Witam.
Czy któryś z kolegów ma albo coś słyszał, na temat elektronicznego sterylizatora??
Podobno pomaga zwalczyć glony w akwarium.
Czy używanie takiego sterylizatora wpływa na parametry wody, bądź kondycję naszych rybek ??

Jak to działa jest pokazane na poniższym filmiku.
https://youtu.be/xY_A5u6_VJs

Nie wiem dlaczego nikt się nie wypowiedział, ponieważ temat wg mnie jest bardzo ciekawy.
Na tym filmiku jest dobrze opisany efekt działania urządzenia: https://www.youtube.com/watch?v=C9OKpz8YXL8
Sklep, o którym mowa to chyba Plantica z Wrocławia. Tam też pierwszy raz widziałem urządzenie na żywo.
Jestem właśnie na etapie konstrukcji własnego twinstara. Niebawem postaram się opisać cały proces i moje spostrzeżenia na forum.
Na razie wrzucam zdjęcie z druku głównego elementu

Nikt się nie wypowiadał w temacie ponieważ pewnie nikt nie posiada tego ustrojstwa. Cena trochę wali o glebę. Myślę że znalazłbym lepszy i bardziej potrzebny produkt za 600 PLN. Żeby daleko nie szukać, moje oba filtry zewnętrzne kosztowały niecałe 300 PLN.
Co do projektu DIY czekamy niecierpliwie na opis i podsumowanie kosztów.

Koszt DIY zapewne wraz z formatkami około 80zł

Co do ceny to nie wiem z kąt oni ją wzięli. Może ta siatka jest z jakiejś super stali nierdzewnej.

Tak naprawdę to cena wykonania takiego czegoś waha się w granicach 50zł.

Zasada działania jest prosta.

Mamy tam dwie elektrody jedna jest dodatnia (anoda) druga ujemna (katoda). Po podłączeniu pod napięcie, każda z elektrod przyciąga do siebie przeciwnie naładowane jony. Do katody dążą dodatnio naładowane kationy, a do anody ujemnie naładowane aniony. Po czym powstają bąbelki czyli wodór (po wymieszaniu z tlenem tworzy silnie wybuchowy gaz!!!). Taką sama metodę wykorzystuje się do galwanizacji, pokrywanie metalu cienka warstwą innego metalu.
I dla tego siatka z której są wykonane elektrody musi być nierdzewna!!!
Potem tylko dobranie zasilacza, aby miał odpowiednie napięcie i prąd.

Tylko jak to się ma do naszego akwarium??
Jakie są plusy i minusy, przy korzystaniu z tego urządzenia??

Tak prezentuje się moja konstrukcja:







Wszystko łatwe i szybkie w montażu. Całość wyszła mnie około 10zł.
Muszę tylko zmienić zasilacz na mocniejszy, mgiełka dzięki temu będzie jeszcze większa.

Wygląda podobnie jak oryginał, bardzo ładnie ci wyszło, ale byłbym ostrożny. Czy wiesz dokładnie z jakiego materiału siatkę zastosowałeś, podczas elektrolizy do wody mogą być uwalniane jony metalu chyba, że elektroda jest z platyny.

szumu napisał(a): Czy wiesz dokładnie z jakiego materiału siatkę zastosowałeś, podczas elektrolizy do wody mogą być uwalniane jony metalu chyba, że elektroda jest z platyny.

Wszystko co wiem o siatce:
- siatka tkana, nierdzewna, elastyczna
- wymiar oczka 1x1mm, grubość drutu 0.2mm
- siatka produkcji niemieckiej
- materiał DRAHTGEWEBE DER
- nr serii Werkstoff-Nr. 4541 RM/Z/14/93

jak taki sterylizator wpływa na chemię wody?
szczególnie na nasycenie tlenem i wodorem.

Kamil, nie wiadomo co to za stal,
nierdzewka = chrom
kwasówka = chrom i nikiel
Do niektórych dodawane są jeszcze mangan molibden tytan no i glonobójcza miedź...

Niszczy zarodniki glonów, to chyba można poszaleć z nawozami?
Pokaż na filmie że diy działa tak samo,ok?
https://www.youtube.com/watch?v=X9BXYpmuudM

Wybaczcie.
Ale poproszę jak chłop krowie na rowie......
Czemu "działa"..
Co w tym takiego jest....
Jak to "coś" zmienia skład wody że tak działa na glony...


Gan

To nie zmienia składu wody.
W wyniku natomiast elektrolizy wody powstaje H2 i O chwilowo czynny jednoatomowy czyli chętnie utleniający różne rzeczy
Jeśli nie natknąłeś się na temat sterylizacji nadmanganianem potasu lub perhydrolem to radzę poszukać. Tam jest to ładnie opisane.
Działanie tlenu znaczy się

Szymijohn, a jakbyś podał jakiś wzór chemiczny elektrolizy (albo linka), gdzie w wyniku będzie jednoatomowy tlen?

Szymijohn napisał(a):To nie zmienia składu wody.
W wyniku natomiast elektrolizy wody powstaje H2 i O chwilowo czynny jednoatomowy czyli chętnie utleniający różne rzeczy
Jeśli nie natknąłeś się na temat sterylizacji nadmanganianem potasu lub perhydrolem to radzę poszukać. Tam jest to ładnie opisane.
Działanie tlenu znaczy się

Przecież podałem
Elektroliza jest zjawiskiem fizycznym, nie chemicznym.
Poważnie to właściwie tlen pojedynczo w naturze nie występuje, jest zbyt aktywny w swych poszukiwaniach czegoś do utlenienia, tak aktywny, że utleniania chyba wszystkie pierwiastki czy związki
I właśnie dla tego to działa.

oki aby mnie o nieuctwo nieposądzono zrobię więc erratę:
w naturze tlen występuje w dwóch alotropowych formach cząsteczkowych pomijam tlen w związkach z innymi pierwiastkami, o tym na końcu:
O2 tlen dwu atomowy i O3 ozon tlen trój atomowy.
ten pierwszy występuje również w innych formach tu pozwolę sobie wkleić linka do wikipedii
a jeśli idzie o całe zajście z tą elektrolizą wody:
wzór wygląda mniej więcej tak 2 cząsteczki wody potraktowane prądem dają 1 cząsteczkę wodoru i 1 cząsteczkę tlenu (2xH2O + Ee = H2 + O2)
i ten tlenik co nam się z tejże reakcji fizycznej wytworzy ma kilka wyjść (no dobra ma tych wyjść mnoga więcej niż tylko kilka;) ale dla łatwości zrozumienia powiedzmy, że 4 wyjścia są i basta)
1. wytworzyć się na katodzie jak tlen gazowy O2 i spierniczyć w atmosferę
2. wytworzyć się na katodzie jak tlen gazowy O2 i rozpuścić się w wodzie
3. wytworzyć się na katodzie jak tlen gazowy O2 i połączyć się z wodorem wytworzonym na anodzie w maleńkim płomyczku
4. po drodze pomiędzy finałami punktów 1 do 3 znajdzie coś do utlenienia i to nas tu właśnie interesuje

a teraz o jedno atomowym tlenie.
jak już wyżej napisałem, tlen w formie atomowej "nie występuje"
no przynajmniej w teorii bo w praktyce a i owszem potrafi się taka pojedyncza cząsteczka rozdzielić (dobra zanim mnie o herezję posądzicie to może doczytajcie do końca)
o czym mówię? a o tym, że nie bez kozery mówimy o utlenianiu czegoś tam za pomocą tlenu.
no ale jak, skoro tlen ma 2 łapki i jak się jeden tlen złapie z drugim za łapki, to wolnej nie ma przecież!?
no, nie ma, ale to kajdanki nierozerwalne niczym węzeł gordyjski nie są i puścić się mogą choćby tylko na moment, który wystarczy by złapać jakiegoś przechodnia, a że z tym tlenem to takie checheszki są bo a to za jajka bakterię ułapi i ją trochę przypali a to węgla w tlenek zmieni abu w dwutlenek, tak to z nim jest
dziada kawał z niego do życia nie zbędny a w życiu przeszkadza jak go za dużo bo to jest...
reakcjonista

Dzięki za obszerne objaśnienie.

Jeszcze mnie kilka spraw nurtuje, zaczynając od fundamentów (nie spierając się o formalizmy czy elektroliza to proces fizyczny), na przykład jeśli podłączymy napowietrzacz do wody to zapodajemy duże ilości tlenu (20% w powietrzu), a jednak nie wykazuje on właściwości glonobójczych, tak jak Twinstar pracujący tylko chwilę, hm...

Inna rzecz czy zmienia on właściwości (skład) wody, moim zdaniem trochę tak. Czystą wodą nie da się zrobić elektrolizy (kolega Kamil może spróbuje dla potomnych), musi być w wodzie coś co przewodzi prąd. Ten elektrolit może odłożyć się na katodzie i anodzie w postaci osadu lub gazu uciekając z wody. Też elektrody mogą oddać od siebie coś do wody i zmienić jej skład (pomijając oczywiście platynowe).

Jeszcze inna rzecz to że na katodzie wydziela się wodór oraz jony OH zasadowe, na anodzie tlen i jony H kwasowe, zanim się połączą w wodę zmienia się lokalnie odczyn wody, może właśnie ten efekt nie sprzyja delikatnym glonom. Traktowanie ich kwasem (choćby kwasem węglowym) to powszechnie stosowana metoda.

Raczej o wolne rodniki idzie
A jeśli idzie o elektrody, to żelazne były by ok, w końcu tlenki żelaza nie są znowu tak toksyczne
W akwarium raczej nie ma związków, które po utlenieniu stają się bardziej toksyczne. Więc tego bym się Nie bał.
Na ślimaki i bezkręgowce pomaga elektroliza z użyciem elektrod miedzianych. I ludzie to stosują. Tyle, że miedź jest bardziej reaktywna od stali.

Ok to wiemy już o tlenie.
A co z wytwarzającym się wodorem? jak wpływa na rośliny i stworzenia w wodzie.
No i czy po kilku dniach bez kontroli nie będzie bomby wodorowej nad taflą wody?

G

H2 ulatuje do atmosfery przy takim stężeniu jest bezpiecznie.
No na wszelki wypadek lepiej rozszczelnić pokrywę

Sprawdziłem dzisiaj twinstara w wodzie demineralizowanej i zero reakcji, nic się nie dzieje.
Jutro postaram się wrzucić film z działania.
Zastanawia mnie tylko ile to powinno być włączone w akwarium?
W jednym z filmików na yt wspomniane było 5 min dziennie. Pytanie czy nie lepiej rozłożyć te 5 min na serie po 1 min w odstępach czasu?

Frik, gdzie siatkę kupowales?

heweliusz napisał(a):Frik, gdzie siatkę kupowales?

Allegro, dużego wyboru nie ma.

Może się mylę ale do elektrolizy potrzeba związków soli rozpuszczonych w wodzie aby zaistniało zjawisko elektrolizy i przewodnictwo elektryczne.
W wodzie destylowanej(demineralizowanej) chyba jest to nie możliwe.

Gandalfwhite napisał(a):W wodzie destylowanej(demineralizowanej) chyba jest to nie możliwe.

Tak, chciałem się tylko przekonać czy tak będzie.
Nie wiem jeszcze jak rodzaj materiału, z którego zrobiona jest siatka wpływa na efekt działania.
Film z działania (miejsce wybrane pod kątem filmu, normalnie jest gdzie indziej):
https://vimeo.com/129592826

Mógłbyś przeprowadzić testy i opisać jakie są różnice w akwarium po np. trzymiesięcznym używaniu tego ustrojstwa.
Bardzo jestem ciekaw czy to w ogóle działa, czy jest to kolejne urządzenie które miało tylko nieźle przeprowadzona akcję marketingową.