Dobrana para skalarów od ok. trzech tygodni codziennie walczy ze sobą. Wcześniej przez jakieś pół roku wszystko było w porządku, znosiły regularnie ikrę(co dwa tygodnie) i opiekowały się nią. Teraz z niewiadomych powodów walczą ze sobą.
Regularnie jednego dnia samiec gania samicę, następnego dnia rola odwraca się. Ciężko stwierdzić nawet, które z nich jest bardziej waleczne.
Walki nasilają się, moim zdaniem- wieczorem. Nie widać poważnych ran, jedynie na płetwach są widoczne drobne ubytki.
Skalary są bezkonfliktowe do innych ryb. Czy można temu jakoś zaradzić i co było powodem "kłótni"? Ktoś z was w ogole spotkał się z taką sytuacją