Kilka dni temu zauważyłem, że jedna z rybek (Razbora espei) straciła oko. Nie przejawiała dziwnych zachowań i poza tym okiem nie miała żadnych zmian w wyglądzie. Pomyślałem, że pewnie jakiś uraz mechaniczny i się sprawą nie przejąłem. Wczoraj jednak zauważyłem drugiego osobnika z podobnym problemem.
Podsumowując obserwacje:
- brak, oka w obu przypadkach lewego
- oczodół czysty, sprawia wręcz wrażenie chirurgicznie wyczyszczonego
- nie zauważyłem wcześniej żadnych symptomów problemów z oczami (chociaż mogły być - szybkie są te małe pierony, trudno się dokładniej przyjrzeć albo zrobić zdjęcie)
- apetyt normalny
- ruchliwość normalna (ciężko było złapać do zdjęcia)
- brak nietypowych zachowań (nie chowają się, nie odłączają od stada itp.)
- brak widocznych różnic w ubarwieniu, zmian na skórze (chociaż tu prawdę mówiąc też trudno dać głowę - osobniki dość wyraźnie różnią się ubarwieniem, czytałem, że to u tego gatunku normalne)
- woda w akwa: GH-8 KH-4 NO3-10 PO4-2 (docieram się jeszcze z solami, więc wahania są)
- jedyne co się istotnie zmieniło ostatnio to solenie - raz poszedłem z ostro i NO3 poszło na 25ppm
- więcej o akwarium: niesmialy-holender-szanctom-t4899.html
Czy macie jakieś sugestie?
PS. Przepraszam za zamieszczenie takiego niemiłego zdjęcia
