Żabienica kupiona kiedyś jako część miksu na giełdzie (dlatego nazwy gatunku oraz odmiany brak), w baniaku o wysokości 50 cm ma ogonki liściowe długości 68 cm, zaś blaszka liściowa ma ok. 17x28 cm. Liście są zielone w brązowawe cętki. Utrzymuje stale 12-13 liści, chyba, że akurat oberwę najbardziej "zepsute" (zasychają gdy są blisko świetlówki). Roślina piękna, zdecydowanie ma potencjał - w lepszych warunkach pewnie będzie jeszcze okazalsza. Dlatego sugeruję paludarium, riparium lub po prostu jakieś wysokie tudzież otwarte akwa - pewnie umarłaby ze szczęścia, gdyby miała HQI .
U mnie rośnie w lowtechu z dużym obciążeniem biologicznym, światło standardowe, nie podaję CO2, od niedawna suplementuję potas, ale akurat w jej przypadku nie zauważyłam, żeby dodatek potasu jakoś znacznie poprawił jej wzrost (chyba już lepiej rosnąć u mnie nie może ). Ogólnie mam pecha do roślin - albo rosną za małe, albo za duże .
Sprzedam lub wymienię za inne gatunki żabienic na 2-3 plan (ale takie, które nie wyjdą mi z akwa ) lub jakiegoś łatwego onowodka.
Co do ceny - nie mam pojęcia, za ile takie "chodzą" (nikt takich na allegro nie sprzedaje, ciekawe czemu? ), proponuję więc 70 zł do negocjacji - jestem otwarta na propozycje.
Odbiór na początku stycznia.