.

Drodzy akwaryści!

Rabaty dla forumowiczów DFA
Kliknij tutaj aby dowiedzieć się więcej


Wędkarskie ,,dłubactwo"

[ Komentarze Facebooka]

Rozmowy o wszystkim i o niczym

Moderator: Grupa DFA

Wędkarskie ,,dłubactwo"

Postprzez gienierator » 9 lut 2012, o 19:59

Tak sobie pomyślałem że wśród nas pewnie trochę ,,moczykijów" jest
i może ktoś tam coś sam dłubie , może by tak powymieniać się pomysłami
i pokazać co kto tam robi.
Ja ze swojej strony mogę wkleić fotkę ostatnich wypocin.
pozdro....
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
Avatar użytkownika
gienierator
Przyjaciel
 
Posty: 218
Dołączył(a): 8 wrz 2011, o 18:10
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wędkarskie ,,dłubactwo"

Postprzez Andrzej » 9 lut 2012, o 20:07

Fajne.... Jeszcze tylko pokaż co złowiłeś na te cudeńka. ;)
Obrazek
Prawdziwy facet nie je miodu !... Prawdziwy facet żuje pszczoły! ! !
I pamiętaj....Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć Dieslem.
Mail- shrimps.life@gmail.com
GG- 32663094
Pozdrawiam "leszcz25"
Avatar użytkownika
Andrzej
Grupa DFA
 
Posty: 2550
Dołączył(a): 15 gru 2009, o 22:51
Lokalizacja: Szczepanów (Dolnośląskie)

Re: Wędkarskie ,,dłubactwo"

Postprzez gienierator » 9 lut 2012, o 20:19

Nie łowie już chyba z pięć latek ( brak czasu) tyle mojego
co sobie podłubię. :D :D
pozdro....
Avatar użytkownika
gienierator
Przyjaciel
 
Posty: 218
Dołączył(a): 8 wrz 2011, o 18:10
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wędkarskie ,,dłubactwo"

Postprzez minuu » 9 lut 2012, o 21:05

ładne wobki :D Można u Ciebie zamówić kilka sztuk? Widać, co ręczna robota to od razu lepiej to wszystko wygląda :D Gratuluje wytrwałości i zdolności manualnych :D
Kuba ;)
Obrazek
Avatar użytkownika
minuu
Donator
 
Posty: 238
Dołączył(a): 31 gru 2009, o 14:32
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wędkarskie ,,dłubactwo"

Postprzez Andrzej » 9 lut 2012, o 21:52

Poważnie nie łowisz? To z wykonania tych woblerków ucieka Ci połowa satysfakcji. Ja kiedyś też je robiłem i nie mogłem się doczekać kiedy lakier wyschnie....
Obrazek
Prawdziwy facet nie je miodu !... Prawdziwy facet żuje pszczoły! ! !
I pamiętaj....Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć Dieslem.
Mail- shrimps.life@gmail.com
GG- 32663094
Pozdrawiam "leszcz25"
Avatar użytkownika
Andrzej
Grupa DFA
 
Posty: 2550
Dołączył(a): 15 gru 2009, o 22:51
Lokalizacja: Szczepanów (Dolnośląskie)

Re: Wędkarskie ,,dłubactwo"

Postprzez gienierator » 10 lut 2012, o 08:46

Andrzej napisał(a): nie mogłem się doczekać kiedy lakier wyschnie....

No to ja jestem trochę bardziej cierpliwy :D
Poważnie to parę razy w roku zdarza mi się pojechać na jakąś wodę poza PZW , uiszczam opłatę
i się bawię.W tym roku prawdopodobnie i tak czasu bym nie miał ale w przyszłym ,kto wie.
pozdro.....
Avatar użytkownika
gienierator
Przyjaciel
 
Posty: 218
Dołączył(a): 8 wrz 2011, o 18:10
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wędkarskie ,,dłubactwo"

Postprzez minuu » 10 lut 2012, o 11:17

Można się dowiedzieć jaki jest średni koszt wykonania takiej przynęty? Ciekawi mnie jeszcze ile czasu zajmuje Ci wykonanie tych woblerków. :-D
Kuba ;)
Obrazek
Avatar użytkownika
minuu
Donator
 
Posty: 238
Dołączył(a): 31 gru 2009, o 14:32
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wędkarskie ,,dłubactwo"

Postprzez gienierator » 10 lut 2012, o 12:20

Woblerki to prawdziwe dłubactwo i trochę czasu zajmuje ( wystrugać ,wyszlifować ,wkleić balast i oczka , malować minimum
pięć warstw)
Cykady to trochę szybciej , na początku jedyny problem to zrobić foremki do odlewania cyny, potem to powycinać blaszki .
powiercić , poodlewać w foremkach pomalować , uzbroić.
Koszt? tyle co farby , klej epoxydowy i parę innych pierdół.
pozdro...
Avatar użytkownika
gienierator
Przyjaciel
 
Posty: 218
Dołączył(a): 8 wrz 2011, o 18:10
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wędkarskie ,,dłubactwo"

Postprzez Andrzej » 10 lut 2012, o 12:28

Jakiego drewna używasz do woblerów? Ja kiedyś używałem drewna lipowego.
Obrazek
Prawdziwy facet nie je miodu !... Prawdziwy facet żuje pszczoły! ! !
I pamiętaj....Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć Dieslem.
Mail- shrimps.life@gmail.com
GG- 32663094
Pozdrawiam "leszcz25"
Avatar użytkownika
Andrzej
Grupa DFA
 
Posty: 2550
Dołączył(a): 15 gru 2009, o 22:51
Lokalizacja: Szczepanów (Dolnośląskie)

Re: Wędkarskie ,,dłubactwo"

Postprzez gienierator » 10 lut 2012, o 13:20

Głównie lipy , kiedyś trochę balsą się bawiłem(zapasy modelarskie) ale za dużo kombinacji z utwardzeniem woblerka.
pozdro....
Avatar użytkownika
gienierator
Przyjaciel
 
Posty: 218
Dołączył(a): 8 wrz 2011, o 18:10
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wędkarskie ,,dłubactwo"

Postprzez Andrzej » 10 lut 2012, o 22:48

Dla mnie również Lipa była najodpowiedniejszym materiałem. Tyle, że moje woblerki nie wyglądały tak estetycznie, ale coś tam na nie łowiłem. Problem w tym, że czasem więcej woblerów zostawiłem w Odrze niż złowiłem ryb. Wszystko przez te cholerne czarne dęby..... Wrrr...
Obrazek
Prawdziwy facet nie je miodu !... Prawdziwy facet żuje pszczoły! ! !
I pamiętaj....Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć Dieslem.
Mail- shrimps.life@gmail.com
GG- 32663094
Pozdrawiam "leszcz25"
Avatar użytkownika
Andrzej
Grupa DFA
 
Posty: 2550
Dołączył(a): 15 gru 2009, o 22:51
Lokalizacja: Szczepanów (Dolnośląskie)

Re: Wędkarskie ,,dłubactwo"

Postprzez gienierator » 11 lut 2012, o 16:12

Andrzej napisał(a): Wszystko przez te cholerne czarne dęby..... Wrrr...

Tak to już jest że tam gdzie zaczep to i ryba zwykle siedzi.
pozdro.....
Avatar użytkownika
gienierator
Przyjaciel
 
Posty: 218
Dołączył(a): 8 wrz 2011, o 18:10
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wędkarskie ,,dłubactwo"

Postprzez Brzankomaniak » 15 lip 2013, o 20:26

Podłączając się do tematu ja dłubie koguty Sandaczowe ale z doświadczenia widzę że bardziej Szczupak na nie skacze.
Świetne zabicie czasu na zimowe wieczory ,a jaka radocha jak Sandacz trzepnie z opadu na własną przynętę :D
Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
80l Brzanek
Avatar użytkownika
Brzankomaniak
Nowicjusz
 
Posty: 20
Dołączył(a): 6 lip 2013, o 10:57

Zostaw komentarz


Powrót do Luźne Polaków rozmowy

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość