Bardzo wiele osób na forach internetowych skarży się na inwazję ślimaków i postrzega je za istoty, które niosą samo zło i szkody w akwarium. Głównie zarzuca się im niszczenie (zjadanie) roślin, gdyż dziury w liściach i rozpad rośliny przypisywany jest właśnie działalności ślimaków. Przy czym problem leży najczęściej w nawożeniu-parametrach wody.
Ślimaki są i będą w naszych akwariach, a walka z nimi czasem nie ma sensu, gdyż prędzej czy później i tak do nas trafią, chociażby w postaci ikry, którą ciężko dostrzec na nowo nabytych roślinach. O ile stosuje się metody bezpieczne, czyli naturalne (na marchewkę, wybieranie ręczne.. itp), to nic złego nie grozi naszym podopiecznym, a populację ślimaków można w taki sposób naprawdę skutecznie ograniczyć. Jest to metoda dość pracochłonna, ale bardzo skuteczna i najbezpieczniejsza. Moim zdaniem nie ma co demonizować obecności ślimaków, bo one są nie tylko potrzebne, ale i pożyteczne . Natomiast trzeba by się zastanowić nad tym, co powoduje ich masową inwazję?. Bo rzeczywiście widok przedniej szyby oblepionej ślimakami, ich wysyp na wszystkim, co znajduje się w zbiorniku, jest raczej denerwującym zjawiskiem, przy podziwianiu akwarium. Najczęściej, taka inwazja na skalę masową tych miłych stworzonek jest na naszą prośbę i to my się przyczyniamy do tego w dużej mierze, poprzez kilka czynników. Tutaj bardzo dużą rolę odgrywają m.in. karmienie ryb-czyt. przekarmianie, zła pielęgnacja roślin-nie zapominajmy o tym, że ślimaki, tak jak inne stworzenia, nie biorą się znikąd. Mnożą się masowo wtedy, kiedy mają do tego dogodne warunki i dużo pożywienia. Ślimaki nie zjadają roślin żywych i w dobrej kondycji, chociaż można różne rzeczy wyczytać w necie na ten temat . Nie pogardzą natomiast roślinnością w złej kondycji, martwymi liśćmi, martwymi stworzonkami i inną martwą materią organiczną..czyli są niedoceniane, bo wykonują kawał dobrej roboty i jeszcze grozi im za to wyrok śmierci .
Dlatego powinniśmy bardziej skupić się nie na samych ślimakach, bo to, że są, to i dobrze, natomiast ich liczba może świadczyć o tym, że np. coś złego dzieje się z roślinami. Czasem zwykłe" odświeżenie grządek" pomaga, bo dolne partie roślin mogą posiadać sporo obumarłych liści roślin, do których nie docierało światło, a ślimaczki mają tam ucztę.
Większość ślimaków akwariowych ma pozytywne działanie w akwarium.
Do nich można zaliczyć:
Świderki -Jest to ślimak o muszli bardzo spiczastej koloru szarego w cętki.
Zjadają resztki pokarmu nie zjedzonego przez ryby,spulchniają podłoże w akwarium niwelując strefy beztlenowe, skuteczne w pozbywaniu się detrytusu i martwej materii ( DOC) są też takimi sygnalizatorami, kiedy w akwarium brakuje tlenu lub jest nadmiar co2, wtedy kierują się ku górze, nie zjadają roślin.
Gatunek bardzo łatwy w hodowli, nie obciążają jakoś specjalnie filtracji i nie przenoszą chorób. Jedyną wadę jaką zaobserwowałem, to dość nieładnie wygląda ich nadmiar, kiedy oblezą przednią szybę. Ale można temu zapobiec wpuszczając do akwarium ślimaki anetome hellena lub (mój sposób) przegłodzenie kilkudniowe po czym płatki dla ryb i w jednym miejscu kilka tabletek dla zbrojników jak je oblezą można wtedy je ściągnąć szlauchem do wiadra.
Dobrym sposobem na ograniczenie populacji jest podkręcenia co2 ( u mnie wystarczyło do 40mg/l) wtedy kierują się do powierzchni wody i można je odławiać siatką. Świderki na ogół w dzień przebywają w podłożu oprócz pór karmienia . Dopiero w nocy wychodzą z kryjówek. Wtedy można łatwo określić ile ich jest w rzeczywistości, a także usunąć nadmiar. Po około godzinie od zgaszenia światła większość świderków jest na szybach.
Anetomme hellena- Jest to ładny ślimaczek o stożkowej skorupie i poprzecznych czarno-żółtych krążkach.
Tutaj, podczas kopulacji.
Poniższe zdjęcie przedstawia stadium przebrażenia się od świeżego jajeczka, do dojrzałego osobnika.
Ślimak ten jest polecany do naturalnej selekcji lub całkowitej eliminacji innych ślimaków (zjada inne ślimaki:świderki, zatoczki nie żywi się przytulikami są za małe).Polecany także przeciwnikom ślimaków Dojrzały ślimak na głodzie nie pogardzi przedstawicielem własnego gatunku lub nieco większymi neritinami czy nawet sporych rozmiarów ampularią. Przy braku pożywienia zjada wszystko co przypomina pokarm żywy (śnięta ryba ,krewetka).
Nie panikujmy że zakupując te ślimaki do walki z innymi z kolei ich liczebność stanie się uciążliwa. Szczerze, to jeszcze nie słyszałem o tym by ktoś na nie narzekał i bardzo łatwo ich się pozbyć- ten ślimak jest wręcz pożądany w akwarium.
Ślimak neritina -Tego ślimola nie miałem, ale tu są najważniesze informacje o nim,jakby ktoś chciał go hodować.
Ampularia- Ślimak ten jest bardzo pożyteczny dla naszego zbiornika. Jest bardzo żarłoczny, zjada glony, rozkładające się rośliny, martwe ryby, pokarm dla ryb, przegrzebuje odchody ryb. Jednym słowem zjada wszystko co się da. Zdarza się że niektóre gatunki roślin może zjadać. Ślimak żyje od roku do 4 lat., w zależności od warunków.
Dobrze jest w takim akwarium mieć muszlę/muszle, z których czerpie wapń do budowy swojej rosnącej skorupy.
Ten mały „odkurzacz” działa w zależności od temperatury wody im niższa żyje dłużej, ale wolniej porusza się po zbiorniku. akceptuje temperaturę od 18°C do 28°C. Przy 18°C żyje długo, ale może mieć kłopoty z rozmnażaniem. Powyżej 24°C rozmnaża się intensywnie, ale żyje do 1,5 roku. Potrafi dryfować lub leżeć na dnie sprawiając wrażenie martwego. Ślimak jest rozdzielno płciowy. Nie można zdiagnozować „gołym” okiem płci. Młode ślimaki ampularii osiągają zdolność do rozmnażania się po 9 miesiącach od wyjścia z kokonu zwanego kładką. Dla której zostawia się ok. 5 cm miejsca nad taflą wody gdyż ten ślimak nie składa jaj w wodzie tylko na lądzie lub roślinach nad powierzchnią wody. Ampularia potrafi wspiąć się na wysokość 200 metrów by złożyć jaja. Ampularia wymaga wody twardej. Ponieważ do rozrostu skorupy ślimak zeskrobuje kamień kotłowy odkładający się na szybach akwarium. Gdy jest go mało w wodzie muszla ślimaków staje się słabsza: pęka, tworzą się jak by odpryski. Jeśli masz wodę miękką powinieneś zakupić w zoologicznym kostkę wapna dla żółwi lub papug i przymocować nad powierzchnią wody. Tak by nie wpadła do wody bo będą kłopoty z rybami. Więcej w tym artykule: http://www.applesnail.net/content/multi … polish.htm
Rozdętek- Pierwotną ojczyznę rozdętek są kraje śródziemnomorskie .
Jednak ,zostały zawleczone do innych krajów . Najpierw z roślinami sprowadzanymi do parków . Apogeum ich ekspansji, był handel roślinami akwarystycznymi.
Muszla: Podłużnie jajowata, cienka, gładka, słabo lśniąca i przejrzysta, z bardzo drobnymi liniami przyrostów na powierzchni, bez dostrzegalnych linii spiralnych .
Rozmnażanie: są obojnakami. Mnożą się szybko . Ale nie są niebezpieczne dla roślin chyba że zabraknie im glonów i innych pokarmów,podobnie jest z innymi ślimakami żywiących się głównie glonami i martwą materią w akwarium.
Wielkość: Do 11-12 mm.
Pokarm : Jedzą praktycznie wszystko,pokarmy sztuczne , mrożonki , detrytus, glony, nie zjedzony pokarm którego ryby nie dostrzegły, odchody ryb i innych ślimaków.
Składają kładki jajowe (młode - 10-50 jaj, dorosłe - 80-100 jaj). Powinny mieć 7 pH lub więcej (gęsta i mulista woda - ponieważ ślimaki w naturze żyją w stawach i jeziorach.
Wolą twardszą wodę .
A może znacie jeszcze inne gatunki pożytecznych ślimaków w akwarium?
Zapraszam do dodawania innych gatunków.
Źródło: Własna praktyka, Podwodne ogrody Małgorzaty Tarczyńskiej oraz Bojownik.pl.(zdjęcia)