Dzięki uprzejmości Pana Łukasza z firmy Aquanetta otrzymałem do testów egzemplarz prototypowego urządzenia o wdzięcznej polskiej nazwie "mułapka". Urządzenie działa na całkowicie innej zasadzie niż powszechnie używane filtry wewnętrzne, kubełkowe, hamburskie etc.
Z mułapką po raz pierwszy spotkałem się na targach "Zoobotanika" 2010 gdzie był prezentowany na stoisku Aquanetty. Z tego co zaobserwowałem na targach zainteresowanie wielu ludzi, jednakże jak wszystko co nowe budziła też wątpliwości - wiadomo, ludek akwarystyczny woli sprawdzone rozwiązania.
W dniu dzisiejszym otrzymałem w pełni funkcjonalny egzemplarz prototypowy celem przeprowadzenia testów.
Uprzedzając od razu krzyki o kryptoreklamę... Tak, po części jest to reklama. Jednakże podjąłem się tego gdyż uważam iż urządzenie jest bardzo ciekawe, nowatorskie i nietypowe. Z tytułu prowadzonych testów nie otrzymuję nic, mułapkę zaś po testach muszę zwrócić.Opis mułapki na stronie producenta:
http://aquanetta.pl/index.php?cPath=29Egzemplarz który do mnie dotarł jest jak już napisałem prototypem bojowym, tak więc widoczny jest brak wykończeń (głównie glutki kleju oraz silikonu).
Niezależny ośrodek badań nad sprzętem akwarystycznym Sephera przygotował pierwszy poligon doświadczalny:
W rolach głównych wystąpią:
-Mułapka
-Akwarium proste 50x30x35h
-kompresor akwarystyczny ACO-208 jako zasilanie mułapki
-Podłoże piasek
-Jakieś proste rośliny
-Walizka testów zoolek (celem monitorowania parametrów)
-Obsada zostanie dobrana w późniejszym czasie, najprawdopodobniej będą to jakieś microrasbory + krewetki.
Dodatkowo w kwestiach technicznych będzie mnie wspierał konstruktor mułapki.
Testy będę starał się przeprowadzić jak najbardziej krytycznie, będę starał się popsuć co się da, zasymulować wszelakie możliwe awarie jednakże na tyle aby urządzenie przetrwało
(najwyżej już nie dadzą mi więcej zabawek do pobawienia się ^^)