ShrimpSet 20, czyli 25x25x30, założony w listopadzie 2011 r.

Filtr: Pat-Mini 4W

Światło: 11W

Podłoże: Aquatic-Nature Shrimp-Soil + piasek jasny kwarcowy 0,1-0,3

Flora: Gałęzatka, Rogatek, Sagittaria subulata, Anubias Bateri, Ophiopogon minima, mech: phoenix i java

Fauna: Blue Pearl, RC, Anentome Helena





---------------------------------------Grudzień 2011

Po wszędobylskiej ekspansji wszelkiego zła w postaci wypławków,nicieni i innych, czas na małą rearanżację i mam nadzieję spokój.

NO3, NO2, Cl2 - 0
gh > 14
kh - 8
pH ~7



Nowe mchy: willow, christmas, flame
Nowe wątrobowce: subwassertang, mini pelia
RC znalazła nowy dom. Pozostały tylko Blue Pearl. Heleny zmieniły zbiornik na większy. Plaża była złym pomysłem w takim wyglądzie jaki miał miejsce (zbyt drobna granulacja), więc poszła w tymczasową odstawkę.



Przyklejone zostało czarne tło.


-----------------------------------------------------------Styczeń 2012

Mały rozgardiasz nastąpił. Widok przed przycinką.


Populacja została uzupełniona o nowe osobniki.

Niebieskie perełki są super...! Długo je masz?
Jak na takie małe szkiełko aranżacja jest fajna, ciężko dobrze zagospodarować tak małą przestrzeń. Myślałaś może nad kupnem Anubias nana mini (in-vitro)? To bardzo malutkie rośliny pięknie komponujące w takich małych akwariach.

Blue mam od grudnia. To moja pierwsza przygoda z nimi. Początek był nie za ciekawy. Myślałam,że będą bezproblemowe jak RC, ale niestety. Wybredne mam egzemplarze.

Czy mała to przestrzeń czy nie..trudno mi to mówić. Poprzednio miałam 25L z RC i jakoś łatwiej było. Stwierdzić mogę jedynie,że kostki są przereklamowane. Ale tani zestaw był, dlatego zmieniłam.

Co do anubiasów, to może by bym spróbowała, ale większym problemem jest zdobycie odpowiedniego korzenia i utrzymania go w odpowiedniej pozycji, co przy podłożu dla krewetek jest szalenie trudne. Lekkie to i nieporęczne. Ale miało być według prawideł dobrostanu i wszelkich przykazań. I to najprawdopodobniej był błąd. Na razie póki podłoże jest "nowe" i działa, to zostaje. Ale mam zamiar je zmienić na bazalt (tak miałam u RC) albo jakieś inne kamyki.

Dzięki za dobre słowa.

Wszystko zależy z jakiego są źródła te perełki. Jeżeli import choć by z Niemiec, to będą z pewnością problemowe. Co do podłoża, to lepszy od bazaltu jest czarny drobniutki piasek. Mam teraz taki i krewetki chętnie podnoszą ziarenka i je czyszczą (tak jak to robią w naturze).
Btw. Jak by co, to jeszcze zostało mi kilka takich korzeniowych gałązek, jeśli potrzebujesz, tylko trzeba je spreparować.

Pierwsze kupiłam we Wrocławiu z tzw domowej amatorskiej hodowli. I zaczęło mi się dziać w baniaku. Ale pewności nie mam czy to od krewet czy od podłoża, czy może jakieś inne czynniki wpłynęły na to (wszystko zbiegło się w czasie), ale owładnęła mną plaga. Musiałam wszystko wybić. Choć teraz jeszcze zdarza mi się jakieś wypławki czy nicienie zauważyć. Padały mi nawet zajajczone samice i to długi czas po kuracji. Drugim razem kupiłam przez neta i mam spokój. Wylinki co jakiś czas i rosną. Mam nadzieje, że będzie dobrze teraz.

Najlepiej mieć minimalną ilość podłoża i co każdą podmianę je odmulać. Te robale lubią zastane podłoże o grubej warstwie. Zauważ jakie zbiorniki mają na hodowlach. Jeden, czy dwa korzonki, które w każdej chwili można podnieść, czy przesunąć do odmulania i do tego max 2cm. podłoża. To pozwala na utrzymanie akwarium w czystości i zapobiega plagom robali. Ja odmulałem co tydzień a podłoże miałem aktywne (RBS).
Pozdrawiam i czekam na aktualizacje...

Tak, ale rozmnażalnia, to rozmnażalnia A tu ma być ładnie i zielono. I jak tu utrzymać patyk w pionie, jak ma się 1cm podłoża. Ni da się : ) Ja karmię co 2-3 dni..i zawsze odkurzam jeśli coś zostanie. Ale jak już się raz załapie, to pewnie nigdy się z tym nie wygra. Jakoś to będzie. Z niecierpliwością czekam na pierwszy miot: )

Życzę powodzenia w takim razie w rozmnożeniu perełek.
Tak nawiasem utrzymanie korzeni w pionie przy tylnej szybie to prosty zabieg. Kup kilka przyssawek z oczkiem i prtzyssaj je do tylnej szyby. Przełóż korzeń przez oczko i będzie się trzymał, jeżeli jest na tyle rozgałęziony, że nie da rady to trzeba kupić wtedy przyssawki o grubszym uchu i rozciąć te ucho po środku wtedy wciskasz korzeń w rozcięte cho i korzonek trzyma się stabilnie.
Pozdrawiam

Aktualka. Krewetki mają się dobrze. Kilka miotów małych,niebieskich robalków. Kiepski dalej okupuje korzeń. Teraz do zabawy ma też lewitujący mech, na którym ćwiczy swoją zdolność przyczepności.



Kiepski:

No więc całkiem fajnie się dzieje w akwarium.
To z przodu to mały henio?

Tak, z przodu mały henio. Od lutego go mam i już się potężnie rozrósł (jedną szklankę henia z przycinki już pożegnałam.) Mimo moich obaw i przeświadczenia (nie wiem skąd - zasłyszane pewnie), że to wymagająca roślina i bez CO2 i nawożenia nie da sobie rady, to rośnie znakomicie. Niestety skończyło mi się EC i umarła mi mini pelia prawie całkowicie. Jeszcze jakieś tam skrawki są na kokosie, ale chyba nic z tego nie będzie. Szukam odrobiny podłoża aktywnego, bo jednak bez niego ciężko uchować rośliny w dobrym stanie.