W dniu dzisiejszym dzięki uprzejmości firmy TRZMIEL otrzymałem do testów dyfuzor powietrza/co2 o nazwie
Aquanox.
Oto co pisze o tym sam producent http://www.aquanetta.pl/aquanox
Tak więc wersję producenta już znamy, ja ograniczę się do opisu urządzenia jak i wrażeń z użytkowania.
Wygląda to cudo tak
Wg mnie na pewno wygląda to lepiej niż kostki lipowe, dyfuzory z spiekami a już na pewno bije na głowę wszystkie kamienie napowietrzające. Nie jest idealnie symetryczny, nie jest monokolorystyczny tak więc już w chwili włożenia do akwarium nie bije tak po oczach jak powszechnie dostępne dyfuzory .Myślę że gdy glinka porośnie glonami widok będzie naprawdę przyjemny.
Wykonanie:
Jak widać jest to wyrób ręczny, tak więc kolejne egzemplarze różnią się od siebie. Wykończenie staranne, brak ostrych krawędzi (zwracam na to szczególną uwagę ze względu na moje zbrojniki gdzie każda taka krawędź może się skończyć uszkodzeniem delikatnego brzucha)
Podstawa pokryta jest cieńką warstwą silikonu co zapobiega przesuwaniu się dyfuzora po szybie.
Wadą jest wg mnie złącze. Wyprowadzony kawałek zwykłego wężyka w moim przypadku wymagał zrobienia złączki co jest moim zdaniem niedociągnięciem.
Let's go.
Po dorobieniu potrzebnej złączki dyfuzor został podłączony pod pompkę aquael APR-200 i umieszczony w akwarium. Dyfuzor jest dosyć ciężki tak wiec nie było problemu z ostawieniem go i dzięki swej wadze powinien być odporny na zainteresowanie zbrojników.które mają tendencję do przestawiania lżejszych przedmiotów w akwarium.Po odpaleniu pojawia się kolumna bąbelków, znacznie drobniejszych niż w stosowanych dotychczas kamieniach JBL czy chińczykach.
Przy samym wylocie wygląda to wręcz jak mgła, im wyżej tym bąbelki łączą się w większe. Tak więc rozpylanie działa wręcz doskonale.
Pierwsze wrażenie jest bardzo pozytywne, poza owym niedorobionym wg mnie wlot powietrza. Zobaczymy jak urządzenie będzie sprawowało się w miarę upływu czasu