w akwa zapanował spokój i ja też się dużo nauczyłam, przede wszystkim tego, że odpowiednio duża przestrzeń do pływania i wystrój to klucz do sukcesu. nic dziwnego, że na necie są setki filmów z lejącymi się pielęgnicami trzymanymi całymi bandami w małych szkłach. To stąd biorą się mity o agresji. U mnie nie spadła chyba nikomu ani jedna łuska, wystrój też pozostał nienaruszony, a przecież wszystko trwało dobre 2 tyg, czyli kawałek czasu.
apri cort
Stały bywalec
 
Posty: 257
Dołączył(a): 22 wrz 2010, o 09:10
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tarło i narybek niebieskołuskich-fotorelacja

Postprzez Osama » 7 paź 2012, o 07:59

Andrzej napisał(a):Teraz musisz zadbać o odpowiednie urządzenie akwarium, tak aby rodzice mieli ściśle wyznaczone terytorium i mogły bronic młodych.D
Nie obronią, młode po max miesiącu zaczną pływać dzie chcą, więc zostaną pożarte. Poza tym 240l nadaje się tylko dla jedej parki pielęgnic wielkości niebieskołuskich. Póki co ryby są małe, więc nie ma problemu, później nie będzie już tak łatwo.
Avatar użytkownika
Osama
Przyjaciel
 
Posty: 284
Dołączył(a): 19 gru 2009, o 11:53
Lokalizacja: Oława

Re: Tarło i narybek niebieskołuskich-fotorelacja

Postprzez apri cort » 7 paź 2012, o 19:59

Nowe akwarium będzie miało 450l, może więcej. Przykro mi, że młode nie przeżyły, ale odchów nie jest moim priorytetem. Nie nastawiłam się na hodowle, gdyby tak było, miałabym tylko parę niebieskołuskich. Ale z drugiej strony patrząc na żarliwość rodziców, miałabym co jakiś czas z setkę młodych. A tyle dużych ryb nie jest łatwo zbyć. Fajnie byłoby odchować chociaż kilka sztuk, może uda się w większym zbiorniku.
apri cort
Stały bywalec
 
Posty: 257
Dołączył(a): 22 wrz 2010, o 09:10
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tarło i narybek niebieskołuskich-fotorelacja

Postprzez Osama » 7 paź 2012, o 20:38

Mam kontakt do hurtowni w Łodzi w razie czego.

450l będzie wystarczające, im dłuższe, tym lepsze, ale nawet w takim akwarium będzie trudno odchować kilka sztuk maluchów jeśli będą pływały dwie parki. Jeśli chciałbyś zrobić akwarium na wymiar, to proponuję 180x60x40h cm
Avatar użytkownika
Osama
Przyjaciel
 
Posty: 284
Dołączył(a): 19 gru 2009, o 11:53
Lokalizacja: Oława

Re: Tarło i narybek niebieskołuskich-fotorelacja

Postprzez apri cort » 8 paź 2012, o 20:37

Większa powierzchnia dna to od razu większa pokrywa i większe koszty całego zestawu. Na razie przeprowadzę jednak cały zbiornik i będę ciułać kasę. W najlepszym wypadku przeprowadzka rybek na Święta, w najgorszym po wakacjach. Ale mam nadzieję, że jednak prędzej niż później. Póki co jest spokój, ryb tylko 5szt, nie większe niż 12-13cm, więc nie muszę się spieszyć.
apri cort
Stały bywalec
 
Posty: 257
Dołączył(a): 22 wrz 2010, o 09:10
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tarło i narybek niebieskołuskich-fotorelacja

Postprzez apri cort » 26 paź 2012, o 17:40

Przeprowadzka przesunęła sięo miesiąc, więc postanowiłam uratować narybek, który został po drugim tarle. Doliczyłam się 18szt. Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
apri cort
Stały bywalec
 
Posty: 257
Dołączył(a): 22 wrz 2010, o 09:10
Lokalizacja: Wrocław

Re: Tarło i narybek niebieskołuskich-fotorelacja

Postprzez filipos1 » 27 paź 2012, o 10:28

Do przeprowadzki możesz spodziewać się kolejnego tarła;) w końcu dojdzie do tego,że dasz sobie spokój z odławianiem i pozwolisz działać naturze.Tyle będziesz miała narybku
powodzonka w prowadzeniu żłobka;)
Avatar użytkownika
filipos1
Użytkownik
 
Posty: 41
Dołączył(a): 23 paź 2012, o 12:30

Re: Tarło i narybek niebieskołuskich-fotorelacja

Postprzez apri cort » 27 paź 2012, o 12:09

Doskonale zdaję sobie z tego sprawę, bo nie minęła doba, a znów się para szykuje... Za pierwszym razem nic nie odłowiłam i z żalem patrzyłam, jak samica akary robi podjazdy i wyżera rybki... Wczoraj miałam doła i chciałam zrobić jakiś dobry uczynek. Chciałabym zdążyć oddać ryby na przechowanie zanim znów pojawi się ikra, może w ogólnym gdzie nie będzie takich potworków jak akary uda im się coś odchować. A jeśli nie to przynajmniej nie będę musiała na to patrzeć. w nowym większym akwa tak zagracę, że będą mogły skuteczniej bronić i chować młode. I wówczas nie będę już odławiać no chyba że zdecyduję się komercyjnie odchowywać przynajmniej po kilka szt z każdego tarła.
apri cort
Stały bywalec
 
Posty: 257
Dołączył(a): 22 wrz 2010, o 09:10
Lokalizacja: Wrocław

Zostaw komentarz


Powrót do Rozmnażanie ryb i krewetek

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron