Wcale nie będzie tak czarno
Ja polecam docelowo pH 6,8, mniej nie ma sensu. Kranówka ma jakieś bufory i ten torf tak dobrze nie zbija jak przy RO, ale lejąc dwie szklanki co kilka dni możesz monitorować jak to się zmienia. Wydaje mi się, sprawdzałem to bardziej doświadczalnie niż obliczeniowo, że 6,8 będzie 25% torf, 75% kranówka. Te 0,2 to obliczeniowo dla pH torfówki =4,5.
Z tym, że ostrożnie, bo są te nieszczęsne NO2 i NH3, których ostatecznie nie wiadomo ile jest. Jak dodasz ryby + zmniejszysz pH zbyt mocno, to przypadkiem coś się może nie udać, bo musi się wykształcić inna flora bakteryjna. Ogólnie bakterii masz mało, bo mało azotu.
Proponuję takie postępowanie:
-zbić pH do 7,4
-dodać pielęgniczki,
-jak będzie OK z NO2 i NH3 zbijać dalej.
Standardowa procedura (gdzieś z neta):
Jak wpuszczać ryby do zbiornika:
-otwierasz pojemnik(worek z rybami)
-wlewasz pół szklanki wody z akwarium(nie koniecznie już docelowego nawet akwarium kwarantannowe)
-wkładasz orek z rybami do akwarium tak by ryby nie uciekły z worka(ustabilizowanie temperatury)
-po pół godzinie znów wlewasz pół szklanki wody (10minut raczej)
-tak postępujesz kilka razy
-wpuszczasz ryby do akwarium(Twój wybór czy z wodą z woreczka czy nie)
A niektórzy robią miesięczne kwarantanny i inne cuda. Jak się ma ryby za 100zł/szt i sprowadza F0 to lepiej przemęczyć się z kwarantanną niż potem żałować.